Jak bezpiecznie żeglować z dziećmi?

Żeglowanie staje się ostatnio niezwykle popularne. Sporo z nas złapało żeglarskiego bakcyla, częściej i chętniej chcemy dzielić się tą pasją z innymi. Coraz powszechniejsze stało się żeglowanie całymi rodzinami łącznie z małymi dziećmi. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zabrać np. w rejs po mazurskich jeziorach swoje pociechy. Należy jednak nieco inaczej do takiego rejsu się przygotować.

Wiek

W zasadzie nie ma jakiejś granicy wiekowej, od której można by rozpocząć żeglowanie. Są rodzice, którzy decydują się na wypłynięcie już z niemowlakiem. Z tym, że rejs dla dziecka w każdym wieku rejs musi być nieco inaczej zaplanowany. Najmłodsze dzieci będą spędzały czas głównie pod pokładem. Tam też powinny się znaleźć wszelkie niezbędne dla nich sprzęty, łóżeczko turystyczne, kojec, zabawki itd. Należy także liczyć się z pewnymi utrudnieniami (np. dostęp do ciepłej wody, wyparzanie smoczków, butelek itp.). Najlepiej zdecydować się wówczas na wyczarterowanie jachtu, zapewniającego luksusowe kajuty, prysznic ibogato wyposażoną kuchnię (np. za pośrednictwem strony www.vipjacht.pl).

Niemowlaki na pokładzie to jednak wciąż jeszcze rzadkość. Większość osób decyduje się na wypłynięcie z co najmniej kilkulatkiem. Do tego też trzeba się odpowiednio przygotować. Trasa powinna być przystosowana do wieku i potrzeb pociechy. Nie możemy zapominać o częstych postojach w jakiś atrakcyjnych dla dziecka miejscach, włączaniu malucha w proste żeglarskie czynności oraz co najważniejsze zapewnienie mu maksymalnego bezpieczeństwa.

Bezpieczeństwo na jachcie jest kwestią kluczową. O czym należy pamiętać?

- Najważniejsze jest to, aby stworzyć odpowiednie warunki. Dużym ułatwieniem będzie wypożyczenie nowoczesnego, bogato wyposażonego jachtu w idealnym stanie technicznym. Taką możliwość daje nam między innymi www.vipjacht.pl.

- Od samego początku dziecko powinno być przygotowane do korzystania z kamizelki ratunkowej. (Na rynku znajdziemy modele już dla 2-3- latków.) Kamizelka powinna być profesjonalna i starannie zapięta.

- Młodsze dzieci powinny poruszać się po pokładzie w szelkach i na smyczy. Konieczne jest też dobre, antypoślizgowe obuwie. Świetnie by było jeśli jacht byłby wyposażony w specjalne siatki zabezpieczające lub sztormrelingi.

- Od małego należy uczyć dziecko sprawnego poruszania się po pokładzie. Jedna ręka powinna być cały czas wolna, tak aby można było się nią przytrzymać jachtu. Należy też uczulać pociechę, aby omijało liny, żagle i inne elementy osprzętu.

- Niebezpieczeństwa czyhają nie tylko na otwartej wodzie, ale też po przybyciu do portu. Dziecko musi więc wiedzieć, że w żadnym wypadku nie może samowolnie opuszczać pokładu.

- W przypadku trudniejszych warunków pogodowych czy skomplikowanych manewrów należy sprowadzić malucha pod pokład. Tam też nie zostawiamy pociechy samej sobie. Jeden z opiekunów powinien asekurować dziecko.

- Może się zdarzyć, że pomimo zachowania wszelkich środków ostrożności dziecko wypadnie za burtę. Nie wpadajmy wówczas w panikę (maluch nie utonie, bo ma na sobie kamizelkę ratunkową).  Warto wcześniej ustalić, kto w takiej sytuacji wskakuje za malcem do wody, a kto przejmuje stery.