W niedzielnym meczu na szczycie tabeli IV ligi podlaskiej WARMIA Grajewo pokonała w Michałowie miejscowy KS 2:1. Po zwycięstwie grajewianie utrzymali się na pozycji wicelidera i odskoczyli na sześć punktów zespołowi KS Michałowo. Warto podkreślić, że w tym sezonie nasz zespół znakomicie radzi sobie z zespołami z czołówki tabeli:
2:1 w Wasilkowie z KS (lider tabeli), 2:1 w Michałowie z KS (III pozycja), 5:0 w Grajewie ze SPARTĄ 1951 Szepietowo (IV miejsce), 3:0 w Grajewie z TUREM Bielsk Podla ki (V miejsce) i 5:0 w Grajewie z WIGRAMI II Suwałki (Vi miejsce). Bilans doprawdy imponujący, tyle że straty punktów ze słabszymi rywalami sprawiły, że zamiast zdecydowanie prowadzić w tabeli ustępujemy czterema punktami ekipie z Wasilkowa.
W niedzielę zwycięstwo WARMII przyszło niełatwo. Nasz zespół zagrał zdecydowanie gorzej niż w poprzednich meczach a gospodarze potwierdzili, że nieprzypadkowo zajmują wysokie miejsce w tabeli. WARMIA zaczęła nieźle nie wykorzystując trzech okazji do zdobycia gola już w pierwszych 10 minutach. Tymczasem pierwszy atak gospodarzy przyniósł gola którego zdobył w 12 minucie niepilnowany na prawej stronie boiska Łukasz Roszkowski. W 29 minucie Rafał Kozikowski przypomniał sobie, że potrafi strzelać z daleka i pięknym uderzeniem zza pola karnego w róg bramki zdobył wyrównanie. Na początku drugiej połowy kapitalną okazję zmarnował Paweł Sypytkowski. Po tym nasz zespół nieco oddał inicjatywę gospodarzom, którzy jednak nie znaleźli sposobu na pokonanie Sobolewskiego. Najbardziej emocjonujące było ostatnie 10 minut regulaminowego czasu i dodatkowe 5 doliczone przez sędziego. W 81 minucie sędzia nie uznał gola zdobytego przez Sypytkowskiego, który dobił strzał Dzierzgowskiego. Kilka minut później świetne dośrodkowanie z rzutu wolnego Mateusza Cybulskiego przytomnie w polu karnym wykorzystał Maksym Mirva, który trafił do siatki ustalając wynik meczu na 2:1 dla WARMII. W końcówce gospodarze mieli kilka znakomitych okazji – raz uratował nasz zespół słupek, ale zwycięstwo utrzymaliśmy do końca. Dużą sztuką jest wygrać mecz z czołową drużyną w tabeli mając wyraźnie słabszy dzień. To się WARMII udało i za to wielkie brawa dla naszego zespołu. Do końca rozgrywek jeszcze dwa mecze – w sobotę 10 listopada (a nie w niedzielę jak to było wcześniej planowane!) o godzinie 13:00 nasz zespół podejmie w Grajewie HETMANA Białystok. Będzie to ostatni tegoroczny występ naszego zespołu w Grajewie. W ostatniej kolejce rundyjesiennej WARMIA zagra w Dąbrowie Białostockiej z DĘBEM.
Skrót z meczu:
04.11.2018 Michałowo, Stadion Miejski
KS Michałowo - WARMIA Grajewo 1:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Łukasz Roszkowski 12', 1:1 Rafał Kozikowski 29', 1:2 Maksym Mirva 85'
KS: 12.J..Konończuk - 14.Charkiewicz, 20.Koźlik, 5.Owerczuk (65' 7.Małyszko), 18.Bogusz - 15.Roszkowski, 9.Tchórznicki (Kpt) (49' 3.Bernatowicz), 8.Rybołowicz, 6.Skiepko, 13.Wołczyński (67' 17.Grabowski) - 11.Kondracki
REZERWA: 1.Kucharczyk - 3.Bernatowicz, 19.D.Konończuk, 16.M.Tomczyk, 7.Małyszko, 2.Stolik, 17.Grabowski
WARMIA: 12.Sobolewski - 5.Randzio, 18.Edison, 17.Arciszewski (Kpt), 6.Stankiewicz - 11.Kondratowicz (75' 9.Chyliński), 19.Cybulski, 15.Zarzecki, 10.Kozikowski, 16.Sypytkowski - 7.Dzierzgowski
REZERWA: 1.Gieniusz - 2.Krupa, 20.Mirva, 9.Chyliński
Sędzia: Szymon Szymajda (Białystok)
Żółte kartki: Kondracki, Bernatowicz (KS), Arciszewski, Dzierzgowski, Mirva, Cybulski (WARMIA)
Autor: Janusz Szumowski
piątek, 22 listopada 2024
wtorek, 19 listopada 2024
Komentarze (0)