14 sierpnia 2009 3-latka przez okno wyrzucała rzeczy z mieszkania, a pijana matka smacznie spała
W policyjnej celi trzeźwieje 40-letnia Ewa W., matka dwójki dzieci. Gdy pijana kobieta spała, jej 3-letnia córka wyrzucała zabawki, ubrania i buty przez okno mieszkania na III piętrze. W domu był jeszcze ośmiomiesięczny synek. Matka miała ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. W zależności od ustaleń policjantów, Ewa W. może usłyszeć zarzut narażenia na niebezpieczeństwo życia lub zdrowia swojego dziecka. W takim przypadku groziłoby jej nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Kolejny przykład nieodpowiedzialnych rodziców. Wczoraj po godzinie 12.00 ełccy policjanci otrzymali informację, że z okna w bloku na III piętrze wyrzucane są różne przedmioty. Funkcjonariusze natychmiast pojechali to sprawdzić. Drzwi mieszkania otworzyła 40-letnia Ewa W., od której czuć było wyraźnie woń alkoholu. Kobieta oświadczyła policjantom, że przebywa w domu z dwójką swoich dzieci. Rzeczywiście w mieszkaniu była 3-letnia dziewczynka i ośmiomiesięczny chłopczyk. Okazało się, że ojciec dzieci był w pracy. 40-latka stwierdziła, że okno w mieszkaniu było zamknięte, a ona po wypiciu jednego piwa poszła spać. Badanie alkometrem wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jej organizmie.
Dzieci zostały oddane pod opiekę ojcu. Pijana matka trafiła do policyjnej celi.
Policjanci sprawdzają teraz, czy 40-letnia Ewa W. naraziła swoje dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W przypadku potwierdzenia groziłoby jej do 5 lat pozbawienia wolności. O całej sytuacji zostanie też poinformowany sąd rodzinny i nieletnich. KPP Ełk