Monieccy policjanci tej samej nocy zatrzymali dwóch braci, którzy kierowali samochodem pod wpływem alkoholu. Teraz młodzi mężczyźni za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Minionej nocy tuż przed północą monieccy policjanci patrolując miejscowość Jaświły zatrzymali do kontroli przejeżdżające tamtędy renault. Okazało się, że za kierownicą samochodu siedział 20-letni mieszkaniec miasta. Badanie stanu jego trzeźwości wykazało, że młody mężczyzna był pijany. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo wyszło na jaw, że nie ma prawa jazdy.
Niespełna trzy godziny później inny patrol Policji w tej samej miejscowości zatrzymał do kontroli to samo auto. Tym razem kierowcą renault okazał się 18-letni brat sprawdzanego wcześniej 20 - latka. On również znajdował się pod wpływem alkoholu. W jego przypadku alkomat wykazał blisko pół promila. Młodszy z rodzeństwa stracił prawo jazdy.
Teraz obaj za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem - informuje KWP w Białymstoku