Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku wspólnie z funkcjonariuszami lubelskiego Zarządu Centralnego Biura Śledczego od kilku miesięcy zbierali informacje na temat plantacji, która miała znajdować się na terenie powiatu monieckiego.
Policjanci przeprowadzili akcję w miejscowości Kulesze-Chobotki. Tam funkcjonariusze zlikwidowali uprawę konopi indyjskiej, która była ukryta w budynku gospodarczym na terenie posesji. W obiekcie rosło 275 krzewów konopi w rożnych fazach wzrostu. Policjanci zabezpieczyli również blisko 35 kilogramów wysuszonego ziela konopi innych niż włókniste, będącego prawdopodobnie pozostałością po poprzednich uprawach. Dodatkowo, funkcjonariusze zabezpieczyli 207 pustych donic ujawnionych w obrębie budynku, jak również przyrządy i urządzenia służące do uprawy konopi.
Podczas działań zatrzymano 36-latka. Mężczyzna jest podejrzany o uprawę i posiadanie znacznej ilości narkotyków. Na podstawie zebranego materiału dowodowego, sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że prowadzona w ten sposób plantacja, dawała możliwość uzyskiwania gotowego narkotyku, co kilka tygodni. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
fot. http://www.bialystok.policja.gov.pl/
poniedziałek, 19 maja 2025
poniedziałek, 19 maja 2025
Tyle lekarstwa na raka zmarnuje się :(
Narkotyki - to miedzy alkohol i papierosy, ktore bezposrednio szkodza zdrowiu.
Marihuana nie jest zadynym narkotykiem ,a odpowiednio i rozsadnie dozowana ma dzialenie lecznicze !