Katolik z przyzwyczajenia

Chciałbym podzielić się swoimi przemyśleniami.Jestem dorosłym mężczyzną przez okres dzieciństwa chodziłem do kościoła bo tak trzeba.Rodzice mnie prowadzili na niedzielną mszę dla mnie był to stały punk programu byłem i ok. Coś wpadało uchem i wypadało ale i coś na szczęście zostało. Okres dorastania koledzy imprezki trochę alkoholu nowe dziewczyny za młody jestem aby klepać paciorki. Później zachorowałem dość poważnie prosiłem Boga abym wyzdrowiał. Na szczęście wyzdrowiałem i na jakiś czas zapomniałem o Bogu byłem pochłonięty codziennością urokami życia. I tak by pewnie było gdyby nie fakt, że ktoś namówił mnie do przeczytania książki religijnej.Zacząłem w internecie nie stron xxx z pięknymi paniami a pozycje np. Świadectwo Glori Polo, Jakie jest przesłanie Matki Bożej i normalnie szok ja, który uważałem się za katolika byłem ciemny jak tabaka w rogu. Katolik, który się nie modlił, nie czytał Pisma Świętego........ na szczęście wiem już więcej niż wiedziałem do tej pory.

A nie uważasz Paweł,że wiara to osobista, intymna sprawa każdego i nie ma powodu by to publicznie rozstrząsać........

Jeśli zaczniesz czytać Pismo Święte, będziesz miał okazję zauważyć, jak w wielu wypadkach tradycja katolicka jest z nim sprzeczna.

ciesze sie Twoim szczesciem.

Ja wiem że w naszym katolicyzmie jest wszystko w ramach interpretacji ludzi kościoła, dywagacji w ramach za i przeciw. Należy zastanowić się nad przekazem ... pierwsza ewangelia powstała pawełku kiedy? A pamięć jest ulotna i omylna. Wiele się upiększa i wzbogaca w treść. Ze zdania .. "Bóg stworzył świat" w końcowym efekcie mamy - teologię której nikt swoim rozumem nie obejmuje. Ewangelia- to zlepek dokumentów który powstał na zlecenie Konstantyna dla potrzeb władzy kościelne by mieś cym straszyć a zarazem władać ciemny lud. A lud nadal jest ciemny - Bo czym głupszy tym bardziej można nim rządzić, czym wierniejszy - tym można wykorzystać przeciw innym. I na koniec - Bóg jest jeden - ale dlaczego jest tylu świętych, błogosławionych , męczenników? Kto wymieni ich wszystkich? A według wiary - postępowanie w ramach 10 przykazań to obowiązek chrześcijanina i żadne "osiągnięcia " w odstępstwie nie winno być wyróżniane. Czyńmy co nakazał Bóg, a nie to co interpretują ludzie - księża. Także czytaj dalej Pismo święte - a le ze zrozumieniem i myśl.

podziwiam Cie.jednak bóg znalazł sposób by dotrzeć do Ciebie.

przeczytaj koran - zostaniesz muzułmaninem

Panie Pawle- moje zdanie jest takie: pobożność wyuczona to jeszcze nie wiara pradziwa. To daje tylko podstawy, pewien fundament. Prawdziwa wiara natomiast jest zawsze świadomą decyzją, świadomym zaufaniem Bogu. Człowiek do niej dojrzewa. Trudne doświadczenia czasami to dojrzewanie przyspieszają. Człowiek dojrzały w swojej wierze wie dokąd zmierza jakie są jego życiowe cele i stara się do nich dążyć. Chce stawać się lepszym, aby lepiej móc wypełniać swoje powołanie. I wtedy szuka- wskazówek, jakiejś pomocy. Gratulacje, że zaczął Pan szukać. Życze dalszego poznawania prawd wiary i wzrastania w tej wierze. Do zobaczenia w Niebie!

Jak trwoga to do Boga !Ja np.lubię przeczytać ciekawą książkę religijną.Dzięki za tytuł.

To jest pokrzepiające Paweł co piszesz. Oby więcej takich młodych, którzy przejrzeli na oczy. Życzę ci umocnienia twojej wiary. Sama jestem młodą wierzącą osobą i nie ukrywam, że brakuje mi takich ludzi w moim otoczeniu. Może kiedyś spotkamy się na jakichś rekolekcjach bądź pielgrzymce :)

no wiesz katolicyzm to tak jest człowiek chodzi do kościoła ale nic się nie zmienia ani życie ani nic.Ponieważ człowiek nie poznał Boga. Jaki jest nie modli się do niego od serca tylko trauma poprostu różaniec i inne modlitwy. Bóg kocha swoje dzieci. Wiesz ja jestem protestanką :) i wierzę że Bóg żyje jest a nie tak w katolicyźmie że Jezusa krzyżują za każdym razem a potem na wielkanoc zmartwychstaje hehe albo droga krzyżowa,:) hehe Pisz jeśli jesteś zaintersowany ;)

Nie przejmuj się , nie Ty jeden nie znasz Pisma Swiętego , niektórzy mają tę książkę w domu ale po to aby tylko mieć . Proponuję znależć na you tubie Księga sakralnych absurdów -księga wyjścia i księga rodzajów .... polecam myślącym ludziom , zagadnienia bardzo ciekawe . Nie polecam fanatykom bo będą mieli ból głowy .

Chrystus raz urodził się, umarł i raz Zmartwychwstał. A co roku uroczyście to obchodzimy i świętujemy. Nikt tak naprawdę nie wie czy to podoba się Bogu czy też nie. Bez względu na wyznanie.

Katoliku, raz się urodziłeś i raz nadano Ci imię, a co roku obchodzisz swoje urodziny i imieniny.

do Ktos sparawdz prosze o oznacza slowa tradycja i rok rytulgiczny w chrzescijanstwie, bedzie latwiej
To jest tak jak matka nosi w portmonetce zdjecie dziecka, ona zdjecia nie kocha, ale ono pozwala byc blizej, wszak jestesmy wzrokowcami, to samo jest u nas przypominamy cale zycie Chrystusa w ciagu roku. Chyba to logiczne.
Ja szanuje kazde wyznanie, wazne by miec dobre serduszko wtedy oczka beda nam sie usmiechaly
pozdrawiam

o katolika:Prawdziwy katolik,człowiek wierzący obchodzi co roku Boże Narodzenie i Zmartwychwstanie jako pamiątkę Tamtych wydarzeń.Kto nie chce niech nie celebruje tych świąt katolik to się modli a nie komentuje.

Paweł ! To jechowe już taki sposób wymyślili do dyskusji ? Gratulacje!!! TOBIE.

Prawdziwy katolik to ten co zna i rozumie 10 przykazań, a nie co niedziela w kościele ,a potem szmacenie sąsiadów. obgadywanie na ławeczkach ,Miałam okazje latem być w Grajewie, mieszkam w dużym miescie, Usiadłam na ławeczką,a przy nie siadło mążeństwo w starszym wieku ,jak zaczeli obmawiać, każdego kto im na oczy naszedł. kto z kim spi . od jakiego kochanka szła Pani z parasolem itp., Wstyd mi za taki katolizm.

Katolik napisał prawdę. Po co czytać Pisma, jak co niedziela od kilkudziesięciu lat ciągle to samo słyszę, znam te wszystkie prawdy na pamięć, na rekolekcjach też ciągle to samo. Czy ja jestem głupi czy co żeby to powtarzać. Trochę luzu- dlatego młodzi odchodzą od kościoła, bo myślą i im się to nie podoba. Kler za mocno naciska, a efekty są odwrotne o zamierzonych.

Jola dziękuje za Twe pseudo gratulacje. Jestem katolikiem i napisałem co myślę i czuję. Jeśli Ci się to nie podoba to trudno, Twoja sprawa.

jola, a co to jest "jechowe"?

Kropla: innej opcji nie ma ;-) O dacie przyjścia na świat trudno mi zapomnieć. Ale imieniny podarowałam sobie. ja lubię chodzić do kościoła. To czas różnie spędzony. Lubię słuchać i utrwalać sobie te same czytanie, ewangelie i kazania. To mi się nie znudzi. Poza tym nigdy nie przeżyłam takiego samego dnia. Wiec i spotkania w kk są zawsze inne. Mnie tam nikt do niczego nie zmusza. Jeśli chodzi o wiarę i wyznanie to mój świadomy, wolny wybór jak żyję i wierzę. :-)

Paweł gratuluję wejścia na drogę Bożej prawdy.Ostatnio zupełnie przypadkiem znalazłam na youtube film pt,, wskrzeszona zmartwych,,podobał mi się i tobie polecam! Pozdrawiam

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.