Udając się na ekstremalną wyprawę zastanawiałem się, czy zdołam dotrzeć na 10 km, czy może nawet na 5 km od sarkofagu? Okazało się, że byłem jednak 50 metrów od nieszczęsnego Bloku Nr 4 nakrytego podwójnym sarkofagiem!
26 kwietnia 1986 r. o godz. 1.23 w Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej w Rosji (obecnie Ukraina) doszło do wybuchu, a następnie 10-dniowego pożaru. To STRAŻAKOM i ratownikom, jako pierwszym ofiarom wzniesiono kilkanaście pomników, wykonano miejsca pamięci, wbudowano tablice pamiątkowe. Na jednej z nich czytamy: "...Tym, którzy uratowali świat...".
Dla mnie wymieniona data (oprócz tej tragedii) kojarzy się też dobrze - dokładnie wtedy rozpocząłem pracę w nowym zawodzie, zawodzie bankowca.
Wokół Czarnobyla zrobiono 30-kilometrową Strefę Wykluczenia (właściwie trzy strefy: 1, 2, 3.) Ewakuowano 135 tys. mieszkańców z 94 wsi i miast, w tym 50 tysięcy z Prypeci. Mówiono im, żeby zachęcić, ze wyjeżdżają na 3 dni, żeby można było umyć miasto. Okazało się, że... NA ZAWSZE!
Dziś w strefie żyją zwierzęta: dziki, sarny, jelenie, rysie, niedźwiedzie, wilki i ponad 100 sztuk Koni Przewalskiego. Cały czas (!) żyją tam także samosioły (samoosiedleńcy). Odwiedziłem m.in. dom samosioła Vasyla i Tatiany. Do ubiegłego roku mieli jedną krowę i konia. W 94 wysiedlonych wsiach mieszkało ich około 700 - 1000 osób. Wywożeni przez milicję, wracali kilkanaście razy, omijając wielokrotne posterunki. W końcu dali im spokój. Dzisiaj żyje już tylko około 70 samosiołów.
Ps.
- nie "świecę" w nocy (ani w dzień),
- przy wyjeździe ze Strefy byłem badany na bramce dozymetrycznej na okoliczność napromieniowania - wynik negatywny,
- przez 3 dni pobytu w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia przyjąłem dawkę promieniowania:
a) mniejszą niż podczas 1 (słownie: jednego) prześwietlenia rtg klatki piersiowej,
b) zbliżoną do przyjętej przez pasażera podczas 1-2 godzinnego lotu samolotem, np. z Kijowa do Warszawy,
c) o 160 razy mniejszą, niż badanie fluorograficzne,
d) o 3600 razy mniejszą, niż badanie tomograficzne.
Czarnobyl, lipiec 2021 (Prypeć, Zalesie, Tremczin, Kijów).
Stanisław Kossakowski
środa, 11 grudnia 2024
niedziela, 8 grudnia 2024
Szanowny pan Stanisław poddawał się pomiarom na przyrządach ukraińskich, albo co gorsza na rosyjskich czy chińskich zatem nie dowierzam tym zapewnieniom. Nawet to zdjęcie zamieszczone na forum świeci a licznik G-M aż trzeszczy.
Stachu, przed Ukrainą Czarnobyl należał do ZSRR, a nie Rosji.