„Hej, mamo napisz do mnie, to mój nowy numer…” taką wiadomość otrzymała mieszkanka Augustowa. Kobieta myślała, że rozmawia z córką, która prosi o pomoc finansową. 68-latka przelała oszustom blisko 3 tysiące złotych.
Do policjantów zgłosiła się mieszkanka Augustowa. Kobieta poinformowała mundurowych, że na jednym z portali społecznościowych dostała wiadomość od nieznanego numeru. Z treści wiadomości wynikało, że miał być to nowy tymczasowy numer jej córki. Kobieta miała przez przypadek utopić swój telefon i nie miała dostępu do aplikacji bankowej. Poprosiła zatem o natychmiastowy przelew, który rzekomo musiała wykonać. Oszustka wysłała dane do przelewu. Mieszkanka Augustowa od razu przelała środki. Gdy została poproszona o kolejny przelew zorientowała się, że może być to oszustwo. Natychmiast zadzwoniła do córki. Od jej męża dowiedziała się, że nie prosili oni o żadne pieniądze, a telefon nie został uszkodzony. 68-latka o całym zdarzeniu poinformowała augustowskich policjantów.
Ostrzegamy!
Często stosowaną przez oszustów metodą jest podszywanie się pod znajomych na portalach społecznościowych i zwracanie się z prośbą o pilną pożyczkę. Przestępcy proponują łatwy sposób przelania gotówki. Bądźmy czujni i nie dajmy się zwieść pozorom.
Aby nie paść ofiarą oszustów radzimy:
KWP w Białymstoku
czwartek, 8 maja 2025
czwartek, 8 maja 2025
Miałam to samo :-), ale nie miałam na koncie takiej kwoty pieniędzy o którą prosiła oszustka.
Boże gdzie rozum...........?
Moi to mi na pewno przesłaliby po takiej wiadomości :)))) Na pewno doczekałabym się ... może 30 zł ;)
Ludzie są bardzo naiwni ! Dorosłe dzieci
Nie wystarczy zadzwonić na dotychczasowy numer i upewnić się tylko dawać na strzała ????????
A ja uprzedziłem wszystkich u siebie że w razie takiego telefonu mają mi zadać trzy pytania na które tylko ja będę znał odpowiedź (bo można też usłyszeć sztuczną inteligencję w słuchawce z głosem córki/syna...wtedy jest dopiero ciężko się nie nabrać....) I tak na przykład : synek a powiedz gdzie mieszka wujek Kazik teraz? - odp. Nie mam wujka Kazika. Synek a co zeżarłeś w dzieciństwie że pojechaliśmy do szpitala : odp. Kostkę z kibla ????