Starszy mężczyzna z powodu zapadającego zmroku i gęstej mgły pomylił drogi do domu i zgubił się w lesie. Na szczęście już po godzinie został odnaleziony przez monieckich policjantów. Cały i zdrowy wrócił do domu.
8 listopada br. po godzinie 17:00 dyżurny monieckiej Policji został poinformowany o zaginięciu 88 - letniego mieszkańca gminy Goniądz. Jak wynikało ze zgłoszenia mężczyzna po południu poszedł rąbać drzewo do pobliskiego lasu, gdzie chodził od kilkudziesięciu lat. Jednak po zapadnięciu zmroku nie wrócił do domu.
Mundurowi natychmiast zaczęli szukać starszego mężczyzny. We wskazane miejsce skierowane zostały policyjne patrole. W wyniku intensywnych poszukiwań już po godzinie funkcjonariusze odnaleźli zaginionego. 88-latek był w rejonie stacji energetycznej w Osowcu, około 3 kilometrów od miejsca zamieszkania. Jak twierdził z powodu zapadającego zmroku i bardzo gęstej mgły pomylił drogi do domu i się zgubił. Na szczęście nic mu się nie stało. Cały i zdrowy wrócił do domu pod opiekę rodziny
- podaje KWP w Białymstoku
Komentarze (0)