Rozmowa z Prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej w Grajewie Stanisławem Koryckim.

Jaka jest obecna sytuacja ekonomiczno-finansowa Spółdzielni?

- Uważam, że jest dobra. Od roku 2000 Spółdzielnia nie podnosi opłat eksploatacyjnych i funduszu remontowego, pomimo że np. PEC podniósł w roku ubiegłym opłaty o 10%, a w tym roku prawdopodobnie o 5%. Spółdzielnia nie korzysta z kredytów, działa ze środków własnych pomimo że wszystkie czynniki wpływające na wysokość opłat - wzrastają. Nie zachodzi obawa, że będziemy zmuszeni zrezygnować z wody c.o. , bo nie mamy czym zapłacić. Jednak wielu członków Spółdzielni nie opłaca regularnie lub wcale czynszu. Aktualnie z tego powodu zadłużenie sięga kwoty 700 tys. zł. Jest takich kilkadziesiąt osób. Proporcjonalnie do wpływów zadłużenie można określić na 2-3 tygodnie.

Jak Spółdzielnia radzi sobie z osobami które nie płacą czynszu?

- Pierwsza sprawa to upomnienia, następnie ponaglenia i wreszcie wniosek do Sądu (co trzeba zrobić przed upływem trzech lat, bo później następuje przedawnienie) o wyegzekwowanie kwoty należnej. Po uprawomocnieniu się wyroku egzekucja trafia do komornika. Jeżeli nadal nie ma poprawy, to kolejnym krokiem jest eksmisja. Eksmisja to też swoisty problem, bo z reguły Sąd orzeka eksmisję do lokalu socjalnego, który przydziela Gmina czy Miasto (w przypadku eksmisji
"na bruk" obowiązuje nas okres ochronny od listopada do marca). Przeciętnie w ciągu roku
otrzymujemy 1-2 lokale socjalne. Na dzień dzisiejszy mamy kilkanaście eksmisji, a ponieważ procesy niosą za sobą koszty sądowe, to Rada Nadzorcza stosuje też wykluczenie z członkostwa Spółdzielni co skutkuje podwyższeniem opłat, bo nie członkom nie przysługują tzw. "pożytki". Naśladowanie więc sąsiada: "nie płaci i ciągle mieszka", nie polecam gdyż wcześniej czy później ale zawsze źle się skończy.

Termomodernizacja i remonty planowe?

- W ramach termomodernizacji w zasadzie nie wykonujemy dociepleń całych budynków, ponieważ powoduje to zwiększenie wartości budynku i podwyższenie jego standardu, a to pociąga za sobą zwiększenie opłat. Natomiast z funduszu remontowego (60gr za m2)w kwocie ponad milion rocznie zgodnie z zatwierdzonym przez Radę Nadzorczą planem wykonujemy uzupełnienie (aby nie było przecieków) i docieplenie filarków międzyokiennych, krycie dachów papą termozgrzewalną (przeciętnie 12 budynków rocznie). wymieniamy drzwi wejściowe i
okienka na klatkach schodowych (w roku bieżącym ok. 160sztuk). Dopłacamy lokatorom do wymiany okien. Muszę stwierdzić, że ludzie nauczyli się już oszczędzać, mamy spore kwoty do zwrotu za ciepło, w roku 2005 np. była to kwota 900 tys. zł. Wypracowane oszczędności staramy się aby zebranie członków przeznaczyło na fundusz remontowy.

Sukcesy i porażki Prezesa?

- Właściwie to mogę mówić tylko o sukcesach. Kiedy 11 lat temu przyszedłem tu do pracy realizacja zadań poprzedniego roku przeciągała się zazwyczaj do maja, czerwca roku następnego. To był okres kiedy Spółdzielnia z Grajewa była najgorsza. Teraz możemy służyć za wzór, mamy taką zasadę, że zadania danego roku wykonujemy do końca tego roku, a pracujemy systematycznie. Pracownicy Spółdzielni nauczyli się już pracy i współpraca układa mi się z nimi bardzo dobrze. Z Radą Nadzorczą z delegatami również współpraca jest zadowalająca, rzeczowa, wypracowaliśmy już odpowiednie zasady, formy i kierunki działania. Nie mamy już czego się wstydzić. Wybudowaliśmy nowe chodniki, drogi, parkingi. Najbardziej tylko boli to, że nasza wspólna praca i wspólne dobro jest niszczone i dewastowane, chociaż mieszkańcy coraz bardziej dojrzewają i dbają o mienie spółdzielcze z czego należy się cieszyć.

Aktualne zasoby Spółdzielni?

- Spółdzielnia posiada: 78 budynków mieszkalnych, 550 garaży, 65 lokali użytkowych, a to wszystko położone jest na ok. 33 ha powierzchni. Jest to prawdopodobnie około 50% zasobów mieszkalnych miasta. Mieszkania są typu lokatorskiego - około 30% zasobów, własnościowego (bez gruntu) i z odrębną własnością - około 70% zasobów Zwiększająca się stale liczba mieszkań własnościowych jest zjawiskiem pozytywnym, gdyż tam gdzie jest przewaga tego typu mieszkań jest mniej zniszczeń i dewastacji.
Zatrudnionych w Spółdzielni jest 37 osób w tym do bezpośredniej opieki nad budynkami jest zaangażowanych 2 stolarzy, 2 elektryków, 4 hydraulików i 7 osób w grupie remontowej.


Problemy i bolączki zarządzania Spółdzielnią?

- Jedną z ważniejszych bolączek Spółdzielni jest strata związana z "kradzieżą" wody. I tak straty z tego tytułu sięgają około150 tys. zł za ubiegły rok, a jest to różnica między zliczonym poborem wody dla całego bloku, a między wodomierzami lokatorów . Jeszcze do niedawna koszty te pokrywano z funduszu eksploatacyjnego. Teraz każdy blok musi zapłacić sam za siebie ponieważ tak zdecydowało Zebranie Przedstawicieli w opracowanym w ubiegłym roku regulaminie.
Następny problem to zużycie prądu w garażach, inne na podlicznikach w poszczególnych garażach, a inne na liczniku głównym. Jednak zrobimy podobnie jak z wodą czyli podzielimy różnicę na wszystkich użytkowników danego kompleksu garaży.
Podzielniki ciepła natomiast zdają egzamin i moim zdaniem gdybyśmy je zlikwidowali wzrost opłat za ciepło byłby prawdopodobnie rzędu 40%, a domniemywane oszustwo przy odczycie podzielników jest zwykłym oszustwem i jeżeli ktoś zna taki przypadek powinien zawiadomić organa ścigania.
Jeżeli chodzi o pobór ciepła wszystko jest także opomiarowane, zainstalowane "pogodówki", czujniki które powodują automatyczne wyłączanie odpowiednich urządzeń jeśli nie ma potrzeby
grzania. Wprowadziliśmy też nocne wyłączanie cyrkulacji ciepłej wody od godz. 23.00 do 5.00. Nikt już chyba nie powie, że brakuje mu ciepłej wody, bo wszędzie zamontowane są odpowiednie regulatory i wszędzie jest taka sama temperatura. Wszystkie programy oszczędnościowe nie dają jednak efektów od razu, trzeba na nie trochę poczekać.

Dziękujemy za rozmowę
e-Grajewo.pl
2006