Oszukiwała przy kasie

20-latka na kasie samoobsługowej w markecie oszukiwała wybierając tańsze produkty. Kobieta ważyła mango i awokado, a na panelu kasy celowo wybrała ikonkę z jabłkiem i gruszką, bo były tańsze. Jej działanie zarejestrowały sklepowe kamery. Młoda kobieta oszukała sklep na 12 złotych. Usłyszała zarzut oszustwa. Kodeks karny przewiduje za to karę do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci interweniowali w jednym z marketów w Ełku. Tam pracownik ochrony pracując na  monitoringu zauważył przy kasie samoobsługowej niepokojące zachowanie młodej kobiety.

Okazało się, że 20-latka podczas zakupów próbowała zaoszczędzić kilka złotych. Na wadze położyła dwa owoce mango, a później awokado. Jednak na panelu kasy celowo wybrała tańsze owoce: jabłko i gruszkę. W ten sposób oszukała sklep na 12 złotych. Mimo że ta kwota nie jest wysoka kobieta usłyszała zarzut oszustwa.

Zgodnie z polskim prawem, takie działanie traktowane jest jako przestępstwo i w tym przypadku wartość strat nie ma większego znaczenia. 20-latka nie sądziła, że jej zachowanie może zostać zauważone i że mogą ją za to spotkać dotkliwe konsekwencje. Zgodnie z kodeksem karnym za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności - KPP Ełk

____________
Po zgłoszeniu i informacjach od świadków dzielnicowi zatrzymali też 40-latka, który podpalał trawę przy drodze w gminie Kalinowo. Policjanci zatrzymali go w pobliżu miejsca zdarzenia. Mężczyzna był pijany - miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

W minioną sobotę (10.04) policjanci dostali zgłoszenie od zaniepokojonych mieszkańców o wypalaniu traw w gminie Kalinowo. Okazało się, że trawa była podpalana wzdłuż drogi w kilku miejscach. Na szczęście ogień został szybko ugaszony i nie doszło do pożaru.

W pobliżu policjanci zastali i wylegitymowali mężczyznę, który był odpowiedzialny za te podpalenia. 40-latek został przez policjantów zatrzymany, w chwili zatrzymania był pijany - miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut za popełnione wykroczenie. Nie potrafił wyjaśnić motywów swojego zachowania. Mężczyzna będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 1000 złotych.

Wypalanie roślinności jest czynem zabronionym, pociągającym za sobą odpowiedzialność. Art. 131 pkt 12 Ustawy o ochronie przyrody mówi: Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary, podlega karze aresztu albo grzywny. Jeśli wypalanie traw powoduje pożar lub stworzy bezpośrednie niebezpieczeństwo dla ludzi, zwierząt czy roślinności, wtedy ten czyn traktowany jest jako przestępstwo i grozi za to kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.