Mimo ciągłych ostrzeżeń kolejny senior dał się oszukać. Mężczyzna uwierzył oszustowi, który zadzwonił z informacją, że córka spowodowała wypadek i potrzebne są pieniądze na uniknięcie więzienia. Spakowane w reklamówkę pieniądze i złoto przekazał nieznajomemu. Stracił ponad 90 tysięcy złotych.
Na telefon stacjonarny do 77-latka zadzwonił mężczyzna podający się za jego wnuka. Poinformował seniora, że jego córka spowodowała wypadek i potrzebuje pieniędzy, by uniknąć więzienia. Następnie słuchawkę przejął inny mężczyzna podający się za policjanta. Oszust powiedział mu, że bliska uniknie odpowiedzialności, kiedy wpłacone zostaną pieniądze. Senior, wierząc w opowiedzianą historię, spakował do foliowej reklamówki 45 tysięcy złotych i złoto, które miał w domu. Mężczyzna nie przerwał połączenia, wyszedł przed dom i przekazał je nieznajomemu mężczyźnie. O tym, że ta historia nie była prawdziwa, dowiedział się następnego dnia, kiedy skontaktował się z córką. Mieszkaniec gminy Korycin stracił nie tylko 45 tysięcy złotych w gotówce, ale również złoto o wartości blisko 50 tysięcy złotych.
KWP w Białymstoku
czwartek, 2 maja 2024
czwartek, 2 maja 2024
Na Podlasiu chyba największa koncentracja starczej głupoty? Wywieszają na płocie reklamówki ze złotem i dolarami, zamiast zadzwonić do córeczki czy wnuczka i zapytać, czy faktycznie przejechali na pasach zakonnicę w ciąży? Wstyd, że to moje rodzinne strony.
Za dużo miał to się podzielił
Kaucje , łapówki do reklamówki ? gdzie Ci ludzie mają rozum ?
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone