Rozbite bmw, zniszczony słup energetyczny i ogrodzenie posesji. To efekt nocnej przejażdżki nietrzeźwego 16-latka, który spowodował kolizję w centrum Siemiatycz. Badanie alkomatem wykazało 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem rodzinnym.
Siemiatyccy policjanci otrzymali informację o nietrzeźwym kierowcy bmw, który uderzył w ogrodzenie zgłaszającego. Mundurowi, którzy przybyli na miejsce ustalili, że bmw kierował nietrzeźwy 16-latek. Badanie alkomatem wykazało 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Policjantom tłumaczył, że kluczyki od samochodu zabrał rodzicom, którzy już spali. Jadąc jedną z ulic w centrum Siemiatycz, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup energetyczny oraz ogrodzenie posesji. Na szczęście nie odniósł żadnych obrażeń. Noc spędził w policyjnym areszcie, gdzie trzeźwiał. Teraz odpowie przed sądem rodzinnym za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, spowodowanie kolizji oraz jazdę bez uprawnień do kierowania.
środa, 1 maja 2024
wtorek, 30 kwietnia 2024
niezla popisowka byla hahahah co za mlot
Czemu ta ziemia wydaje na świat taką szarańczę
jakim prawem trzymali w areszcie 16latka ?
Pewnie z Belgii przyjechał !
Benio nie ciesz się, bo może to tez zrobić Twój syn. Mój też to zrobił w roku 1997, tylko był trzeźwy ale miał chyba ze 14 lat. Pojechał do koleżanki na ul. Przemysłową. Koleżanka wyszła z mieszkania, on chciał jej zaszpanować, chciał zrobić pisk kół i skutek był taki, że przywalił w betonowy słup od bramy. Po tym fakcie jeszcze z rozbitym tyłem samochodu, jeszcze wrócił do domu. Na tamte czasy naprawa samochodu kosztowała dwie miesięczne wypłaty. Także nie trzeba się dziwić, bo każdemu może się to przytrafić.
Jaki - nastolatki mają różne głupie pomysły, taki wiek jednemu bardziej odbija drugiemu mniej
Warto było koleżanka synowa została z biegiem lat czy tylko wspomnienia po przykasowanym tyle