28 grudnia br. około godz. 22.00 w Ełku doszło do zdarzenia drogowego. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Z ustaleń policjantów wynika, że 21-letni kierowca BMW jadąc ul. Przemysłową nie dostosował prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad swoim pojazdem i wpadł w poślizg. Wypadł z drogi, a następnie spadł z około 7-metrowego wiaduktu i kilkukrotnie dachował. Mimo tych perturbacji ani kierowcy, ani 18-letniej pasażerce nic się nie stało.
Kierowca był trzeźwy, zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Mężczyzna przed sądem odpowie za wykroczenia popełnione na drodze. - KPP w Ełku
sobota, 14 grudnia 2024
piątek, 13 grudnia 2024
Przygoda zycia.
zakaz prawa jazdy dożywotni a jak by tak dołem ktoś jechał i by spadł na niego masakra ale co się dziwić 21 lat BMW Bolid Młodzieży Wiejskiej no i szpan przed dziewczyną
Zabłysnąć chciał beto ale się nie udało.
bezpieczne auto...
hahahaaaa ale się popisał szczylek aaahhahahaa + bmw i gleba hahahaa
Chciało chłopaczysko polatać sobie. No i spełniło swoje marzenia.
Dobra jechał za szybko i wpadł w poślizg . A kto nie jechał za szybko niech pierwszy rzuci kamieniem. Ale że spadł z wiaduktu to już odpowie przed sądem. A to dobre- ponieważ stracił kontrolę nad autem odpowie przed sądem. Myśląc logicznie wszyscy mający zdarzenie drogowe powinni być sądzeni .
Jak się nie udało. Udało się. Do końca życia nie zapomni tej wycieczki😁
Może od razu zabijcie dzieciaka, bo nie miał doświadczenia i nie przewidział, że jest ślisko. Każda stłuczka to winna któregoś uczestnika stłuczki. Jak wpadnie na łosia to też zbyt szybko jechał. Karać, karać, karać - to jedyna metoda? Opanujecie się.
Na zdjęciach widać, że zsunął się po skarpie uszkadzając barierki schodów, które go wyhamowały. Dachowanie miał miał pewnie jeszcze na skarpie. Jakby spadł z tego wiaduktu to pewnie pasażerowie by nie przeżyli tego zdarzenia. O godzinie 22.00 mogło być ślisko więc każdy samochód mógł znaleźć się w takiej sytuacji.
I po co ludzi wprowadzacie w błąd. Przecież chłopak chciał skrócić sobie drogę i postanowił zjechać po schodkach na drogę biegnącą pod wiaduktem. Trochę mu nie wyszło i tyle.