Zajadali się pizzą, dowiedzieli się kim będą w przyszłości, poznali imiona swoich mężów i żon - tak przez cały ubiegły tydzień ucztowali popularne „andrzejki” uczniowie SP 2
w Grajewie.
Pizza na Andrzeja
Jako pierwsi imieniny Andrzeja obchodzili uczniowie klas I-III. Maluchy ucztowały w swoich klasach z wychowawcami. W andrzejkowym menu oprócz słodyczy i owoców nie mogło zabraknąć tak uwielbianej przez dzieci pizzy. – Ja chce z ananasem; A ja bez pieczarek; Można jeszcze – krzyczało jedno przez drugie, nie bacząc na kulinarne tradycje.
Nie chcę za mąż !
Tradycyjnie punktem kulminacyjnym „andrzejek” są zabawy w wróżby. Jedną z nich było losowanie przez maluchy kluczy, na których wypisane były zawody, jakie w przyszłości miałyby wykonywać dzieci. Jednak najwięcej emocji wzbudziły wybory imion przyszłych małżonków. – Huurraa, mam wolny los, nie wyjdę za mąż - cieszyła się jedna z uczennic.
Wspomnienia rodziców
W zabawach wraz ze swoimi pociechami uczestniczyli rodzice. Wielu z nich dobrze pamięta tradycyjne wróżby andrzejkowe jak np. „mąż ze śledzia” (przed pójściem spać panny musiał zjeść solonego śledzia. Nie mogły pod żadnym pozorem napić się czegokolwiek). Ten, kto się pannie przyśnił i we śnie podał szklankę czegoś do picia, zostawał jej mężem.
AM
wtorek, 6 czerwca 2023
poniedziałek, 5 czerwca 2023
spoko ;)
u nas to pizzy nie dadzooo :D:D
© Copyright 2023, Wszelkie prawa zastrzezone