Rodzice klasy 5c po raz kolejny wyszli z inicjatywą pieczenia i sprzedawania gofrów w szkole. To już 3 raz kiedy w ten oto sposób zbierają fundusze na wycieczkę szkolną dbając nie tylko o własne ale o dzieci z całej klasy, aby wyrównać szanse wzięcia udziału w wycieczce.
Bardzo doceniamy chęć współdziałania z dzieciakami. Wspólny cel wzmacnia relacje a zaangażowanie rodziców w sprawy szkolne jest wspaniałym przykładem dla uczniów. Nasza szkoła jest otwarta na wszystkie inicjatywy. Zawsze możecie liczyć na naszą pomoc i wsparcie w realizowaniu różnych przedsięwzięć! Zapraszamy do współpracy.
Rodzicom z klasy 5c gratulujemy determinacji i dziękujemy za wspaniałą akcję!
FOT. SP2
piątek, 13 grudnia 2024
piątek, 13 grudnia 2024
Brawo, brawo, brawo !
Dobrze że chociaż w tej szkole operatywni i zaangażowani są rodzice swoich dzieci
gratuluję
Fantastyczny pomysł wielkie brawa. Niektóre szkoły- nie będę dosłownie ktore, mogą brać przykład. Ale się nie chce bo po co?
Wielkie brawa to prawdziwa szkoła przyjazna dzieciom i rodzicom!
No nie wiem czy ten pomysł jest dla dzieci zdrowy i potrzebny. Ale jeśli już sami rodzice stosują takie metody zacukrzycowania własnych dzieci to nie miejmy pretensji o to do placówek handlowych w okolicach Szkoły. W zdrowym ciele zdrowe ciele!
I zawsze taki Antoś się musi wypowiedzieć !
Samemu się nie angażować i innych znuechecać.
Panie Antoni, to jest jednorazowa akcja. Przecież nie jedzą ich codziennie... Nie popadajmy w paranoje. ;-)
Antoni ... szkoda gadać.... idąc twoim tropem: Zapomniał wół, jak cielęciem był
No, no, no, gratuluję adwersarzom zdrowego rozsądku, gratuluję. A mamom podpowiem, że o wiele zdrowsze było by zaserwowanie dzieciom sałatek owocowo warzywnych. Ale one wymagają więcej pracy i inwencji. Natomiast cukrom mówimy stanowcze NIE!
Chyba ktoś już zaczyna kampanię na kolejne wybory :)
Do Izabela: czytała i niezrozumiała ... Inicjatywa wyszła od rodziców SP2, nikt nie broni w pozostałych szkołach takich inicjatyw. Czego czepiasz się szkół. Wiem, że w SP4 są słodkie dni, kiedy rodzice pieką ciasta, a środki zasilają budżet Samorządu Uczniowskieg. No, ale Izabela wie lepiej ...