Warmia pokonana w Elblągu

W XII kolejce ligowych spotkań WARMIA Grajewo dopiero po raz drugi w tym sezonie została pokonana. Wczoraj w Elblągu nasi piłkarze ulegli OLIMPII 2004 0:1 (0:1). "Złotą" bramkę tego meczu zdobył najlepszy snajper rywali - Ukrainiec Anton Kolosov w 19 minucie.

Nasz zespół wyjechał do Elbląga w sobotę już o 6:00 rano. Mecz, zaplanowany na dość nietypową porę - 12:30 (ze względu na odbywający się o 15:00 w Elblągu mecz I ligi OLIMPIA Elbląg - FLOTA Świnoujście) odbył się na stadionie przy ul. Moniuszki. Trzeba przyznać, że obiekt oraz organizacja meczu budziły najwyższe uznanie. Takiego sztabu ludzi odpowiedzialnych za stronę organizacyjną meczu nie widzi się na innych III-ligowych meczach.

Samo spotkanie od pierwszych minut toczyło się w szybkim tempie. Nastawieni ofensywnie gospodarze raz po raz sprawiali kłopoty naszej obronie, w której nie zagrał ze względu na powrót na studia w Warszawie bardzo dobrze spisujący się od początku tego sezonu Kamil Makowski. W szeregach OLIMPII 2004 wyróżniał się zwłaszcza niezwykle szybki Kamil Kopycki. W 19 minucie po dośrodkowaniu z prawej strony Anton Kolosov głową zdobył bramkę, jak się okazało na wagę trzech punktów dla zespołu z Elbląga. W pierwszej połowie wyraźną przewagę mieli gospodarze, lecz i WARMIA miała dobre sytuacje do zdobycia bramek. Dla przykładu w 8 minucie dwukrotnie strzelał Wierzbicki lecz, gdy pierwszy strzał odbił się od obrońcy, drugi trafił w stojącego na linii bramkowej innego defensora z Elbląga.
W drugiej połowie nasi piłkarze, choć długimi okresami posiadali dużą przewagę, to jednak "bili głową w mur". Brakowało wykończenia naszym akcjom, czy też stałym fragmentom gry. W szeregach WARMII wyróżniał się Łukasz Wójcik, który grał bardzo dobry mecz. Najlepszej sytuacji dla naszego zespołu nie wykorzystał w drugiej części spotkania Konrad Kowalko, którego strzał głową po świetnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego Marcina Strzelińskiego o kilka centymetrów ominął poprzeczkę bramki Imianowskiego. W końcówce gospodarze kilka razy poważnie zagrozili naszej bramce, lecz bardzo dobrze bronił Piotr Czapliński.
Pomimo porażki w Elblągu nasza drużyna pozostaje na pierwszym miejscu tabeli rozgrywek III ligi podlasko - warmińsko - mazurskiej i ma 2 punkty przewagi nad drugim w tabeli STARTEM Działdowo (tabela: http://www.90minut.pl/liga/0/liga5755.html)

Kolejny mecz zapowiada się bardzo emocjonująco - w sobotę 22 października do Grajewa przyjedzie pierwsza drużyna ubiegłego sezonu OLIMPIA Zambrów. Mecz rozpocznie się o godz. 15:00 na grajewskim stadionie. Serdecznie zapraszamy!

1' Rozpoczyna WARMIA
 
2' Bardzo groźna akcja gospodarzy - dośrodkowanie z prawej strony, nasi obrońcy mijają się z piłką, która trafia do Stysia. Na szczęście powracający Strzeliński zablokował strzał pomocnika OLIMPII i piłka wyszła na rzut rożny.
 
3. Po rzucie rożnym dla OLIMPII nasi obrońcy wybijają piłkę poza pole karne WARMII
 
7' Drugi rzut rożny dla gospodarzy po akcji Kopyckiego i wybiciu Arciszewskiego. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę łapie Czapliński
 
8' Znakomita sytuacja do zdobycia bramki dla WARMII. Po dośrodkowaniu Strzelińskiego strzelał Wierzbicki, lecz po jego strzale piłkę odbił obrońca OLIMPII prosto pod nogi naszego napastnika, którego ponowny strzał wybił z linii bramkowej Szawara
 
11' Po rajdzie Strzelińskiego obrońcy OLIMPII wybijają piłkę na pierwszy w tym meczu rzut rożny dla WARMII.
 
13' Świetna okazja dla OLIMPII - Baran w sytuacji sam na sam z Czaplińskim, który wspaniale broni strzał napastnika z Elbląga. Piłka ponownie trafia do Barana, lecz Domurat wślizgiem ratuje sytuację. Baran zostaje ukarany żółtą kartką za próbę wymuszenia rzutu karnego.
 
17' Kolejna dobra akcja WARMII, z lewej strony dośrodkowuje Kamil Randzio, lecz obrońca gospodarzy uprzedza Wierzbickiego
 
19' Dośrodkowanie z prawej strony, nasz bramkarz poślizgnął się na bardzo grząskim boisku piłka trafiła do Kolosova, który głową zdobywa prowadzenie dla OLIMPII 2004. WARMIA przegrywa 0:1. :-(
 
25' Dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego Marcina Strzelińskiego, głową strzela Arciszewski, lecz piłka szybuje ponad bramką gospodarzy.
 
33' Znakomita okazja dla WARMII - Strzeliński zagrywa piłkę w długi róg bramki gospodarzy, lecz Kamil Randzio o ułamek sekundy spóźnia się z wślizgiem
 
37' Po rzucie rożnym zamieszanie pod naszą bramką, piłka trafia do Kolosova, lecz napastnik gospodarzy nie opanował jej i wyszła na aut.
 
42' Konrad Kowalko otrzymuje żółtą kartkę za faul na Kopyckim.
 
44' Rzut rożny dla WARMII, lecz Strzeliński dośrodkowuje bardzo niecelnie.
 
45' Sędzia kończy pierwszą część meczu. OLIMPIA 2004 prowadzi z WARMIĄ 1:0.
 
46' Rozpoczyna OLIMPIA 2004
 
49' Dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego Marcina Strzelińskiego, po którym Imianowski piąstkuje piłkę poza własne pole karne
 
59' Okres przewagi naszej drużyny - strzał Mateusza Tuzinowskiego obok słupka bramki Imianowskiego
 
62' Bardzo ładna akcja WARMII, po kilku podaniach z pierwszej piłki Kamil Randzio dośrodkowuje z lewej strony, lecz piłka mija poprzeczkę bramki gospodarzy
 
64' WARMIA wyraźnie przeważa, gospodarze niemal nie opuszczają swojej połowy boiska
 
65' Rzut rożny dla WARMII - dośrodkowanie Strzelińskiego
 
65' Zmiana w OLIMPII 2004 za Stysia wchodzi Piotrowski
 
67' Pierwsza akcja gospodarzy w drugiej połowie - po dośrodkowaniu Kopycki strzela wysoko ponad poprzeczką naszej bramki
 
69' Pierwszy rzut rożny dla gospodarzy w drugiej połowie - pewna interwencja Konrada Kowalko
 
70' Rzut rożny dla WARMII - tradycyjnie dośrodkowuje Strzeliński- piłka mija jednak naszych zawodników
 
72' Kolejny rzut rożny dla WARMII - obrońcy gospodarzy wybijają piłkę
 
73' Żółta kartka dla Wójcika za faul na zawodniku gospodarzy
 
75' Świetne dośrodkowanie z rzutu rożnego Strzelińskiego, po którym Konrad Kowalko uderza piłkę głową minimalnie ponad poprzeczką bramki Imianowskiego
 
75' Zmiana w WARMII - za Mateusza Tuzinowskiego wchodzi Paweł Górski
 
78' Żółta kartka dla Marcina Arciszewskiego za faul na zawodniku gospodarzy. Sędziowie z Olsztyna wyraźnie mają za złe przodownictwo w tabeli zespołu spoza ich województwa. Wcześniej za ewidentne faule na naszych zawodnikach piłkarze gospodarzy zostali zaledwie pouczeni.