Stanowisko Ligi Polskich Rodzin

w sprawie funkcjonowania Szpitala Ogólnego w Grajewie.
Zarząd Powiatowy Ligi Polskich Rodzin oświadcza, iż jest zaniepokojony działaniami Zarządu Powiatu Grajewskiego zmierzającymi do powołania spółki prawa handlowego przy współudziale niewiarygodnej Grupy Kapitałowej FinRyan, brakiem pomysłów na rozwiązanie problemu szpitala oraz marnotrawieniem czasu na nieprzejrzyste koncepcje.

Uważamy, że w obecnej chwili najlepszym rozwiązaniem dającym realną szansę wyjścia szpitala z trudnej sytuacji jest powołanie spółki komunalnej powiatu grajewskiego z udziałem miasta Grajewa oraz pozostałych gmin powiatu.

W związku, z czym wzywamy Zarząd Powiatu do podjęcia pilnych prac zmierzających w tym kierunku.
Członek Zarządu Wojewódzkiego LPR w Białymstoku, Radny Powiatu
Robert Ziemkiewicz



Wyjaśnienie.
Obecny Starosta osobowo odpowiada za zabezpieczenie opieki zdrowotnej w powiecie od 1998 r. Tak duże zadłużenie szpitala nie powstało w ostatnim okresie, nie jest też spowodowane ustawą nakazującą wypłatę tzw. „203”. Zła sytuacja pojawiła się już wcześniej. Ogólnie powodem są błędy w zarządzaniu, a mianowicie nietrafione nominacje kolejnych dyrektorów, zaniechanie restrukturyzacji, podejmowanie działań naprawczych po - nie w czasie, brak nakładów finansowych (inwestycyjnych) ponoszonych przez powiat.

W związku z trudną sytuacją szpitala oraz odwlekającym się unormowaniem prawnym pozwalającym podjąć dalsze kroki mające na celu poprawę sytuacji szpitali proponujemy powołanie spółki komunalnej jw. tym bardziej, że Pan Starosta publicznie oświadczył, że gminy i miasto są zainteresowane udziałami w spółce stworzonej na bazie szpitala ogólnego. Odrzuciliśmy próbę przekształcenia szpitala w spółkę prawa handlowego z firmą niewiarygodną promowaną w dziwnych okolicznościach, gdyż naszym zdaniem mogło to prowadzić do celowego doprowadzenia szpitala do upadłości i przekształcenia go w podmiot prywatny. Powołanie spółki komunalnej pozwoliłoby na oddłużenie szpitala, większe możliwości inwestycyjne oraz większy nadzór.



Robert Ziemkiewicz