Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Bobrownik zatrzymali w Białymstoku do kontroli samochód osobowy na polskich numerach rejestracyjnych. Pojazdem kierował 35-letni mężczyzna. W bagażniku auta mundurowi znaleźli owinięty folią i linkami pakunek, a w nim 1560 paczek białoruskich papierosów. W pojeździe znajdował się także nadajnik GPS z kartą SIM.
Funkcjonariusze ustalili, że wykryte papierosy zostały przemycone z Białorusi do Polski za pomocą balonu, a kierowca podjął je w jednej z miejscowości na terenie pow. hajnowskiego.
Mundurowi przeszukali również dwie posesje w pow. sokólskim i augustowskim, w których 35-latek mógł przechowywać kontrabandę. Tam zabezpieczono kolejne niemal 2500 paczek papierosów z białoruskim znakami akcyzy. Funkcjonariuszy w przeszukaniach pomieszczeń wspomagała Hiena, owczarek belgijski podlaskiej KAS wyszkolony do wykrywania wyrobów tytoniowych i waluty.
Wobec 35-latka wszczęto sprawę karną skarbową, do której zajęto wykryte papierosy o szacunkowej wartości rynkowej 70 tys. zł. Mężczyzna za popełnione przestępstwo skarbowe odpowie przed sądem.
kom. Maciej Czarnecki
Oficer prasowy podlaskiej KAS
wtorek, 29 kwietnia 2025
poniedziałek, 28 kwietnia 2025
Donos był donos jakby nie wiedzieli to by nie zatrzymali.A gdzie jest reszta komentarzy komentujących?
Nie ma reszty komentarzy bo dotyczą szczelności granicy szczególnie w obecnych czasach.
Skoro balonem bez większych przeszkód można przerzucić kilkukilogramowy ładunek, to aż strach pomyśleć co można przesłać zamiast fajek.
© Copyright 2025, Wszelkie prawa zastrzezone