Straż Miejska w Grajewie

Ogromnie upraszczając można powiedzieć, że są dwie szkoły sprawowania władzy.
W pierwszej chodzi by zniewolić ludzi, w drugiej by zbudować społeczeństwo obywatelskie.

W pierwszej, mali dyktatorzy poprzez zastraszenie (cel uświęca środki) starają się wszystkich wokół uzależnić od siebie. Dziś stworzyli ogromną broń do tego przymusu-bezrobocie.
Aby jeszcze bardziej trzymać w ryzach, nakłada się coraz więcej obciążeń fiskalnych.
Co rok podnosi się różne opłaty (usprawiedliwiając się –że tylko o stopień inflacji), sobie podnosząc obfite zarobki-też o stopień inflacji.

Władza zawłaszcza media, likwiduje miejscowe gazety-zamykając usta ludziom, by
z premedytacją mówić, że wprawdzie są chwilowe..., przejściowe..., no ale jutro będzie raj (vide-UE ). Zabija nadzieję poprzez strach, manipulacje (np. sondaże ) i kłamstwa.
Pacyfikuje samorządy- uzależniając posadkami, czy będąc ich przełożonymi (szkoły, zakłady budżetowe miasta itp.) W końcu powołuje następne narzędzie- straż miejską (za pieniądze podatników !). Daje się jej duże możliwości represji jak np. nakładanie mandatów.
W Grajewie mieliśmy kiedyś taką straż, która odeszła w niesławie.

Można też inaczej. Społeczeństwo obywatelskie, wolne i samorządne, zna swą godność
i podmiotowość, nie daje się zastraszyć, bo ma dobre rozeznanie rzeczywistości.
Jest mądre poprzez wiedzę nabytą nie tylko z jednego źródła. Czyta, zaprasza wykładowców, organizuje życie kulturalne, wydaje swoje pisma, jednoczy się w organizacjach- niszcząc narzuconą ludziom atomizację.
Poprzez uświadomienie swej władzy (suwerenność), wybiera tylko godnych reprezentantów do samorządów i wyżej. Umie wyartykułować swoje potrzeby i wymusza to na władzy, która jej służy. Ma możność w każdej chwili ją odwołać. Nie wierzy bezkrytycznie w to co mówi władza, ale to sprawdza i konfrontuje z rzeczywistością, nie jest naiwna.
Wiara zaś wskazuje transcendentny charakter drogi ludzkiej.

Czy to jest nierealne ? –zobacz „Dolina Strugu” na podkarpaciu (uznany za samorządowy fenomen na terenie całego kraju).
Tylko, że do tego trzeba człowieka myślącego sercem a nie nieudacznika.

Pierwszy model skutkuje potem okrzykiem – chleba!, dajcie mi jakąkolwiek pracę !,
( wytykając nepotyzm władzom ). Taki okrzyk rozpaczy usłyszeliśmy na komisji 24.05 .
Na Sesji RM - 31.05 zwycięży woluntaryzm i Wasi radni powołają Straż Miejską
(ja oczywiście będę przeciw).
Kardynał Wyszyński powiedział kiedyś : Ktokolwiek chciałby nami rządzić, musi się nauczyć sztuki władania sercem, a nie więzieniem i policją.
Radny A. K. Szymczak