Zwycięstwem 5:0 zakończyło się sobotnie spotkanie naszych piłkarzy z PROMIENIEM Mońki. Po dwóch wyjazdowych meczach WARMIA zagrała przed własną publicznością i dała kibicom powody do zadowolenia. Zgromadzeni fani, aż pięciokrotnie mogli podrywać się z brawami po strzelonych przez WARMIĘ bramkach.
Wydawało się, że zespół doskonale znanego w Grajewie trenera Leszka Zawadzkiego postawi trudne warunki naszej drużynie. Swój poprzedni wyjazdowy mecz PROMIEŃ wygrał w Bielsku Podlaskim z TUREM 2:0. W sobotę jednak zdecydowanie przeważała WARMIA. Nasi piłkarze zaczęli mecz bardzo ostrożnie i przez niemal kwadrans nie działo się na boisku nic ciekawego. Dopiero w 14 minucie mieliśmy okazję, ale Piotr Bikowski obronił strzał Dawida Kalinowskiego. Kilka minut później ponownie bramkarz PROMIENIA popisał się obroną po strzale starszego z braci Kalinowskich. Wreszcie w 23 minucie po rozegraniu rzutu rożnego bez namysłu na bramkę gości strzelił Szymon Sobolewski i prowadziliśmy 1:0. W 37 minucie pięknym strzałem zza pola karnego popisał się Szymon Żabiuk i do przerwy wygrywaliśmy 2:0 kontrolując mecz. Goście na dobrą sprawę w pierwszej połowie zupełnie nie byli w stanie zagrozić naszej bramce i dopiero w doliczonym czasie gry na naszą bramkę niecelnie strzelił Stanisław Siemieńczuk.
Po przerwie PROMIEŃ starał się o kontaktowego gola. W 54 minucie Kacper Radziszewski efektowną paradą wybił na róg mocny strzał Jakuba Chojnowskiego. Cztery minuty później znakomitą okazję miał Dawid Kalinowski po akcji Wiktora Gęgotka, ale strzelił ponad bramką. W 61 minucie sfaulowany w polu karnym gości został Szymon Żabiuk i sędzia podyktował „jedenastkę” dla WARMII, którą na gola zamienił Jakub Karpiński. Pięć minut później na 4:0 poprawił Sebastian Zabłocki. Goście ambitnie dążyli do zdobycia honorowej bramki – Ksawier Łaszcz trafił w poprzeczkę, ale WARMIA tego dnia była czujna w obronie i starała się o kolejne gole. W końcowym kwadransie spotkania swoich okazji nie wykorzystali Filip Kułak i Szymon Żabiuk, ale strzeliliśmy jeszcze jednego gola, którego zdobył Jakub Karpiński po podaniu Bartosza Sawickiego ustalając wynik meczu na 5:0 dla naszego zespołu.
Cieszy wysokie zwycięstwo i to wreszcie bez straty gola, bo w dwóch poprzednich meczach straciliśmy ich aż 10! Cieszy też to, że zespół po laniu w Turośni Kościelnej pozbierał się i wygrał wysoko drugi mecz z rzędu. Tyle, że aby w pełni zrehabilitować się za 0:7 trzeba zrobić znacznie więcej. W niedzielę o 15:00 WARMIA zagra w Śniadowie z tamtejszym KS a w środę 24 września o 16:30 w Grajewie z KRYPNIANKĄ Krypno.
Skrót meczu z PROMIENIEM:
13.09.2025 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego
WARMIA Grajewo – PROMIEŃ Mońki 5:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Szymon Sobolewski 23′, 2:0 Szymon Żabiuk 37′, 3:0 Jakub Karpiński 61 (rzut karny), 4:0 Sebastian Zabłocki 66′, 5:0 Jakub Karpiński 85′
WARMIA: 12.Radziszewski – 24.Grabarz, 18.Edison (Kpt) (80′ 4.Mikucki), 5.Turczewski, 2.Zabłocki – 11.Gęgotek (64′ 20.Sawicki), 10.R.Kalinowski, 88.Żabiuk, 8.M.Siemieniuk (74′ 7.Kułak), 22.D.Kalinowski (85′ 99.Niemyjski) – 17.Sobolewski (60′ 9.Karpiński)
REZERWA: 1.Ł.Sobolewski, 52.Mysiewicz – 99.Niemyjski, 3.Ostrowski, 20.B.Sawicki, 4.Mikucki, 7.Kułak, 9.Karpiński, 13.Wójcicki
TRENER: Karol Salik
PROMIEŃ: 22.Bikowski – 2.M.Purta (65′ 66.Zalewski), 5.D.Purta, 10.Chojnowski, 11.Pawełko (63′ 24.Burzyński), 13.Lisiewicz (58′ 21.Łaszcz), 17.Stachelek, 19.Wiszniewski (59′ 14.Wiszowaty), 77.Siemieńczuk, 9.Odyjewski (84′ 25.Lipski), 7.Ołów (Kpt)
REZERWA: 12.Dziekoński – 20.Ciborowski, 14.Wiszowaty, 18.Kuc, 4.Andoh, 21.Łaszcz, 24.Burzyński, 25.Lipski, 66.Zalewski
TRENER: Leszek Zawadzki
Sędzia: Paweł Mackiewicz (Łomża, Podlaski ZPN)
Żółte kartki: Turczewski (WARMIA), Ołów, M.Purta (PROMIEŃ)
wtorek, 16 września 2025
piątek, 12 września 2025
Komentarze (0)