Obowiązkowe odśnieżanie

a chodnik przy cmentarzu z ul Szkolnej na ul Przemysłową - zabic sie można ..

Ico z tego ze ktos tam ma obowiazek odsniezania jezeli nikt tego nie egzekwuje.Nalezalo by skonczyc z upomnieniami,a zaczac karac bardziej skutecznie.przeciez to nie sa biedni ludzie ktorzy maja chodnik szczegolnie przy glownych ulicach.Mam nadzieje ze tego problemu-dotyczacego tysiecy ludzi,juz w przyszlosci nie bedzie.Czego wszystkim uzytkownikom chodnikow ,oraz sobie zycze.

Ha, ha, ha, może ktoś powie jak zmusić 70-letnią staruszkę z emeryturą 600 zł, chorą, niedołężną aby z samego rana odśnieżyła chodnik i ulicę wzdłuż swojej posesji po którym od pewnego czasu porusza sie przy pomocy laski? Zaznaczam, że regularnie od kilkudziesięciu lat płaci podatek od nieruchomości.

NA osiedlu wiktorowo chodniki tez nie widziały nawet piasku.nogi mozna było połamać.

Panie KOMENDANCIE STRAżY MIEJSKIEJ. Przestań Pan upominać tylko bierz sie za karanie odpowiedzialnych za odśnieżanie ulic w mieście w centrum. Przy jakimkolwiek opadzie sniegu rano brnie sie po kostki w mazi sniegowej. Ostatnie opady to tragedia. Dlaczego nie wywozi sie sniegu poza miasto. Na głównych ulicach nie ma gdzie zaparkować pojazdu.

Proponuje zwrócić uwagę na jak swoje zimowe obowiązki wypełniają zarządy SMLW i ZADM w zasobach, których mieszka sporo ludzi starszych. Zapraszamy komendanta na 1000-lecia i Broniewskiego.

To paranoja aby urzędnicy miejscy dopominali się od zwykłych ludzi czynności za które nikt nie otrzymuje zapłaty. Weźcie się panowie za własne podwórko. Niedawno oglądaliśmy drogę do TBS(o ile ten ser można tak nazwać) ... Po ostatnich opadach śnigu (i tak samo było w latach ubiegłych) nie przejechał tędy ani jeden pług. Rozumiem że to nie droga pierwszej kolejności odśnieżania ale czekanie na wiosnę to lekka przesada. ..

pas drogowy to tak rozumiem że chodnik taksamo jaest zaliczany więc kto jest właścicielem ulicy i chodnika ? skoro ja mam odśnieżać chodnik to jak mogę cokolwiek robić na ni mojej własności,

Taki obrazek: Właściciel posesji wstaje rano i odśnieża chodnik przy "swojej ulicy" za pół godziny przejeżdżający drogą pług odrzuca breje z powrotem na chodnik. Gdzie w tym sens i gdzie logika?

A BO TO MÓJ CHODNIK :) TO CHODNIK PAŃSTWOWY , SZTYBLE ŻYJĄ Z ZASIŁKÓW DLA BEZROBOTNYCH KTÓRE TEŻ SĄ PAŃSTWOWE WIĘC TRZEBA POGONIĆ ICH DO ROBOTY I NIECH ODŚNIEŻAJĄ BO POD ICH "POSESJAMI" TO ODŚNIEŻA RACZEJ PAŃSTWO