niedziela, 16 lutego 2025

Wiadomości

  • 15 komentarzy
  • 10057 wyświetleń

Podróbki na targowisku w Szczuczynie

  • Ponad 220 szt. podrobionej odzieży i obuwia zabezpieczyli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Łomży podczas kontroli targowiska w Szczuczynie (pow. grajewski).
  • Podróbki sprzedawała 66-letnia kobieta.

    Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Łomży skontrolowali targowisko w Szczuczynie. W trakcie kontroli mundurowi wykryli oferowane do sprzedaży obuwie i odzież, co do których zachodziło podejrzenie naruszenia praw własności przemysłowej.

Towary oznaczone chronionym logotypami znanych, światowych producentów sprzedawała na jednym ze stoisk 66-letnia kobieta.

Funkcjonariusze zabezpieczyli do dalszego postępowania 221 szt. odzieży i obuwia. Rynkowa wartość towaru, w przypadku gdyby był oryginalny, to ponad 200 tys. zł. W sprawie zostało wszczęte postępowanie, które prowadzi Podlaski Urząd Celno-Skarbowy.

 

 

 

kom. Maciej Czarnecki
Oficer prasowy podlaskiej KAS

Izba Administracji Skarbowej w Białymstoku

Komentarze (15)

Tego wszędzie jest na każdym targowisku to już trzeba taką aferę robić

Hehe obejrzeli sie wjeżdżasz pod targowisko cyganiuchy każdemu oferują sprzęt Makita wkrętarki szlifierki to już od kilku lat . Tak działają służby

Na giełdzie w Ełku w niedzielę obcokrajowcy stoją w kilku miejscach i sprzedają podróbki i jakoś nikt ich nie kontroluje , co niedziela stoją tam stoją .

A w Grajewie handlują szlugami i jest GIT

W Turcji to norma i jeszcze jaki wybór marek.

Nawet w niektórych grajewskich sklepach sprzedawane są podróbki i też jakoś nikt z tym nic nie robi

Ludzie przecież to był jawny i ewidentny donos na danego sprzedawcę

No i h.. Cie obchodzi że szlugami chandlują

Donos pewnie złożył kolega z jarmarku.

Jak to ludzie zazdroszczą .Każdy może próbować tej dobroci

Zabawne, że ludzie w ogóle to kupują. Po pierwsze, z daleka widać, że to podróbka. Po drugie jakość tego jest tragiczna. Wolę kupić jakościowy produkt, bez logotypu i mieć z tego użytek nie tylko do pierwszego prania. Nawet pomijając kwestię podróbek, jeden z czołowych, polskich przedsiębiorców uruchomił ostatnio koncept sprzedażowy, gdzie produkuje, tak zwane, markowe ciuchy na licencjach. Polega to mniej więcej na tym, że ten sam Azjata produkuje ciuchy sprzedawane na rynku i kierowane do sklepów takiego przedsiębiorcy, z tą różnicą, że na jednych pojawia się nadruk logotypu - legalnie, bo przedsiębiorca płaci za licencję. Za co jednak płaci na końcu klient, wydając 2-3 razy tyle na ten sam ciuch, jedynie wyróżniający się posiadaniem logotypu ...

Ktoś go pod.p.ier.d....ł . Swoich nie ruszają .

Do Kaliny..Pół Grajewa chodzi w podróbkach i kupuje na roznego typu transmisjach takie ciuchy.Kogo stać na nowe markowe cjuchy przy dzisiejszych zarobkach.Trochę więcej empati.

Cała Grecja jest tym zawalona 'we wszystkich sklepach dla turystów i nikogo to nie obchodzi,choć teoretycznie obowiązuje ich prawo unijne tak jak nas a my świętsi od papieża .No ale ... Trzeba zrobić wynik bo naczelnik będzie darł japę.

Przerażają mnie powyższe wypowiedzi , te które krytykują pracę służb celnych. Dobry przykład uczciwości moich rodaków.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.