Rolniku idź po dopłaty!

Moim zdaniem powinno się przypominać rolnikom, że przed integracją z Unią Europejską, to ta grupa społeczna - zawodowa była najbardziej sceptyczna, nawet wroga Unii. Dzisiaj, jak widzę 98% wpływu wniosków o dopłaty to śmiech mnie ogarnia. Cóż już taki jest ten szyderczy naród. Sądzę jednak, że czysty rynek pokona "dopłatowców" i już.

Nawet nie wiesz co mówisz.Przed wejściem do unii wszystkie srodki do produkcji roślinnej i zwierzęcej byly znacznie tańsze. Rolnik dawal sobie jakoś radę. Teraz gdyby nie doplaty nie starczyloby nawet na nawozy, tak dalece wzrosly ceny.To co unia prześle rolnikowi, to i odbierze i nie jest to wcale takie śmieszne.Rolnikowi naprawdę nic z tych doplat nie pozostaje, nawet na olej napedowy nie starcza.podobnie zamieszanie z doplatami ztytulu onw. Mieliśmy do zwrotu część onw, mimo że rolnik który gospodaruje na przejętych niezależnie od nas dzialkach sklada wnioski o onw, i mówią nam w Grajewie ,że nie odzyskamy tych pieniędzy. Zwyczajne oszustwo.

hehehehe "...nic biednemu rolnikowi nie zostaje..." a po dopłatach salony samochodowe specjalne promocje dla rolników robiły "pokupali sobie renulaty i sie bujają..." zamiast ciągników

A nikt nie wie ze teraz rolnik musi coraz wiecej wkladac zeby sie w ogole utrzymac o zarobku nie ma mowy, doplaty pomogly tylko tym co oddali w dzierzawe i biora czysty pieniadz!!! A poza tym nasz rolnik musi teraz konkurowac z tymi z UE gdzie tamci maja o wiele wieksze doplaty !!! A o tym ze paliwo i nawozy wzrosly o 100% to tez trzeba zdac sobie sprawe !!!

Drodzy "farmerzy" czy dotyczy was podatek dochodowy? Czy składacie roczną deklarację podatkową? Jakie obciążenia ubezpieczeniem społecznym ponosicie? Jakie dochody /dochodowość/ wpisuje wam gmina w zaświadczenie dla dziecka do stypendium? Kto innym grupom społecznym - zawodowym rekompensuje intergrację cenową? Mamy tylko taką nadzieję, że farmerzy się na wolnym rynku szybko przelicytują, "biorcy" odpadną z rynku. Wolę nawet droższą żywność ale dla wszystkich na równych zasadach.

To prawda,że na doplatach skorzystali glównie ci, którzy oddali w dzierżawę ziemię. Znam wiele takich przypadków, gdzie np. syn-wlaściciel gospodarstwa siedzi za granicą, a jego rodzice biorą czysty pieniądz z doplat, ponieważ uprosili kogoś innego żeby skladal za ich synka wniosek, a synek nawet nie raczy wracać do kraju. Pewnie że przyda się im 7 tys.rocznie czystej kasy.Też bym tak chciala nic nie robić i mieć forsę.Uważam że doplaty nie powinny być do hektara ale do produkcji, może wtedy coś by się zmienilo, może wtedy pieniądze trafilyby naprawdę do rolnika, który ponosi wydatki na utrzymanie dzierżawionej ziemi.

nie użalajcie sie rolnicy... ludzie nie mający gospodarsta na tej samej tak drogiej ropie dla was muszą codziennie dojeżdzać do pracy nie rzadko po kilkadziesiąt kilometrów. Zarobki nie wzrosły a wszystkie ceny tak. nikt jakoś sie o to nie martwi i nie daje żadnych dopłat np. do ropy, i jak ktoś wcześniej słusznie zauważył rolnikowi mającemu dochód miesięczny 10 tyś zł. należy sie stypendium dla dziecja a biedny student zarabiający sam na siebie 600 zł. już tegho stypendium nie dostanie

Nie piszcie głupot o rolnikach i dopłatach które są dlanich przeznaczone jak tak naprawdę nieznanie ich wydatków i dochodów to co piszecie to są zwykłe głupoty. Są tacy co czekają na dopłaty tylko poto aby iść pod sklep i wszystko przepić ale są tacy którym ta kasa jest naprawdę potrzebna. To prawda ze od wejścia Polski do UE ceny środków produkcji poszły o 100%w górę to tego nikt nie liczy i nikt otym niemów głośno jak i o aferze która była w mleczarni i o stratach jakie ponieśli przez te zamieszanie niektórzy rolnicy

Ale tu się niektórzy mąrdzy odezwali... Co z tego, że rolnik zarabia 10 tys. zł? Policzcie sobie ile teraz kosztują ceny pasz, paliwa, nawozów i innych artykułów które rolnicy muszą kupić by prowadzić gospodarstwo... Do tego dodamy wszystkie rachunki za prąd, wode (a tu jest zawsze dużo).. I gdyby nie te dopłaty to po wejściu do UE (gdy zdrożało wszystko) rolnicy nic by nie zarabiali wcale... Dostali by tą swoją wypłate a zaraz by ją w banku zostawili by opłacić wszystko... Dopłaty też za dużo nie pomagają.. Choć może teraz to rolnik wychodzi na 0....

odezwał się ktoś że za dopłaty sobie rolnicy samochody kupują, tak? A co nie wolno..? Tylko wy z miasta możecie sobie jeżdzić nowymi samochodami...? A zauważyliście ze te auta to nawet nie są z salonu? Bo to za drogo jak dla przeciętnego rolnika...
Weźcie tak kiedyś i postawcie sobie gospodarstwo to zobaczycie jak to jest... A nie tylko krzyczą bo im nic nie dają..

Tutaj jest fajnie opisane jak nie robic bledow we wnioskach: http://funduszeue.info/blog/2008/03/27/uwaga-na-popelniane-przy-wypelnianiu-wnioskow-o-doplaty-bezposrednie-w-2008-r/