W nocy z 12 na 13 listopada br. na drodze S61 (Szczuczyn - Łomża) doszło do śmiertelnego wypadku.
Zdarzenie miało miejsce około godziny 3. Samochód ciężarowy potrącił kobietę, która szła ekspresową 61. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalali na miejscu, jak doszło do tej tragedii.
piątek, 22 listopada 2024
czwartek, 21 listopada 2024
Co w nocy na drodze ekspresowej robiła kobieta ?
Ogromnie współczuję dla kierowcy .
Trauma na całe życie
Biedna pewnie szła na skruty
A co ona tam robiła ? Ludzie nie mają wyobraźni !
Myślę, że tam ktoś ją wysadził z samochodu i odjechał w siną dal. Z własnej woli się tam nie znalazła. A może była chora.
Chyba po śmierć szła
Ta kobiet był chora miała zaniki pamięci oraz wyszła od siostry i pomyliła drogi zanim iść w prawo to w lewo i tak znalazła się na drodze ekspresowej oraz współczuję dla kierowcy trauma do końca życia fakt mógł jechać przepisowo ale mimo to zabić człowieka masakra
Niech spoczywa w spokoju [*] szkoda człowieka ,rodzinny ale może to zabrzmi okrutnie śmierć w jakimś stopniu na własne życzenie ,po takich drogach nie chodzi się pieszo , trauma dla kierowcy na całe życie i ciąganie przez jakiś czas , bo zamiast uwzględnić ewidentna winne pieszego (miejsce zabronione ) będzie gdybanie czy jechał kilometr czy dwa więcej nizeli nakazują znaki ?
Szczuczyńska skąd wiesz, że jechał nieprzepisowo? To pomówienie
Karol. Wyluzuj. Gdzie wyczytałeś pomówienie???
Kilka dni temu w nocy na starodrożu też jakiś pelelak szedł przy jezdni niemal niewidoczny cały ubrany na czarno bez jakiegokolwiek oświetlenia czy odblasku. Niewiele potrzeba do nieszczęścia aby takiego delikwenta np. zahaczyć lusterkiem, a potem lament i krzyżyk na poboczu ku pamięci.