W Ełku kierowca toyoty wymusił pierwszeństwo przejazdu i zderzył się z BMW. Nikomu nic się nie stało. Jednak okazało się, że pokrzywdzony w tym zdarzeniu kierowca BMW prowadził pojazd mimo sądowego zakazu, a także miał zamontowane tablice rejestracyjne z innego pojazdu. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wieczorem w Ełku przy ul. Grajewskiej (01.02.2024r.). Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący osobową toyotą nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy BMW i doszło do zderzenia pojazdów. Na szczęście nikomu nic się nie stało. W trakcie czynności służbowych z pokrzywdzonym w kolizji kierowcą BMW okazało się, że posiada on sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Ponadto tablice rejestracyjne umieszczone na pojeździe były od innego pojazdu. Przekładanie tablic z pojazdu do pojazdu od października 2023 r. jest surowo karanym przestępstwem! Kierowca zrobił to świadomie, ponieważ pojazd BMW nie był zarejestrowany, a także nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia OC. I nie chciał, żeby prawdziwe tablice zagraniczne rzucały się w oczy.
Za kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu kierowca został ukarany mandatem 1500 złotych i otrzymał 3 punkty karne.
Za kierowanie na sądowym zakazie i przełożenie tablic rejestracyjnych czekają go znaczenie poważniejsze konsekwencje. Grozi za to kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
KPP w Ełku
środa, 14 maja 2025
środa, 14 maja 2025
I jeszcze to BMW na letnich? artysta do kwadratu.
Straszny nie fart , facet pewnie zatrzymywał się na każdym stopie a tu bach toyota... z fartem
Ja uważam że potencjalni kierowcy beemwó powinni dodatkowo przechodzić testy psychologiczne bo ich logika i sposób bycia.... No cóż.... Szkoda słów by określić to nieporozumienie
© Copyright 2025, Wszelkie prawa zastrzezone