Prezes, dyrektor, kilku byłych członków zarządu, trenerzy oraz piłkarze Warmii Grajewo wystartowało w wyborach na burmistrza, radnych miasta, powiatu oraz sejmiku wojewódzkiego. Efekt ? Żaden z nich nie uzyskał wystarczającego poparcia wyborców i nie zasiądzie w samorządowych ławach.
Wybór przedstawicieli Warmii do samorządów miał zagwarantować spokojne cztery lata dla klubu. Szczególnie istotną rolę w stabilizacji finansowej klubu mieli odegrać radni miasta. Rada Miasta może m.in. przyznać dofinansowanie, odroczyć spłatę podatku od nieruchomości, czy pomóc w znalezieniu sponsora. To radni miasta często występowali w roli rozjemcy między klubem, a jego wierzycielami (ZWiK, PEC). Warto pamiętać też, że głównym źródłem utrzymania klubu są pieniądze z opłaty za handel na rynku, który należy do miasta.
O ile zakusy na fotel burmistrza miasta byłego wiceprezesa Warmii Tadeusza Gryna traktowano z lekkim przymrużeniem oka (zdecydowanym faworytem był Krzysztof Waszkiewicz), o tyle działacze sportowi związani z klubem liczyli na wprowadzenie kilku swoich przedstawicieli do Rady Miasta i Powiatu. Jednak w niedzielę 12 listopada br. żaden z kandydatów związanych z Warmią nie uzyskał wystarczającego poparcia wyborców.
O fotel burmistrza Grajewa bezskutecznie ubiegał się Tadeusz Gryn. Zajął on dopiero czwarte, ostanie miejsce z poparciem 6,5 proc. Do Rady Miasta z takim samym skutkiem kandydowali Krzysztof Piekarski (masażysta Warmii), Janusz Szumowski (dyrektor klubu), Ryszard Skarżyski (były członek zarządu), Przemysław Kołłątaj (trener i zawodnik), Józef Matysiewicz (trener juniorów), Krzysztof Purzeczko (były członek zarządu), Arkadiusz Skawski (także były członek zarządu).
Mandatu radnego powiatu nie udało się zdobyć obecnemu prezesowi Warmii Radosławowi Zolnikowi oraz byłemu Jerzemu Makowskiemu, a także Grzegorzowi Cichockiemu (sekretarz zarządu) i Ryszardowi Borkowskiemu (II trener). Do sejmiku wojewódzkiego nie dostali się Jan Kowalski oraz Paweł Myszkowski.
Co zadecydowało o politycznej porażce przedstawicieli i sympatyków jednego z najstarszych klubów piłkarskich na Podlasiu ?
- Jeśli chodzi o moją osobę to nie rozpatruję tego w kategoriach porażki. Po prostu nie miałem czasu na odpowiednią kampanię wyborczą, którą przeprowadzili inni kandydaci. Być może część ludzi do głosowania za przedstawicielami Warmii zniechęciła słaba postawa klubu w rundzie jesiennej. Osobiście boli mnie, że nikt z kilku autentycznych sympatyków i przyjaciół klubu nie został wybrany do samorządów. Okazuję się, że niewielu mieszkańców miasta, czy powiatu chce tak naprawdę pomóc Warmii - powiedział Janusz Szumowski (na zdjęciu), dyrektor Warmii Grajewo.
Adam Mazurek, e-Grajewo.pl
poniedziałek, 9 grudnia 2024
poniedziałek, 9 grudnia 2024
hehehehe i dobrze bo na czym oni sie znają.........chodzi im tylko o kase.......
Panie Januszu nie przesadzajmy nic się nie stało, to że nikt z kręgu wyborczego Warmii nie przeszedł w wyborach nie oznacza że "Okazuję się, że niewielu mieszkańców miasta, czy powiatu chce tak naprawdę pomóc Warmii" - co ma piernik do wiatraka?
Nie można też zakładać, że jakby nawet wszyscy byli i obecni statrujący a związani z klubem ludzie przeszli w wyborach nagle zrobiłoby się cudownie.
Z tego co wiem współpraca z miastem jak dotąd układała się co najmniej dobrze, po wynikach wyborów jej pogorszenia chyba nikt nie przewiduje. Problemem jak zwykle są pieniądze, ale trudno, żeby nie najbogatsze miasto z takim bezrobociem utrzymywało jeszcze w 100% klub piłkarski. Podkreślam w 100%!!!
Wiemy jakie są problemy i co może je rozwiązać. Jest Pan zresztą jedną z najbardziej zaangażowanych w działalnośc Warmii osób.
Pozdrawiam więc i życzę sukcesów w klubie.
zapomnieliście w swoim artykule napisać o Andrzeju z Grajewa
Szkoda szkoda.Ja osobiscie glosowalem na dwie osoby z kregu Warmii
bardzo dobrze, jak nie radzą sobie z klubem to po co niby mają iść rządzić miastem, żeby wychodziły takie afery jak w warmii,
Trzeba by w końcu potrząsnąć i Wari=mia i Grajewiem bo ze wszystkim spadli na ostatnie miejsce w województwie Podlaskim i jako klub sportowy i jako miasto powiatowa
Do autora artykułu:
Nie wiem co autor miał na myśli pisząc ten artykuł. Będziesz kolego rozpatrywał wszystkie grupy społeczne, ich zainteresowania i pasje w kontekście wyborów. Ilu procowników szpitala nie dostało się do władz - wniosek pewnie szpital upadnie. Nie widzę żadnego związku między uczestniczeniem w wyborach a sympatyzowaniem lub działaniem na rzecz Warmii. Chyba , że kolego prowadzisz jakieś badania naukowe to zwracam szacunek.
Klub sportowy jaki by nie był zawsze jest wizytówką miasta i przede wszystkim miastu powinno zależeć na dobrej reprezentacji. Czy myślicie, że teraz przed działaczami zamkną się wszystkie drzwi? Mamy takie władze miasta, które dokładnie wiedzą co można i należy zrobić , żeby nie wstydzić się klubu z taką historia jak Nasza warmia.
Każde inne miasto w woj.Podlaskim nie pomaga dla klubu jak władza w Grajewie. Nie wiem ile dać wam kasy to zawsze będzie mało.
Panie Adamie zamiast ubolewać nad .. kandytami na radnych i na burmistrza. Proponował bym panu poszukać sponsora dobrego dla klubu Warmi to zmienię zdanie o panu jeśli panu to się uda ...
No masz panie rację któryś z nich chociaż jeden powinien zasiąć w radzie miasta czy powiatu itd...
Poprostu pwadę mówiąc wszyscy piłkarze nie zagłosowali
Każde inne miasto w woj.Podlaskim nie pomaga dla klubu. Może to potajemny bunt piłkarzy?
A może czas najwyższy zmienić władze Warmii, brak jakichkolwiek sukcesów, korupcja wśród zawodników pomimo wielkich pieniędzy,...
WR:
nic dodać nic ująć, szacunek
Widzę że w Naszym Grajewie szaleje cenzura! i obcina część komentarzy nie informując o tym czytających. Powrót do starych sprawdzonych metod PRL. Coś chyba jest nie tak.
jeden z "kandydatów" inwigilował PRAWICĘ w Grajewie i by nie przeszedł lustracji.
Czyli, że niby Warmia miała zamiar przejąć władzę w mieście ale się nie udało. Jak na boisku to i w polityce. Czas może powrócić do starożytnych intencji tworzenia klubów sportowych - wychowania młodzieży. Czy Warmia będzie w tej czy tamtej lidze. Milej obejrzeć grającego kolegę, sąsiada, wychowanka klubu, AMATORA, niż oglądać brazylijski serial pod tytułem: "Skąd wziąć kaskę na zawodowców". Dochowaliśmy się prawdziwych kibiców. Mamy wspaniały obiekt. Może ktoś się wreszczcie odważy i przywróci ducha sportu w tym Klubie
Do WR. Nie jst to wcale takie oczywiste, że miasto wie i chce wspomagać Warmii. Zawsze lepiej jest, jak u władzy siedzi ktoś kto na codzień (a nie jak są sukcesy, jak np. awans do III ligi) żyje tą drużyną, jej kłopotami.
Jeżeli Kasę, która idzie na klub przeznaczyć na rekreacje masową, boiska, korty, wypożyczalnie sprzętu, treningi młodzieży, to przyniesie więcej korzyści miastu niż jeden sezon w III lidze - są inne dyscypliny sportu, które mozna uprawiać z powodzeniem.
Ludzie, weźcie sobie czopki na wstrzymanie. Brak jakichkolwiek sukcesów Warmii? Przez ostatnie 20 lat Warmia grała w III lidze tylko trzy sezony, ten jest czwarty! Wcześniej była IV, V liga albo A klasa. Jakoś nikt nie wzywał do rozliczania poprzednich działaczy i piłkarzy. Największe sukcesy tego klubu wiążą się z nazwiskami takich ludzi jak Kruszyński, Kowalski, Purzeczko, Szumowski a póżniej Zolnik i Cichocki. Nie zmieni tego nawet to że Warmia teraz przegrywa. ..
no nie a czy o sukcesach Warmii z lat 70-80 to juz nikt nie pamieta?iA lata wczesniejsze?najlepszym prezesem Warmi byl pan Jozwa-lekarz weterynarii w Grajewie a jacy byli wowczas wspaniali zawodnicy /chociaz nie ujmuje nic tym obecnym/mlodych kibicow Warmii odsylam do kronik i przejrzec lata swietnosci naszego klubu a nie tylko widziec ostatnie 3-4 lata