Są to środki spożywcze (a więc żywność, nie lek i nie magiczne środki!) mająca za zadanie dostarczyć organizmowi substancji wywołujących efekt fizjologiczny (białko, witaminy, składniki mineralne i inne), nie powodując zaburzeń w jego funkcjonowaniu.
OJ często... Światowy rynek odżywek i suplementów diety w roku 2020 był wart ponad 140 miliardów dolarów! W samej tylko Polsce osiągnęliśmy pułap 5,85 miliarda, natomiast na rok 2021 prognozowano 6.09mld zł.
Przed wybuchem pandemii sięganie po suplementy deklarowało ok. 1/2 społeczeństwa, natomiast sondaże z końcówki 2020 sugerowały, że jest to już 64% populacji naszego kraju. Najczęściej siekamy po suplementację profilaktycznie i robimy to regularnie. W czasie pandemii obserwowano istotny przyrost stosowania suplementów mających wspomagać odporność, z mocnym ograniczeniem dla rynku suplementów diety i odżywek dla sportowców, tendencja ta jednak stopniowo "wraca do normy".
To grupa suplementów diety dla sportowców mające poprawiać przyrost tkanki mięśniowej. Idealnie jeśli jest to tzw. masa wysokiej jakości, a więc nie zawierająca nadmiernej ilości wody podskórnej ani tkanki tłuszczowej - tu jednak główną rolę gra dieta, a w zasadzie - bilans kaloryczny. Do odżywek na masę zalicza się najczęściej odżywki białkowe, gainery, kreatynę, przekąski dla sportowców oraz zastępniki posiłków.
W 2020r. do GIS złożono ponad 25 000 powiadomień o chęci wprowadzenia na rynek nowych suplementów, ponad trzykrotnie pobijając wynik z 2019. Czy wszystkie działają? Oczywiście, że nie. Podstawowym elementem warunkującym skuteczność środków po które sięgniesz jest to jak wygląda Twój jadłospis. typowe odżywki na masę (białka w proszku, gainery etc.) dostarczają wyłącznie składników występujących w żywności konwencjonalnej. Jeżeli Twój jadłospis nie pozwala realizować w pełni zapotrzebowania na poszczególne składniki, np. proteiny czy energię (kalorie) - wtedy wybór odpowiednich suplementów i odżywek może przynieść zamierzony rezultat. Jeśli jednak uważasz, że kupienie preparatu białkowego "w ciemno" zawsze przyspieszy rozwój masy mięśniowej - jesteś w głębokim błędzie.
Wszelkiego rodzaju przekąski, słodycze, fit-napoje z podwyższoną zawartością protein to ciekawe uzupełnienie, szczególnie dla zabieganych i "łasuchów", nie możemy bazować jednak na nich jako na podstawie budowania formy.
W skrócie - gdy brakuje Ci kalorii możesz sięgnąć po zastępniki posiłków - gainery i/lub bulki (w tych 2 mamy większe ilości protein, mniejsze węglowodanów), w biegu lub gdy posiłek "wypadł" może przydać się baton proteinowy lub białkowo-energetyczny. W przypadku długich treningów warto rozważyć carbo lub izotoniki - to źródła węglowodanów podbijające całodzienną kaloryczność jadłospisu, ale i pozwalające wykonać efektywniejszy trening bez utraty "mocy".
Nieco odmienne podejście możemy mieć do kreatyny - ona będzie działała niemal zawsze, to odpowiednia odżywka dla każdego pragnącego zwiększyć masę mięśniową. Działa anabolicznie i antykatabolicznie, jednak by maksymalnie wykorzystać jej potencjał - znów musimy wrócić do podstaw i uzmysłowić sobie wagę diety.
Skup się na podstawach: czy dieta opiera się o zdrową żywność, czy jest prawidłowo zbilansowana i czy wykorzystałe(a)ś wszystkie możliwości pozyskiwania składników z diety. Jeśli tak - korzystaj z supli, jeśli nie - skup się głównie na poprawkach w diecie.
środa, 11 grudnia 2024
piątek, 6 grudnia 2024
Komentarze (0)