Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Białegostoku ustalili, że w lesie w gm. Supraśl działa bimbrownia. Mundurowi wkroczyli na jej teren zaskakując 29-letniego mieszkańca gm. Gródek nadzorującego produkcję nielegalnego alkoholu.
Na miejscu funkcjonariusze zabezpieczyli aparaturę składającą się m.in. z pieca, chłodnicy i kolumny destylacyjnej. Przejęto 715 litrów wyprodukowanego przez bimbrownika alkoholu o mocy 75%.
Przy bimbrowni znajdowała się wykopana studnia głębinowa oraz rozlewisko odpadów będących pozostałością po produkcji alkoholu. Przeciwko mężczyźnie wszczęto postępowanie karne skarbowe. Za nielegalne wytwarzanie alkoholu 29-latek odpowie przed sądem.
podkom. Maciej Czarnecki
Oficer prasowy podlaskiej KAS
Izba Administracji Skarbowej w Białymstoku
sobota, 14 grudnia 2024
piątek, 13 grudnia 2024
Ciekawe kto teraz wypije te 715 litry ducha puszczy ?
To już w tym kraju nic nie wolno
taka fajna fabryka , szkoda
Tyle naturalnego i ekologicznego produktu przepadło. Bimbrownika zawsze łatwiej złapać niż emigranta.
Jeżeli robisz dobry alkohol a nie płacisz podatków to jesteś przestępcą a jak produkujesz truciznę i płacisz podatki to jest wszystko ok
Do rowu z tym, służby pracują efektywnie,wiem na co płacę podatki
Podlaska myśl ekologiczna jest likwidowana. Wiele możliwości zastosowania, a nikt tego nie doceni. Gdzie są aktywiści? W Ameryce Południowej na tym opiera się motoryzacja.
Smakowity był
Podlaski Duch Puszczy powinien się starać o status produktu regionalnego jak oscypek, kartacze , ....
co za strata
Znowu i co nam zostanie ? to przecież nasza kolorystyka regionu.