Nie dajmy się oszukać

Wczoraj rano do urzędu pocztowego niedaleko Łap wszedł interesant, który zamierzał załatwić sprawę w kasie poczty. Do niego podszedł, nieco starszy mężczyzna który zaoferował do sprzedaży pracownicy poczty  elektroniczne układy scalone. Pierwszy z klientów oświadczył, że jest to sprzęt trudnodostępny i chce go zakupi. Nie mając przy sobie gotówki, zwrócił się do urzędniczki o pożyczenie pieniędzy. Obiecał, że odda jej  po wymianie obcej waluty w pobliskim kantorze. Zakupiony towar pozostawił na poczcie, jako zastaw. Obaj mężczyźni opuścili urząd i już nie powrócili. Kobieta powiadomiła o tym fakcie policję. Funkcjonariusze stwierdzili, że pozostawiony sprzęt jest bezwartościowy. 
 Rysopisy sprawców. Pierwszy z mężczyzn wiek ok. 35-40 lat, wysoki, szczupły krótkie włosy blond. Drugi z nich starszy, wiek ok. 50 lat, wzrost ok. 170 cm, szczupły włosy ciemne krótkie.
 Do takiego samego oszustwa doszło kilka tygodni wcześniej w jednym ze sklepów w Mońkach. Tam w bardzo podobny sposób oszukana została ekspedientka sklepu, która założyła za jednego z przestępców pieniądze na zakup procesorów komputerowych. Rysopisy mężczyzn były podobne do oszustów z poczty. W grudniu ubiegłego roku ofiarą oszustów padła także pracownica zakładu optycznego w Grajewie.
 Wszystkie osoby, które zostały oszukane prosimy są o kontakt z policja. Prosimy również o zgłaszanie się osób, które były świadkami tego typu zdarzeń. Ostrzegamy przed dokonywaniem jakichkolwiek transakcji z podejrzanymi handlarzami oferującymi atrakcyjny sprzęt. W żadnym wypadku nie zakładajmy za obcą osobę pieniędzy na zakup towaru. Nie dajmy się oszukać.

sierż. Kamil Tomaszczuk
zespół  prasowy
Komendanta Wojewódzkiego Policji
w Białymstoku