2 grudnia (w sobotę) odwiedziliśmy schronisko dla zwierząt ‘Sonieczkowo’. Pojechaliśmy, żeby zaproponować kolejny zdrowy sposób na spędzenie wolnego czasu. A sposobem tym był spacer z psem. Przede wszystkim jednak, pomogliśmy Pani Krystynie Chilińskiej i innym wolontariuszom ze schroniska dać choć chwilę szczęścia zwierzakom. Pieski większość czasu spędzają w ponurych boksach.
Na spacer wychodzą co najwyżej RAZ w tygodniu na 15 minut! Te, które mieszkają w kojcach na zewnątrz nie są w ogóle wyprowadzane, bo nie ma osób, z którymi mogłyby wyjść. Jak napisała Pani Krysia w poście na stronie „Sonieczkowa”: „Bez młodzieży i Pań nasze pieski z hali nieparzystej , nie wyszłyby na spacery. Dzięki Państwa obecności, pieski powąchały trawkę , poczuły pod stopami ziemię a nie beton kojca, poczuły wiatr w futrach i przez te 15 minut spaceru poczuły się ważne dla kogoś , ważne dla Was.”
Zachęcamy do odwiedzania schroniska i pomoc w wyprowadzaniu piesków. Wolontariuszy jest mało, a piesków do wyprowadzenia jednego dnia – ok. 60 - 100! Jednak Panie wolontariuszki są bardzo dobrze zorganizowane i wszystko przebiega niezwykle sprawnie.
I jeszcze jedno, jeśli chcecie mieć psa, nie kupujcie go! Weźcie pieska ze schroniska. W „Sonieczkowie” jest ich ok. 400 – jest z czego wybierać! A każdy z nich chce mieć swój dom.
FOT.Zespół Erasmus+
sobota, 25 marca 2023
sobota, 25 marca 2023
© Copyright 2023, Wszelkie prawa zastrzezone
Komentarze (0)