Stopa bezrobocia w powiecie grajewskim w 2006 roku była średnio o 0,2 punktu procentowego niższa niż w 2005 roku. Niestety tradycyjnie już przez cały rok był to najwyższy wskaźnik w województwie podlaskim.
Procenty w dół
W końcu 2006 roku nastąpił spadek liczby bezrobotnych w powiecie grajewskim w porównaniu do końca 2005 r. W grudniu ub. r. bez pracy pozostawało 4479 mieszkańców powiatu, przy 4793 w grudniu 2005 r. Największy spadek odnotowano w Mieście Grajewo o 11,3 proc. oraz w Mieście i Gminie Szczuczyn o 8,2 proc., w Gminie Wąsosz sytuacja pozostała bez zmian, jedynie w Mieście i Gminie Rajgród nastąpił wzrost o 4,3 proc.
Większość bez zasiłku
Liczba osób pobierająca zasiłek dla bezrobotnych w 2006 roku była zdecydowanie wyższa niż w roku poprzednim. Osoby uprawnione do zasiłku stanowiły średnio w miesiącu 14,2 proc. ogółu zarejestrowanych, natomiast w 2005 roku - 11,4 proc. W końcu grudnia 2006 r. najwyższy odsetek osób bezrobotnych pobierał zasiłek z Miasta i Gminy Rajgród - 16,1 proc., najniższy zaś z Miasta i Gminy Szczuczyn - 10,7 proc.
Kobietom trudniej
Liczba bezrobotnych kobiet wg stanu na koniec grudnia ub. r. wynosiła 2293. W porównaniu do grudnia 2005 r. nastąpił spadek o 1,7 proc. w tej grupie osób. Na koniec grudnia 2005 r. kobiety stanowiły 49,6 proc. ogółu zarejestrowanych bezrobotnych, zaś w analogicznym okresie 2006 roku - 51,2 proc. Najwyższy odsetek kobiet zanotowano w Mieście Grajewo - 54,3 proc., najniższy w Gminie Radziłów - 43,6 proc.
Praca tylko z dyplomem
Najliczniej grupę bezrobotnych stanowiły osoby młode w wieku od 25 do 34 lat (28,5 proc. ogółu zarejestrowanych). Jednak ub. r. największy wzrost poziomu bezrobocia miał miejsce w grupie od 55 do 59 lat o 19,4 proc. (41 osób). W końcu 2006 r. wśród pozostających bez pracy najwięcej osób posiadało wykształcenie gimnazjalne i niższe - 36,2 proc. oraz zasadnicze zawodowe - 30,3 proc. Najmniej zarejestrowanych bezrobotnych to absolwenci wyższych uczelni - 2,6 proc.
e-Grajewo.pl
wtorek, 10 grudnia 2024
wtorek, 10 grudnia 2024
a ja mam zasiłek i pracuje heheheh
Nie wliczajcie stażystów i tych co wyjechali za granicę. Sporządźcie nowe statystyki.
tylko dlaczego nikt nie powie wyraźnie, że bezrobocie spada dlatego, że młodzi ludzie uciekają do Anglii i Irlandii za pracą, a tam za zmywanie talerzy dostaja więcej niż kadra kierownicza w naszych firmach. W naszym kraju władza ma ludzi w głębokim poważaniu czytaj w du..pie, kaczki wolą rozliczać co się tylko da, ale za sprawy bieżące się nie biorą tylko ciągle gadają o polityce prorodzinnej, a w naszych realiach za 600 czy 700 złotych to nawet 1 osobie cienkkooooooooo sie wiedzie
Na zdjęciu widać jak ludzie opuszczają Grajewo!!!
a ja się zastanawiam po co nam Urzędy Pracy. Albo inaczej jak pracują instytucje odpowiedzialne za zwalczanie bezrobocia, skoro w Polsce ok. 3 mln ludzi nie ma pracy, a 8 mln żyje poniżej minimum socjalnego. 17 lat, miliony wydane z kieszeni podatników, a bida jak była, tak jest.
a mnie nawet na staż nie chcą wziąść chociaż spełniam,
Kpina, kpina i jeszcze raz kpina!!! Poszukuję do pracy około 10 osób, możliwości zarobkowania są wręcz fantastyczne, na e-grajewo informacja o pracy w mojej firmie emitowana była przez kilka kolejnych miesięcy, stronę odwiedziło kilka tysięcy osób a ... zadzwoniła jedna.
Dziś przeprowadziłem kilka rozmów kwalifikacyjnych i na początek zadawałem to samo pytanie: "dlaczego Pani/Pan chce pracować?". Najciekawsze odpowiedzi: "bo matka mi kazała", "bo już skończyłem szkołę". LUDZIE !!!!!!!! WY WCALE NIE CHCECIE PRACOWAĆ !!!!!! CHCECIE TYLKO ABY PRACOWADCA DAWAŁ WAM PIENIĄDZE !!!!! Ci którzy chcą pracować to poprostu pracują, za mniejsze albo za większe pieniądze, wykonują cięższą lub lżeszją i przyjemniejszą pracę, ale pracują. A jak otrzymają lepszą ofertę to z niej korzystają i dalej pracują. Bezrobicia poprostu nie ma i nikt mnie nie przekona. Jak można mówić o bezrobociu, skoro szuka się ludzi do pracy a ich po prostu nie ma?????
tak naprawdę nie ma bezrobocia, są tylko leniuchy którym sie nie chce pracowac albo nic nie warci, którzy nie nadaja sie do pracy gdyz nic nie potrafia nawet zamiatac ulicy bo szczotke też trzeba umiec trzymać; nie ważne że dzisiaj za 700zł na miesiac, za rok bedzie 1500 a za 2 lata bedzie 3000zl na miesiac, tylko sie wykaż co potrafisz!!!
Metoda na zwalczenie bezrobocia jest bardzo prosta. Po pierwsze obowiązek zgłaszania do ubezpieczenia zdrowotnego i fundusze, którymi obecnie dysponują Urzędy Pracy przekazać dla samorządów(Urząd Miejski, Urząd Gminy) Wiadomo kto jest gdzie zameldowany tam też podlega ubezpieczeniu. Gwarantuję że z Urzędów Pracy zniknie około 30% "bezrobotnych". Po drugie nałożyć na Urzędy Pracy obowiązek (bo w obecnej chwili nie mają nawet takiego prawa) kontroli zakładów pracy i legalności zatrudnienia w granicach danego powiatu. Po trzecie podwoić wysokość minimalnego wynagradzania i wysokość kar za pracę i zatrudnianie "na czarno". No i chyba najważniesze zlikwidować do minimum pomoc społeczną, rozdzielić osoby faktycznie potrzebujące pomocy od nierobów i kombinatorów. No i mamy bezrobocie 8,9%.
To napewno dobre rozwiązanie. Dodałbym jeszcze coś co dotyczy samych Urzędów Pracy ale e-grajewo i tak to wytnie - ............
Pozdrawiam.
do grajewianki: jeśli według Ciebie możliwość zarobienia miesięcznie conajmniej kilku tysięcy złotych jest marnymi groszami to nie wiem jakie dla Ciebie pieniądze są godne uwagi. Jest tylko jedem mały problem, żeby te pieniądze zarobić najpierw trzeba chcieć, poźniej liczyć się z tym że trzeba włożyć w to niemało wysiłku ( a już do tego niewielu jest przygotowanych) a na koniec ten wysiłek włożyć.
znieść zasiłki jak najszybciej bo jezeli ktos dostanie 600zł zasilku to praca nawet za 1500zł go nie interesuje on za 600zł ledwie ale przeżyje i nic nie robi a pracę za 1500zl ma gdzies, nie chce mu się pracowac a gdyby nie mial zasilku i glód by mu do tylka zajrzal to napewno by poszedl do pracy i szanowal by ta prace i nie byloby zwalniania sie z pracy po chyba roku czasu bo w jego mysleniu juz sie dla niego nalezy zasiłek