Fatalną porażką 0:3 zakończył się występ piłkarzy WARMII Grajewo w Narewce. Nasi piłkarze tylko w pierwszej połowie prezentowali poziom godny gry w III lidze. Druga część meczu obnażyła wszystkie bolączki naszego zespołu z którymi boryka się on od kilku kolejek. Brak koncentracji na boisku, proste błędy, brak jakiegokolwiek pomysłu na grę – nasza drużyna w niczym nie przypomina tak ładnie i skutecznie grającego zespołu z meczów kontrolnych przed sezonem i pierwszych kolejek ligowych. Niemal tak samo zestawiony skład jak w pierwszym, jakże udanym i zwycięskim meczu sezonu z TUREM Bielsk Podlaski (Mateusza Tuzinowskiego w Narewce zastąpił Michał Osypiuk) zagrał o kilka klas gorzej i poniósł druzgocącą porażkę z zespołem LZS Narewka. Gdzie podziała się forma zawodników? Jak to możliwe, żeby w ciągu kilku tygodni zanotować taką metamorfozę? Na te pytania chyba nikt nie zna odpowiedzi…
Nad występem naszych piłkarzy w Narewce lepiej się dłużej nie rozwodzić. Po niezłej pierwszej połowie, w której WARMIA prowadziła grę i przeważała w drugiej połowie w odstępie niespełna pięciu minut nasz zespół po fatalnych błędach otrzymał dwa ciosy od ambitnych gospodarzy, po których już do końca meczu się nie podniósł. Kibice, którzy głębiej interesują się futbolem trzecioligowym doskonale wiedzą, że LZS Narewka to nie taki pospolity „LZS”. Choć siedziba klubu jest w Narewce, to tak naprawdę przed meczem… autobus przywozi na stadion cały zastęp (kilkunastu) zawodników z Białegostoku, którzy grają w Narewce ku uciesze mieszkańców tej wsi i władz miejscowej gminy. Nie zmienia to faktu, że zespół gospodarzy z całą pewnością był w zasięgu naszych piłkarzy. Nie ma co się pastwić nad naszą ekipą, która zebrała kolejne cięgi w lidze. Teoretycznie trudno było spodziewać się sukcesów WARMII w tym sezonie, bo przecież nasz zespół zajął spadkowe miejsce w ubiegłych rozgrywkach i gdyby nie rozszerzenie składu III ligi grałby w IV lidze. Z drugiej strony jednak kilka dobrych występów na początku sezonu udowodniło, że w naszej drużynie jest potencjał i stać ją na wiele więcej niż ostatnie wyniki i gra. Dodatkową stratą po meczu w Narewce jest kontuzja Łukasza Domurata, któremu w końcówce meczu odnowiła się kontuzja kolana i jeszcze w tym tygodniu przejdzie operację.
W sobotę 5 października grajewianie będą mieli okazję do rehabilitacji przed własną publicznością. WARMIA zmierzy się z czołową drużyną naszej ligi STARTEM Działdowo. Mecz rozpocznie się o godzinie 15:00.
29.09.2013 Narewka
LZS Narewka – WARMIA Grajewo 3:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Mariusz Lasota 57’, 2;0 Piotr Skiepko 61’, 3:0 Mirosław Krasnopolski 78’
LZS: 69.Bartoszuk - 16.J.Krasnopolski, 2.M.Krasnopolski (Kpt), 20.Stankiewicz, 4.Małyszko - 14.Skiepko, 8. Łapiński (80' 10.Gryko), 5.Arciuch (84' 13.Lul), 4. Zawadzki - 18.Lasota (70'19.Stachelski), 11.Zubowski (85' 17.Jaremkiewicz)
REZERWA: 1. Ciulkin - 13.Lul, 10.Gryko, 15.Stulgis, 9. Śliwa, 17.Jaremkiewicz, 19.Stachelski
WARMIA: 1.Gieniusz - 13.Lekenta, 3.Domurat, 6.Osypiuk, 15.Koszczuk (75' 16.Sypytkowski), 5.Randzio, 10.Kozikowski (77' 8.Gutowski), 17.Arciszewski (Kpt), 9.Strzeliński - 7.Dzierzgowski (85' 4.Baczewski), 11.Chyliński (70' 19.Cybulski)
REZERWA: 16.Sypytkowski, 19.Cybulski, 8.Gutowski, 4.Baczewski, 18.Golubiewski
Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok)
Żółte kartki: Arciszewski, Lekenta (WARMIA)
Widzów: 80
Pozdrawiam
Janusz Szumowski
E-mail: JSzumowski@orange.pl
Mobile: (+48) 501 375 824
http://kswarmiagrajewo.org
http://facebook.com/warmia