Piłkarze WARMII Grajewo przegrali w czwartek 0:2 mecz kontrolny z liderem III ligi podlasko – warmińsko – mazurskiej OLIMPIĄ Zambrów, który odbył się w Zambrowie na sztucznej nawierzchni niedawno wybudowanego obiektu piłkarskiego. OLIMPIA, która wydaje się być pewnym kandydatem do awansu do II ligi w okresie przygotowawczym pokazuje bardzo wysoką formę. Podopieczni grającego trenera Krzysztofa Zalewskiego tej zimy pokonali m.in. II-ligowe WIGRY Suwałki 4:1 i POGOŃ Siedlce 2:1. Zespół OLIMPII oparty na wychowankach białostockiej JAGIELLONII w jedenastu rozegranych sparingach przed rundą wiosenną odniósł aż 9 zwycięstw. W Zambrowie szykują się do awansu nie tylko pod względem sportowym – intensywnie jest też rozwijana infrastruktura piłkarska. Po wybudowaniu pełnowymiarowej sztucznej płyty rozpoczęła się gruntowna modernizacja stadionu.
Mecz toczył się pod dyktando gospodarzy, którzy szybko postraszyli naszych piłkarzy gdy już w 6 minucie Łukasz Grzybowski trafił w słupek bramki strzeżonej przez Krzysztofa Gieniusza. WARMIA nie dała się stłamsić – grajewianie również przeprowadzali akcje ofensywne, lecz wyraźnie brakowało im wykończenia i siły ofensywnej a defensywa zambrowian grała bardzo pewnie. W 25 minucie po jednej z niezłych akcji WARMII i rzucie rożnym dla naszego zespołu nastąpił szybki kontratak OLIMPII – Grzybowski podał do Poducha, który w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem sprytnie pokonał go strzelając w tzw. “krótki róg”. Gieniusz zrehabilitował się po nieudanej interwencji w 33 minucie, kiedy w świetnym stylu obronił strzał Hryszki. Akcje WARMII pod bramką OLIMPII kończyły się zazwyczaj na rzutach rożnych, po których jednak nasi piłkarze nie stwarzali bramkowych sytuacji.
W drugiej połowie meczu nadal przewagę posiadali gospodarze, choć WARMIA bardzo się starała dotrzymać im kroku. Niestety, szybko bo już osiem minut po wznowieniu gry nasi obrońcy popełnili błąd po którym Jaworowski z najbliższej odległości wpakował piłkę do naszej bramki ustalając wynik meczu na 2:0 dla OLIMPII. Do końca spotkania pomimo dobrych akcji ze strony obu zespołów, których zdecydowanie więcej przeprowadzali jednak gospodarze wynik pozostał niezmieniony. Nasi piłkarze ambitnie dążyli do zmiany niekorzystnego wyniku, ale obrona OLIMPII kierowana przez znanego grajewskim kibicom Łukasza Piłatowskiego nie dawała się zaskoczyć.
OLIMPIA z całą pewnością była zdecydowanie najmocniejszym przeciwnikiem z jakim WARMII przyszło się mierzyć w sparingach przed rundą wiosenną. Mecz w Zambrowie, choć przegrany - dał zapewne więcej naszym młodym piłkarzom niż jakikolwiek inny. WARMIA podjęła walkę z najlepszą drużyną naszej ligi. Grę naszego zespołu po meczu chwalił trener OLIMPII Krzysztof Zalewski. Oba zespoły mają nieco inne priorytety – wystarczy porównać wyjściowe składy. W OLIMPII na boisko wyszło trzech wychowanków i ośmiu zawodników spoza Zambrowa a w WARMII dokładnie odwrotnie. Obecnie w kadrze naszego zespołu jest zaledwie czterech zawodników spoza Grajewa (Speichler, Gieniusz, Kosiński i Kowalko).
Mecz z OLIMPIĄ miał zakończyć okres przygotowań przed zaplanowanym na Wielki Czwartek pierwszym meczem rundy wiosennej, który WARMIA ma zagrać w Dąbrowie Białostockiej. Rozegranie tego meczu ze względu na przedłużającą się zimę jest coraz mniej realne. Prezes DĘBU Mieczysław Sołowiej informował nas w ostatnich dniach, że na boisku w Dąbrowie zalega gruba warstwa śniegu i lodu.
W tej sytuacji najprawdopodobniej czwartkowa inauguracja rundy wiosennej zostanie odwołana i przełożona na inny termin. Na domiar złego w czwartek do naszego Klubu zwróciła się OLIMPIA 2004 Elbląg z prośbą o zgodę na przełożenie kolejnego meczu, zaplanowanego na 6 kwietnia na inny termin. Zarząd klubu z Elbląga swoją prośbę argumentuje również grubą warstwą śniegu na boisku w Elblągu. W tej sytuacji trudno przewidzieć to, kiedy nasi piłkarze powrócą na ligowe boiska. W przypadku, gdy mecz z DĘBEM zostanie odwołany (decyzja w tej sprawie zapadnie do wtorku 26 marca) WARMIA w Wielki Piątek o 14:00 zmierzy się w Łomży najprawdopodobniej z WISSĄ Szczuczyn w kolejnym meczu kontrolnym.
Niestety złą informacją dla kibiców WARMII jest ta związana ze zdrowiem naszego obrońcy Łukasza Domurata. Nasz zawodnik, który doznał urazu kolana w niedawnym sparingu ze ZNICZEM Biała Piska będzie pauzował co najmniej do czerwca. Trener Speichler szuka w tej sytuacji zastępstwa dla Łukasza wśród naszych zawodników. W Zambrowie przeciw OLIMPII na środku obrony obok Marcina Arciszewskiego zagrali Wojciech Koszczuk a w drugiej połowie Mateusz Grochowski.
21.03.2013 Zambrów
OLIMPIA Zambrów – WARMIA Grajewo 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Michał Poduch 25’, 2:0 Tomasz Jaworowski 53’
OLIMPIA: Czapliński (46' Konopka) - Olszewski, Piłatowski, Gogol, Szczepanik - Hryszko (61' Kulesza), Zalewski (46' Szóstko), M. Kuczałek (76' Wyrzykowski), Jastrzębski (64' Wiśniewski) - Grzybowski (46' Jakuszewski), Poduch (46' Jaworowski)
WARMIA: Gieniusz – Randzio, Arciszewski, Koszczuk (46’ Grochowski), Sypytkowski (70’ Mikucki) – Kosiński, Speichler, M.Tuzinowski, Kozikowski (60’ Lewosz), Chyliński – Baczewski (60’ Kowalko)
Sedzia: Janusz Brokowski (Zambrów)
Autor: Janusz Szumowski