Auto, które dachowało na trasie Prostki-Długosze prowadził pijany 38-letni mężczyzna. Miał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi.
Do zdarzenia doszło w sobotę (14 stycznia) około godziny 4. nad ranem na odcinku drogi między miejscowościami Prostki i Długosze. 38-latek podróżował Chevroletem Aveo z trzema pasażerami. Wszyscy byli pijani.
W pewnym momencie 38-latek stracił panowanie nad autem. Samochód dachował i znalazł się w przydrożnym rowie. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia do okolicznego lasu. Gdy policjanci przyjechali na miejsce zastali samych pasażerów. Za kilka minut sprawca powrócił.
Badanie stanu jego trzeźwości wykazało ponad półtora promila alkoholu w organizmie. 38-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Nie uniknie odpowiedzialności za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwym. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy na okres nawet 10 lat.
KPP Ełk
Komentarze (0)