Ubezpieczenie OC samochodu, którego właściciel nie ma prawa jazdy – ile to kosztuje?

Właściciel samochodu, który jeszcze nie posiada uprawnień do jego prowadzenia i tak musi wykupić ubezpieczenie OC. Ile za nie zapłaci i jak może sprawić, by ta cena była niższa?

Młodzi właściciele pojazdów (18-25 lat) lub starsi, którzy wcześniej nie posiadali prawa jazdy i nie mają żadnych doświadczeń na drodze, są z reguły traktowani przez ubezpieczycieli jako osoby z grupy podwyższonego ryzyka. Oznacza to, że oblicza się im wyższą składkę na ubezpieczenie OC. Istnieją jednak sposoby na jej obniżenie – wystarczy choćby, że taka osoba zostanie dopisana do polisy jako współwłaściciel bez uprawnień (https://mubi.pl/poradniki/wspolwlasciciel-bez-prawa-jazdy-a-cena-oc/).

Ubezpieczenie samochodu a posiadanie prawa jazdy

Zanim przejdziemy do przykładów, które najlepiej zilustrują, ile można zaoszczędzić, w odpowiedni sposób dobierając współwłaściciela auta, warto najpierw ustalić podstawowe informacje. Bo na pewno wielu z Was zastanawia się, czy w ogóle można ubezpieczyć samochód, jeśli jego właściciel nie ma prawa jazdy.

Odpowiedź brzmi: nie tylko można, ale wręcz trzeba! Ubezpieczenie OC jest obowiązkowe dla każdego pojazdu, niezależnie do tego, kto jest jego właścicielem i czy w ogóle będzie z niego korzystał. Jeśli jednak taki właściciel nie ma prawa jazdy, musi trzymać się pewnych dodatkowych reguł.

Mianowicie chodzi o to, że we wniosku o ubezpieczenie musi zostać podana osoba, która będzie mogła kierować pojazdem w Twoim zastępstwie – będzie to tzw. główny kierowca. Uwaga: główny kierowca nie musi być równocześnie współwłaścicielem! To sprawia, że do wyboru są trzy podstawowe opcje.

1. Osoba bez uprawnień jako współwłaściciel, a do tego inny główny właściciel jako kierowca.
2. Osoba bez uprawnień jako główny właściciel, a do tego inny współwłaściciel jako kierowca.
3. Osoba bez uprawnień jako główny właściciel, a do tego inny kierowca.

Który wariant jest najbardziej opłacalny? To zależy od okoliczności – inna będzie bowiem sytuacja 18-latka uczącego się do egzaminu na prawo jazdy, a inny przypadek osoby po czterdziestce, która również zdobywa swoje pierwsze drogowe uprawnienia. Jakich opcji powinni szukać, by liczyć na najtańsze OC samochodu?

Brak prawa jazdy młodego współwłaściciela – ile kosztuje ubezpieczenie OC?

Przeanalizujmy sytuację, w której doświadczony właściciel nowej Toyoty Proace Verso chce dopisać do dowodu rejestracyjnego samochodu młodą osobę bez prawa jazdy (by ta mogła już zbierać zniżki). Z jakim kosztem ubezpieczenia musi się liczyć? O ile może wzrosnąć jego składka?

Wszystko zależy oczywiście od ubezpieczyciela i rodzaju wykupionej polisy. Są takie towarzystwa, które nie różnicują cen ze względu na wiek współwłaściciela – robi tak choćby LINK4, gdzie za pakiet OC i Assistance dla samochodu z pojedynczym właścicielem, jak i dwójką współwłaścicieli cena wynosi 722,65 zł (dane na podstawie wyliczeń kalkulatora mubi.pl z listopada 2019 roku). Zasadą w takim przypadku jest jednak raczej wzrost kosztu ubezpieczenia – w niemal każdym przypadku bardzo znaczący.

• Gefion – z 534 zł dla jednego właściciela do 1477 zł dla dwóch,
• Uniqa – z 804 zł do 1841 zł,
• Aviva – z 748 zł do 1983 zł,
• Benefia – z 2969 zł do 4219 zł.

Widać jak na dłoni, że młody kierowca (jakim stałby się jeden ze współwłaścicieli po zdobyciu prawa jazdy) stanowi dla większości ubezpieczycieli osobę z grupy podwyższonego ryzyka – stąd wysokie ceny OC.

Brak prawa jazdy starszego współwłaściciela – ile kosztuje ubezpieczenie OC?

Weźmy ten sam przypadek (doświadczony kierowca Toyoty), ale tym razem niech współwłaścicielem będzie osoba po 40. roku życia, która nie ma prawa jazdy. Czy ubezpieczyciele potraktują kogoś takiego inaczej niż potencjalnego kierowcę z grupy wiekowej 18-25 lat?

Zdecydowanie tak. Po tym, jak kształtują się ceny za polisę w różnych zakładach ubezpieczeniowych, widać, że wiek, a także idące za nim większa odpowiedzialność i mniejsza brawura na drogach, są brane pod uwagę przez ubezpieczycieli. Dość powiedzieć, że w tym przypadku swoich cen za pakiety OC dla jednego lub dwóch właścicieli nie zmieniła większość firm.

• Gefion – 454 zł,
• mtu24 – 721 zł,
• LINK4 – 722,65 zł,
• Benefia – 2969 zł.

Wzrosły tylko ceny ubezpieczeń w Avivie – za najtańszy pakiet jeden właściciel zapłaciłby 736 zł, podczas gdy dwójka 887 zł – ale nawet w tym przypadku nie jest to ogromna różnica. Warto też wiedzieć, co dzieje się z ubezpieczeniem, gdy współwłaściciele zdecydują o sprzedaży auta. Wówczas polisa zostanie przy samochodzie i konieczne będzie przepisanie OC na nowego właściciela – co trzeba zrobić?

Brak prawa jazdy właściciela samochodu – ile kosztuje ubezpieczenie OC?

Jak już wiecie, właściciel samochodu, który nie ma uprawnień do jego prowadzenia, musi dopisać do wniosku o ubezpieczenie głównego kierowcę. Ten z kolei może być współwłaścicielem samochodu, ale wcale nie musi. Jakąkolwiek konfigurację wybierzemy, ważne aby ubezpieczyciel posiadał dane przynajmniej jednej osoby, która będzie prowadzić pojazd.

Jak zatem w różnych okolicznościach kształtują się ceny za ubezpieczenie? Gdy młoda osoba w wieku 18-25 lat jest właścicielem auta ubezpieczonego w Avivie, zdecydowanie opłaca jej się dopisać do dowodu rejestracyjnego starszego i doświadczonego współwłaściciela. Cena polisy wyniesie wówczas nawet o 1534 zł mniej, niż gdyby główny kierowca nie był współwłaścicielem. Z kolei oferta LINK4 dla młodego właściciela i współwłaściciela jest identyczna (722,65 zł), jak wtedy, gdy właścicielem jest starsza osoba.

Na korzystniejsze ceny ubezpieczeń mogą za to liczyć niemający prawa jazdy właściciele samochodów, którzy przekroczyli 40. rok życia. Przy jednym doświadczonym współwłaścicielu Aviva zaoferuje takim klientom polisę o nawet 1082 zł tańszą, niż młodym osobom, Gefion obniży cenę o 943 zł, a Benefia aż o 1637 zł. Ze wzrostem kosztów trzeba się natomiast liczyć, gdy główny kierowca nie będzie jednocześnie współwłaścicielem.