Po emocjonującym i pełnym dramaturgii meczu WARMIA w 3 kolejce rozgrywek podlaskiej IV ligi pokonała w Grajewie WISSĘ Szczuczyn 3:2. Zgodnie z przewidywaniem szczuczynianie postawili naszemu zespołowi znacznie trudniejsze warunki gry niż CRESOVIA i BIEBRZA z którymi grajewianie zmierzyli się i wysoko wygrali w dwóch pierwszych meczach nowego sezonu.
Mecz zaczął się od dwóch okazji WARMII – najpierw Domurat był bliski zdobycia bramki po dośrodkowaniu z rzutu wolnego a w 6 minucie świetnej szansy na gola nie wykorzystał Tomasz Dzierzgowski - po doskonałym podaniu Kondratowicza miał przed sobą tylko bramkarza WISSY, który nogami obronił strzał naszego napastnika. Jak to zwykle bywa niewykorzystane sytuacje się mszczą i tym razem ta stara piłkarska prawda znowu się potwierdziła. W 12 minucie błąd ustawienia naszej obrony wykorzystał Zmierczak, który strzałem w długi róg wyprowadził WISSĘ na prowadzenie. Po utracie bramki nasz zespół prowadził grę i posiadał momentami dużą przewagę. Do końca pierwszej połowy bliscy zdobycia goli byli Cybulski, Kondratowicz, Dzierzgowski i Arciszewski. WISSA oprócz zdobycia gola nie stwarzała sytuacji i z przebiegu gry w pierwszej części spotkania na pewno jej prowadzenie było szczęśliwe i… niekoniecznie zasłużone. Goście byli po prostu stuprocentowo skuteczni a o to w futbolu przecież chodzi.
Wydawało się, że animusz z jakim atakował nasz zespół będzie jeszcze większy po przerwie. Tymczasem to WISSA przejęła inicjatywę. Do 60 minuty meczu goście mieli dwie okazje – najpierw Cychol strzelił ponad bramką w dogodnej sytuacji a w 55 minucie Makal trafił w słupek. Przewaga WISSY rosła i w jej konsekwencji po jednej z akcji szczuczyńskiego zespołu w 60 minucie sędzia podyktował rzut karny dopatrując się faulu Sobolewskiego na zawodniku ze Szczuczyna. Łukasz mocno protestował a po meczu zarzekał się, że nie dotknął przeciwnika, ale sędzia nie zmienił decyzji. Makal wykorzystał rzut karny i wydawało się, że nasz zespół już nie wróci do gry w tym meczu. W 69 minucie na aż potrójną zmianę zdecydował się trener Leszek Zawadzki (od sezonu 2018/2019 w IV lidze zwiększono limit zmian do pięciu). Chwilę po tym WARMIA zdobyła kontaktowego gola po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wprowadzonego na boisko Sypytkowskiego i „główce” Domurata. Cztery minuty później znów w pierwszoplanowej roli wystąpił Sypytkowski i inny z wprowadzonych na boisko zawodników – Przemek Zarzecki. Pierwszy ponownie dośrodkował, tym razem z rzutu wolnego, a drugi świetnym strzałem głową doprowadził do remisu. W 82 minucie po podaniu od Dzierzgowskiego Marcin Mikucki wbiegł w pole karne WISSY i mocnym strzałem nie dał szans Wysockiemu wyprowadzając WARMIĘ na prowadzenie i jak się okazało zdobywając zwycięskiego gola. Po chwili sędzia Radosław Jemielity usunął z ławki rezerwowych WISSY Bartosza Zmierzczaka (czerwona kartka za wulgarne zachowanie) oraz kierownika drużyny Janusza Marcinkiewicza.
To, co się nie udało w czerwcowym meczu ubiegłego sezonu, gdy w Szczuczynie WARMIA przegrywając 0:2 doprowadziła do remisu, ale ostatecznie przegrała 2:3 tym razem grajewianie doprowadzili do szczęśliwego końca. Za wolę walki, ambicję i emocje należą się naszym zawodnikom wielkie brawa. Za tydzień w niedzielę 26 sierpnia o 16:30 nasz zespól zmierzy się w wyjazdowym meczu z beniaminkiem IV ligi KS Śniadowo. W Grajewie WARMIA zagra w środę 5 września o 17:00 z TUREM Bielsk Podlaski.
Skrót z meczu: https://youtu.be/SEBAypY8SNY
19.08.2018 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego
WARMIA Grajewo - WISSA Szczuczyn 3:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Bartosz Zmierczak 12', 0:2 Grzegorz Makal 61' (rzut karny), 1:2 Łukasz Domurat 71', 2:2 Przemysław Zarzecki 75', 3:2 Marcin Mikucki 82'
WARMIA: 12.Sobolewski – 5.Randzio, 17.Arciszewski (Kpt), 18.Edison, 6.Stankiewicz - 4.Mikucki (90' 13.Wójcicki), 19.Cybulski (69' 16.Sypytkowski), 10.Kozikowski (69' 15.P.Zarzecki), 3.Domurat, 8.Kondratowicz (69' 8.E.Zarzecki) - 7.Dzierzgowski (90' 11.Górski)
REZERWA: 1.Gieniusz - 15.P.Zarzecki, 20.Koszczuk, 11.P.Górski, 13.Wójcicki, 16.Sypytkowski, 14.E.Zarzecki,
WISSA: 1.Wysocki - 19.Betko, 11.Guzowski (Kpt), 8.Tomar, 15.Ciereszko - 7.Zmierczak (63' 9.Waszkiewicz), 16.Cychol (67' 6.Sowa), 4.Korytkowski, 2.Jaremkiewicz - 10.Łapiński (46' 3.Makal),14.Toczydłowski
REZERWA: 77.Modzelewski - 6.Sowa, 5.Polakowski, 17.Świderski, 3.Makal, 18.Kaseja, 9.Waszkiewicz
Sędzia: Radosław Jemielity (Łomża)
Żółte kartki: Kozikowski, Edison, Sypytkowski, Randzio (WARMIA), Zmierczak (WISSA)
Czerwona kartka: Bartosz Zmierczak 83’ (za wulgarne zachowanie na ławce rezerwowych)
Widzów: 350
Autor: Janusz Szumowski
piątek, 22 listopada 2024
wtorek, 19 listopada 2024
Zwalacie tylko na sędziów /trzeba grac
no wałśnie trzeba grać
Szczuczyniacy zróbcie zrzutkę na koszulkę bramkarzowi bo biały tshirt bez numeru to troche wstyd!
W Grajewie bramki strzelają wychowankowie ,a w Szczuczynie to ilu grało wychowanków ? to wygląda na chorą sytuację
A u cukierników grał choć jeden ze Szczuczyna?
brawo WARMIA !
Paweł Sypytkowski to jednak marka. Tylko wszedł na boisko i ustawił mecz