Warmia – KS MICHAŁOWO 3:2

WYMĘCZONE ZWYCIĘSTWO GRAJEWSKIEJ WARMII W IV LIDZE

   W piątkowe późne popołudnie piłkarze grajewskiej Warmii i jej kibice przekonali się, że w rozgrywkach IV ligi nie będzie łatwo o punkty. Pokazała to drużyna KS Michałowo, która grała prostą piłkę i miejscowi zwyczajnie wymęczyli wygraną. Ale to dopiero początki i jeszcze sporo spotkań w których można pokazać dobrą grę i zdobywać ligowe punkty.

    Od początku toczyła się wyrównana gra z obu stron, a nieliczne ataki z reguły kończyły się prostymi błędami i wielką nieskutecznością. Pierwszą groźną akcję przeprowadzili goście w 9 minucie. Z lewej strony wrzuca piłkę w pole karne Kamil Tomczyk, a pięknie głową uderza Dawid Charkiewicz. Jednak jeszcze lepiej broni Krzysztof Gieniusz. Dwie minuty później tuż przed polem karnym szarżującego Damiana Zubowskiego fauluje Tomasz Bernatowicz i sędzia pokazuje mu czerwoną kartkę. W 17 minucie fatalnie uderza w polu karnym Maksym Mirva, a za chwilkę bezsensownie w polu karnym zachowuje się Tomasz Dzierzgowski czekając na gwizdek sędziego po rzekomy faulu obrońcy. Bramkę goście zdobyli w 26 minucie po ładnej akcji. Po rzucie wolnym Tomczyk wrzuca piłkę na środek pola karnego, a tam przedłuża ją do siatki Radosław Rybołowicz i wielka konsternacja w obozie gospodarzy i na trybunach. Na szczęście po ośmiu minutach remis po celnym uderzeniu Marcina Mikuckiego. Tuż przed końcem pierwszej połowy oba zespoły zmarnowały idealne sytuacje. Najpierw Mateusz Cybulski, który strzela obok słupka, a w odpowiedzi strzał Tomczyka na rzut rożny wybija bramkarz Warmii.

   Po przerwie niewielką przewagę uzyskują miejscowi. Ale co z tego kiedy zaczyna się festiwal pudeł. Zaczął Łukasz Domurat, który po rzucie rożnym uderza głową obok bramki. Za chwilkę nikt nie dobija bezpańskiej piłki w polu karnym, a strzał z wolnego Damiana Zubowskiego trafia w bramkarza. W 74 minucie Domurat ponownie głową obok bramki, a dwie minuty później Albert Staniszewski nie trafia w piłkę w polu bramkowym. Wreszcie w 80 minucie po wielkim zamieszaniu w polu karnym przytomnie strzela Cybulski i zdobywa drugą bramkę dla gospodarzy. Od tego momentu Warmia przeważa, ale traci zawodnika, bo drugą żółtą kartkę otrzymuje Domurat i w konsekwencji czerwoną. W 86 minucie Zubowski przedziera się prawa stroną w pole karne. Zagrywa w pole bramkowe piłkę, a do własnej bramki trafia Michał Kossyk. Po wznowieniu gry goście zaatakowali i w 90 minucie głową Paweł Kossyk zdobywa drugiego gola dla Michałowa. Tuż przed ostatnim gwizdkiem Dzierzgowski przelobował wychodzącego z pola karnego bramkarza. Jednak piłka zamiast do bramki trafia w poprzeczkę i wynik się nie zmienił.

   Przed Warmią sporo do zrobienia. Już  w środę zagrają w okręgowym Puchrze Polski w Dobrzyniewie z Koroną, a później pojadą do Tykocina na mecz z Hetmanem. Oby były to wygrane wyjazdy. U siebie zagrają 3 września z rywalem z III ligi Dębem Dąbrowa Białostocka.

                                                                                                                                               WJ

WARMIA GRAJEWO – KS MICHAŁOWO 3 : 2 (1:1).

Bramki: 0 : 1 – Radosław Rybołowicz 26, 1 : 1 – Marcin Mikucki 34, 2 : 1 – Mateusz Cybulski 80, 3 : 1 – Michał Kossyk samobój 85. 3 : 2 – Paweł Kossyk 90.

WARMIA: Gieniusz – Arciszewski, Krupa (72 Staniszewski), Domurat, Mikucki, Mirva, Zubowski, Matysiewicz (61 Kozikowski), Stankiewicz (46 Randzio), Cybulski (83 Zarzecki), Dzierzgowski. Trener: Robert Kądzior.

KS MICHAŁOWO: Kucharczyk – Bernatowicz, Rybołowicz, Tchórznicki, Zabrocki, M. Kossyk, Doroszko, Charkiewicz, Konończuk, Tomczyk, P. Kossyk. Trener: Grzegorz Szymański.

Żółte kartki: Zubowski, Domurat 2 (Warmia) – Rybołowicz, Doroszko, Tomczyk (Michałowo).

Czerwone kartki: Domurat 83 za drugą żółtą (Warmia) – Bernatowicz 12 za faul (KS Michałowo).

Sędziowali: Radosław Jemielity jako główny oraz Marcin Piotrowski i Robert Dąbrowski (Kolegium Sędziów Podlaskiego ZPN).

Widzów: 150.