wtorek, 10 grudnia 2024

Wiadomości

  • 10 komentarzy
  • 18976 wyświetleń

Domy pełne strachu

Gdy ulicą przejeżdżają czterdziestotonowe TIR-y ściany domów drżą i w niektórych miejscach popękały – zauważa Ryszard Olszewski z Prostek. – Trzęsie się wszystko. Meble prawie wędrują po mieszkaniu. Dzwonią naczynia w kredensie. Strach siedzieć w domu. Czasem boję się, że dom nie wytrzyma i zawali się na głowę.

Drogę zrujnowali fachowcy
Pierwsza wzmianka o Prostkach pochodzi z 1432 roku. Według niej w starej mazurskiej wsi osiedlają się trzej bracia Prostkowie. Od ich nazwiska pochodzi nazwa miejscowości, która po wielu przekształceniach, ustaliła się jako Prostki. Prawdopodobnie jednak miejscowość powstała na miejscu jaćwieskiej osady .Gwałtowny rozwój osady Prostki nastąpił po uruchomieniu linii kolejowej na trasie Ełk - Suwałki w roku 1871. Była tu komora celna, sześć spedycji zajmujących się wysyłką drewna do Rosji, kwitł handel, budownictwo i zakłady rzemieślnicze. W roku 1880 Prostki liczyły 1300 mieszkańców, głównie Polaków. Na przełomie XIX i XX wieku na drodze przez osadę w kierunku przejścia granicznego została położona granitowa kostka brukowa. Nie ma jednak informacji, czy została ona wpisana do rejestru zabytków.– Kostka przetrwała spokojnie dwie wojny – zauważa jeden z mieszkańców wsi chcąc zachować anonimowość. – Nie zniszczyły jej czołgi i ciężkie transporty. Dopiero nasi fachowcy prowadząc wodociąg i kanalizację spowodowali zapadliska, które nieudolnie zapełniano asfaltem. Do dziś na całej długości ulicy 1 Maja widoczne są poprzeczne ślady. Trwałość kostki jest jej plusem. Minusem są drgania budynków wywołane ruchem samochodów ciężarowych.

Afera może pomoże
Mieszkańcy domów przy ulicy 1 Maja wielokrotnie monitują GDDKiA w Ełku i Olsztynie. Dopiero organizatorzy wyścigu kolarskiego Tour de Pologne skłonili pracowników GDDKiA do naprawy jezdni. Ślady zniszczeń widoczne są jednak do dziś. Mieszkańcy zastanawiają się czy nie zacząć blokować drogi. Sądzą, że może afera w telewizji coś pomoże. Ratunek widzą w zmianie nawierzchni na asfaltową, która może złagodzić drgania spowodowane dużym natężeniem ruchu ciężkich samochodów. – Wysłaliśmy podpisaną przez nas petycję do GDDKiA – mówi Czesław Wilczewski z Prostek. – Tuż przed wyścigiem, drogę trochę poprawili. Teraz chyba będziemy pisać znów. Boimy się o nasze domy.

Stracone złudzenia
Jednak pobożne życzenia mieszkańców Prostek będą musiały pozostać w sferze marzeń co najmniej jeszcze przez dziesięć lat. Wtedy to sytuację poprawić ma zaplanowana budowa drogi szybkiego ruchu Via Baltica i obwodnica, która z kierunku Szczuczyna, omijając Grajewo i Prostki, zdejmie cały ciężar ruchu pojazdów wielotonowych z obecnej drogi. - GDDKiA Oddział w Olsztynie nie planuje przebudowy drogi krajowej nr 65 w Prostkach – rozwiewa złudzenia prostkowian Karol Głębocki, rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiego oddziału GDDKiA w Olsztynie. - Wiąże się to zarówno z planami Oddziału w Białymstoku budowy obwodnicy Grajewa i Prostek, a także z nowym przebiegiem Via Baltiki, która w zatwierdzonym obecnie kształcie przejmie ruch tranzytowy z drogi nr 65. W związku z tym nasze działania na drodze 65 w samej miejscowości ograniczają się do prac remontowych w ramach bieżącego utrzymania drogi. Do dziś wyremontowaliśmy blisko 70% wszystkich chodników przy dk 65, a w 2008 roku zlikwidowaliśmy nierówności nawierzchni jezdni.

Mieszkańcy obawiają się jednak czy przez ten czas nie rozpadną się w dużej części około stuletnie domy? Gdzie się podzieją ich lokatorzy?

Janek Kalinowski

Komentarze (10)

Niebezpieczna bo po deszczu jak lód, za ładnie tez nie wygląda, głośna, powykrzywiana, nierówna. ZABYTKI to przy drogach a nie droga zalać to asfaltem lub zamknąć i zrobić drogę obok. Trwała to ona jest ale taka nawierzchnia to nie na nasze czasy.

Powinno sie wprowadzić ograniczenie prędkości dla tirów do 30km/h. Albo nie, bo oszaleję jak będę jechał bez niemożności wyprzedzenia takiego tira z taką prędkością.

Trzeba zakazać ruchu pojazdów powyżej 10 ton a TIR-Y Niech jezdzą przez Augustów do Ełku i bedzie i bezpieczniej i lepiej dzla mieszkańców.

A NAJLEPIEJ TO JAKBY TIR-Y WOŻONE BYŁY POCIĄGAMI

co za ludzie...XIX wieczną kostkę chcą zalać asfaltem. Pomysł wyjątkowo głupi, żeby nie powiedzieć kretyński. Ta kostka to zabytek (nawet jeżeli nikt nie zadbał o jej wpisanie do rejestru) podobnie jak kilka domów w Prostkach stojących własnie przy ul 1 maja. W pierwszym domu po lewej z wysuniętym gankiem, tuż przy wjeździe do Prostek gdy zaczyna sie kostka jak opowiadał mi dziadek mieściła sie komora celna. Dalej kobiety skubały pierze, i stał szlaban graniczny. Mały ruch graniczny i handel kwitł, podobno można było wypić niezłe piwno ;) po stonie pruskiej, czyli już w Prostkach

Kochani wasza kostka jest znana w niemal calej europie ,nie warto tego cofac /ciekawostka w czasie miedzywoiennym nazywała sie nie 1-go maja ,tylko Hitler sztrase /.Pozdro dla Prostkowiaków.

Najlepiej to wszystkie drogi w polsce pozamykać porobić zakazy dla TIR-ów i nie będziemy jeżdzić

Nie tylko w Prostkach takie problemy...

dUZA ILOSC TIR-OW JEST PRZECIAZONA CZUC TO JAK TIR JEDZIE ZALADOWANY DOM AZ CALY DRZY ,PEKAJA SCIANY,POWINNI NA STALE POSTAWIC FOTORADAR,I INSPEKTORKI POWINNI CZESCIEJ ICH WAZYC NAPEWNO SA BARDZO PRZELADOWANE .Z NORMALNA WAGA I PREDKOSCIA DOSTOSOWANA DO ZNAKOW POWINNA W DUZYM STOPNIU POMOC.

Władze nie reagują na protesty ludzi !!! Czy ktoś pomyślał o modernizacji tej drogi żeb jakoś ludziom mieszkającym nietylko w Prostkach jakoś pomóc??? A czy każdy już zapomniał co było połtora miesiąca temu??? Zabito na przejciu w Prostkacch mężczyzne ??? Czy ktoś przejmuje się tą sprawą?? Myśle że nie...

Co się czepiacie kostki granitowej to przecież w 100 % budulec naturalny i ekologiczny, a jezdnia powykrzywiała się na skutek pracy naszych fachowców, którzy przeciągali kable, rożne rury itp. Kostka kładziona na podłoże piaszczyste zdaje się nie jest przystosowana do nacisków pojazdów typu TIR, skoro nie wytrzymują takich nacisków nawet obecnie budowane surepasfalty już po paru latach od szumnych otwarć. Co za głupi pomysł likwidować nawierzchnie z kostki skoro w innych miastach restauruje się uliczki wyłożone brukiem. Co do uszkodzeń domów to wątpię aby jednolita nawierzchnia asfaltowa bardziej tłumiła drgania niż nawierzchnia kostkowa przecież domu przy obecnie wylewanych drogach masami bitumicznymi też pękają.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.