Na Targowej 16 jest po prostu plaga gołębi, mieszkają na balkonie niezamieszkałego mieszkania na 4 piętrze. Czy Spoldzielnia nie jest w stanie nic z tym zrobić czy po prostu nie chce? Może czas najwyższy sprowadzić telewizję i pokazać co tam się dzieje, smród jest niesamowity!!! Może wtedy zarzadca bloku coś z tym zrobi. Przecież tam na balkonie aż roi się od robactwa przez odchody tych gołębi!!! Ktoś wcześniej założył siatkę ale najwidoczniej nieudolnie skoro siatka jest rozerwana i gołębie dalej sobie tam mieszkają . Czas najwyższy zrobić z tym porządek ! Potrzebna jest telewizja może wtedy coś ruszy w tym kierunku i zmusi właścicieli mieszkania do porządku ! Tu mieszkają ludzie z dziećmi a tam roi się od zarazków , odchodów gołębi i niesamowity smród !
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Mój sąsiad na osiedlu domków jednorodzinnych ma gołębie. Szok po całym dniu samochody u mnie na podwórku codziennie obrobione w kilku miejscach.
Witam.Na os.centrum 5 to samo,po zgloszeniu do spoldzielni mieszkaniowej i tak z tym nic nie zrobiono.Przykre
Trzeba ściągnąć nie tylko telewizję ale i senepid .
Dobrze wiem o czym piszesz. Mamy to samo na Broniewskiego. Puste mieszkania na balkonach i parapetach wylegarnia a na dole smrod,odchody,piora i galezie. Spadajace gniazda i jajka. Lokatorzy ktorzy maja mieszkania do sprzedania lub po prostu nie mieszkaja tu maja to gdzies. A SPOLDZIELNIA no coz nic z tym nie robi. A wystarczy wykonac tel do wlasciciela i nakazac mu sprzatniecie wszystkiego i pozadne zabezpieczenie siatka balkonu z gory i po bokach.
Prosze sie nie łudzić , żadna telewizja nie zainteresuje sie gołębiami. Spoldzielnia tez nic nie zrobi , gdyby bylo odpowiednie prawo ,ktore pozwalaloby nalozyc kare finansowa na wlasciciela , to wtedy cos by sie zmienilo .
Na Targowej to od kąd pamiętam to ten problem z gołębiami istnieje , a najśmieszniejsze jest to że właścicielka mieszkania tam nie mieszka i nawet nie płaci czynszu, ma zadłużone mieszkanie. Spoldzielnia nic z tym nie robi !!! Powinni założyć sprawę w sądzie z nakazem uprzątnięcia balkonu i zabezpieczenia przed gołębiami. Teraz mieszkam gdzieś indziej i już nie mam tego problemu ze smrodem od kup gołębich . Wszystkim mieszkającym w tym bloku życzę pozytywnego rozwiązania tego problemu z gołębiami.
ludzi wina co dokarmiają
Za brak maseczki to potrafili wlepić karę, a gołębie odchody i psie kupy nie podlegają prawu.
Moja znajoma mieszka też na czwartym piętrze i jak twierdzi smród od odchodów gołębi jest niesamowity a zwłaszcza jak teraz jest ciepło .
dokładnie na Broniewskiego ten sam problem mieszkanie na 4 piętrze stoi puste a gołębie imprezę na balkonie organizują nie dość że smród bród to i hałas bo te latające szczury łomoczą się po parapetach albo usiądą na barierce i grucha o 5 rano
Dodam też że plagą są koty na Broniaku.
w dużych miastach się nie bawią albo spółdzielnia nakazuje właścicielowi doprowadzić balkon do porządku a jeśli nie to zamawiają ekipę sprzątająca która to zrobi i wystawiają rachunek który spółdzielnia wlicza w czynsz i wtedy płaci a wiadomo pieniążki nie małe ale czysto jest ... tak samo jak ludzie robią z balkonów piwnicę szafki nie szafki różności trzymają a wystarczy ktoś peta rzuci z góry i wpadnie na balkon i pożar gotowy
Od odchodów gołębich nie ma robactwa. Prędzej od żywności która znoszą.
A u mnie na Słonecznej jest plaga wróbli. Też wezwę sanepid, strasznie brudno.
Niech Sąsiad kota wpuści i po sprawie.
Może sam wejdź i załatw gołębie, kota truć ptactwem osranym.
Mój ojciec ma takie powiedzenie: " gołebiarze i łyccaki to nie ludzie"