Oświetlenie piękne i energooszczędne – jak je uzyskać

Światło sztuczne stwarza po zmroku warunki do pracy i wypoczynku, buduje nastrój i klimat wnętrz. Obecnie największym problemem przy doborze oświetlenia zdaje się wybór lamp: ich oferta jest ogromna, do dyspozycji są wyroby najlepszych europejskich producentów. Wystarczy odwiedzić np. sklep cudownelampy.pl, by przekonać się, jak wiele istnieje możliwości oświetlenia każdego zakątka w domu bub mieszkaniu.

Wiele z tych lamp zawiera niepowtarzalne w formie żarówki LED-owe, do pozostałych można wkręcić żarówkę LED albo świetlówkę kompaktową. Rozróżnienie tych dwóch źródeł światła wciąż sprawia pewne kłopoty, spróbujmy zatem wyjaśnić, na czym polegają różnice między nimi.

Świetlówka, nie żarówka

W powszechnym użyciu jest określenie „żarówka energooszczędna”. Najczęściej wygląda ona jak spiralne szklane rurki, przypominające kształtem tradycyjne żarówki. To określenie jest jednak błędne: świetlówka kompaktowa nie ma z żarówką nic wspólnego, bo nie ma w niej żarzącego się drucika. Zasada jej działania przypomina bardziej neonówki.

Świetlówka kompaktowa to energooszczędne źródło światła. Zużywa kilkakrotnie mniej prądu od żarówki. Jest też tańsza od żarówek (choć nie są to żarówki) LED. Ma jednak swoje wady. Nie świeci od razu pełnym światłem: potrzebuje około dwóch minut, by dać z siebie wszystko. Na początku pochłania też sporo prądu.

Z tych powodów świetlówka kompaktowa nadaje się przede wszystkim do oświetlania ciągłego: nie służy jej częste włączanie i wyłączanie, nie pozwala ono też skutecznie oszczędzać energii. Świetlówek kompaktowych lepiej więc nie instalować w łazienkach, w WC ani w przedpokojach, czyli tam, gdzie światło zapalamy często, ale na chwilę lub chwil kilka.

W takich miejscach – i nie tylko – lepiej sprawdza się oświetlenie LED-owe. Żarówka LED świeci od razu pełną mocą, nie zużywa dodatkowego prądu na „rozruch”. Jej żywotność jest znacznie dłuższa niż świetlówki. Nadaje się ponadto do oświetlenia punktowego. Jest za to droższa – jednorazowy wydatek może być kilkakrotnie wyższy niż przy zakupie świetlówki. Wynika to z wrażliwości diod LED na wahania napięcia: trzeba je wyposażać w zabezpieczające podzespoły elektroniczne.

Ważna jest barwa światła i jakość jego źródła

Kupując źródła światła, trzeba też brać pod uwagę jego barwę. Najlepiej kupować te produkty, które mają na opakowaniach podaną temperaturę barwową światła w Kelvinach (K). W pokojach przyda się ciepłe, białe światło, a więc 2700 – 3500 K. Neutralne (4000 – 4500 K) warto zastosować w kuchni i łazience, dobre będzie także w biurze, natomiast zimne (od 6000 K) nadaje się przede wszystkim do pomieszczeń przemysłowych (hale, magazyny, duże sklepy). Nie warto kupować źródeł światła nieoznaczonych temperaturą barwową.