Wiadomości

  • 12 komentarzy
  • 8142 wyświetleń

Droga S16 na Mazurach zaliczy kolejny poślizg

Próba zbudowania przebiegającej przez Mazury drogi S16 to niekończąca się epopeja. Po blisko 20 latach przygotowań Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) potknęła się o kolejną rzuconą kłodę. Niewykluczone, że przez problemy z dokumentami drogowcy będą teraz musieli zacząć od czystej kartki.

 

Inwestycja, która nazywana jest komunikacyjnym kręgosłupem Warmii i Mazur, ma przebiegać od Iławy i Ostródy, przez Olsztyn i Mrągowo aż do Orzysza i Ełku. Fakt, że ekspresowa "szesnastka" ma przecinać Wielkie Jeziora Mazurskie, od lat budzi opór ekologów. 

Olsztyńska Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (RDOŚ) postawiła przed drogowcami nowe wyzwanie – konieczność aktualizacji danych dotyczących wpływu trasy na środowisko. Przedstawiciele GDDKiA są załamani, bo wszystko wskazuje na to, że będą musieli wrócić do punktu wyjścia.- opisuje  AutoŚwiat.pl

 

Od sierpnia kierowcy mogą korzystać z 13-kilometrowej drogi ekspresowej S16 Borki Wielkie – Mrągowo.

Komentarze (12)

Komuś bardzo zależy zeby ten region zawsze był skansenem,a mieszkańcy żyli w ubóstwie.

Z pustego i Salomon nie naleje. Wali się budżet i trzeba ciąć wydatki. A to prosty i skuteczny sposób

Zamiast prowadzić niekończące się dyskusje ze wszystkimi, należy 1) zbudować odcinek Ostróda- Grudziądz 2) zbudować drogę na zachód od Ełku w kierunku Orzysza najdalej jak się da przy dzisiejszych ustaleniach. Powyższe plus S-ka wzdłuż wybrzeża i S10 spowodują skokowy wzrost ruchu na odcinku przez KWJezior i autochtoni sami będą błagać o S-kę, bo im wszystko rozjeżdżą tiry z Nadbałtyckich i Petersburga czy Pskowa. Pewnie będą ginąć ludzie, ale na głupotę i ośli upór nie wymyślono jeszcze lekarstwa. Smutne, ale prawdziwe.

Obecny rząd nie potrafią nic zbudować, kolejne lata stracone cofamy się w rozwoju regionu. Może za trzy lata ich pogonią i wreszcie wróci rozwój

Celowa robota rządzących z bandą zielonych aby jak zwykle na wschodzie nic nie było.

Już dawno RDOŚ powinien zostać zlikwidowany i zapłacić odszkodowania za opóźnienie inwestycji.

Tak moim zdaniem ci ekolodzy są przeciw ekologi bo ciężarówki i inne euta zostawiają większy ślad węglowy jadąc stara droga

Jakoś ekologom nie przeszkadzało budowa fabryki płyt w sercu Mazur Biskupcu!

Ciekawe dlaczego droga Mrągowo-Ełk S16 w wersji B jest gorsza nisz wersja C . ,,B,, przebiega po częściowo już zniszczonej przyrody , a wersja ,,C,, dłuższą i 2X droższa NA PYLONACH PRZEZ DWA JEZIORA i te jeziora to po budowie będzie BAGNEM . KOMU NA TYM ZALEŻY

Ekologicznie to pieszo. Niech więc ekolodzy zasuwają pieszo do pracy i urzędów. I z miasta do do miasta tez pieszkom. Nie rowerem czy hulajnoga - ich produkcja to nie ekologia.

Trzeba wybrać projekt z pylonami by w przyszlosci cały syfon z opon spadł do jezior!!!Ciekawe komu na tym najbardziej zależy aby było drożej i gorzej?Może ktoś wie?Ile lat jeszcze czekać aby pokonać mądrali z
Mikołajek?

Bardziej ogonem machają Ci mający interesiki przy obecnej drodze. Pozdrawiam

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.