wtorek, 16 kwietnia 2024

Protest w PM 2

W pm2 powstaje drugi oddział żłobkowy, ale kosztem likwidacji grupy przedszkolnej 3-latków. Rodzice 3-latków muszą szukać miejsca w innych przedszkolach lub szukać prywatnych opiekunek. Decydent w sprawie likwidacji grupy 3-latków nie liczy się z losem dzieci i ich rodziców. Argumentem likwidacji grupy w przedszkolu przez decydenta nie powinna być taka, że są inne przedszkola. Dzieci to nie przedmioty, przyzwyczajają się do wychowawczyń, zabawek i otoczenia. Za rok zwolnią się sale, 6-latki pójdą do szkół - wtedy drugi oddział żłobkowy miałby sens w pm2 bez szkody dla tych dzieci co uczęszczają do żłobka i bezzasadnego zamykania grupy 3-latków. Żłobek jest potrzebny, ale rozwiązanie obecne przez decydenta i likwidacja grupy 3latków jest zabrać jednym a dać drugim!!!! Jeszcze jest czas na zmianę pochopnej i krzywdzącej dla dzieci decyzji. Mój głos jest pierwszy przeciwko rozwiązaniu grupy 3-latków w pm2

ta mama to chyba najbardziej przyzwyczajona do otoczenia na zewnatrz budynku,bo mozna posiedziec w aucie przez dluzszy czas i filowac w kolo,hmm a potem po dziecko,wstyd mamocho

Zgadzam się z powyższą opinią, my jako rodzice nie możemy na to pozwolić, to jest krzywda dla naszych maluchów, co mamy z nimi zrobić i co z paniami tam uczącymi? Mądrze gospodarując przestrzenią na terenie PLACÓWKI można by było coś pomyśleć i stworzyć im jakieś miejsce. Proszę o nas pomyśleć!!!!!!!!!!

Mimo iż nie mam małych dzieci to jednak bardzo dobrze rozumiem Twoje „Mamo” rozgoryczenie i obawy dotyczące Twego dziecka i innych dzieci z grupy,która chcą zlikwidować!Jestem z Tobą i popieram Twój głos!Nie powinno nic budować się nowego na ludzkiej krzywdzie oraz kosztem innych ludzi-nawet wtedy gdy są to dzieci bo to także są ludzie-PRZYSZŁOŚĆ NASZA I NASZEJ OJCZYZNY!!!

Dzieci mają swoje prawa, więc nie powinno tak być!

Bardzo dobrze, a co z maluchami? Czy one już nie mają praw tak jak 3 latki? Jest tylko jeden oddział żłobkowy, a przedszkolnych 3 latków w każdym przedszkolu i oddziale! Tragedia to jest dla matek dzieci w wieku żłobkowym bo to jest wygrana na loterii dostanie się do żłobka!

Kasia zgadzam się z Tobą w zupełności sama mam dziecko które chciałam puścić od września do oddziału żłobkowego PM2 odpada wiadomo z jakich przyczyn a w PM6 podanie złożyłam ale jak wiadomo graniczy to pewnie z cudem aby każde dziecko się dostało...

Kochana "mama" odchowałaś już swoje dziecko i uważasz, że jest ono najważniejsze. Dzieci w wieku żłobkowym też mają swoje prawa i dobrze, że ktoś o nich pomyślał. Uważam, że masz nie do końca sprawdzone informacje i burzysz innych. Tobie ciężko będzie zaprowadzić swoje dziecko np. do przedszkola nr 6 a dzieci żłobkowe będą w tym przedszkolu z całego miasta. Najlepiej, żeby na każdej ulicy zbudować przedszkole wtedy "mama" miałaby więcej czasu na protesty.

Ludzie zastanówcie się, co mają zrobić rodzice z dziećmi do 3 r.ż? Pomyślcie ile jest takich dzieci skoro denerwujecie o likwidację jednego oddziału...A żłobek przecież był tylko jeden do tej pory! Z pewnością Panie nauczycielki nie strąca pracy, a zostaną na grupie żłobkowej, więc nie wiem o co to zamieszanie....!!

Tak na prawdę dziecko w każdym wieku będzie poszkodowane bo wiadomo co się dzieje w przedszkola wystarczy popatrzeć ile jest dzieci a ile miejsc na listach .. Ja osobiście drżę czy moje 4-letnie dziecko dostanie się na listę do przedszkole bo jednak ja sama go tak nie przygotuję w domu na pójście do szkoły jak zrobią to panie w przedszkolu a o młodszym 2 letnim dziecku nic nie wspomnę bo jeszcze jestem jej w stanie załatwić opiekę chociaż nie ukrywam że kontakt z dziećmi był by o wiele lepszy ale wszystko jest loterią, niestety tak już jest i myślę że żadne protesty nic tutaj nie dadzą ..

w żłobku zatrudnia się pielęgniarki albo nianie . Tu nie chodzi o sam żłobek lecz o jego umiejscowienie - musi być w innym miejscu. Trzylatki chcą chodzic do tego przedszkola bo w innych też nie ma dla nich miejsca. Też tam już będące zaklimatyzowały się, a adaptacja malucha jest długim procesem.

I ja mama: Adaptacja trwa do miesiąca, a w ciężkich przypadkach do 3 miesięcy może się wydłużyć. Wiem, że w żłobku są nianie i pielęgniarka, ale chyba Paniom nauczycielkom włos z głowy nie spadnie jak zostaną w żłobku? A może, to im jakoś ujmuje? Praca z dziećmi młodszymi niż 3 latki? Jak się kocha dzieci to i dupcię się podetrze i noska i nikt z tym nie ma problemu, a jak ktoś przychodzi siedzieć za biurkiem, pić kawę i raz dziennie zrobić zajęcia w kole to, nie ma powołania do dzieci...!!

A orientujecie się może jak jest z miejascami do grupy 6latków?

Napisałem to 2 dni temu pod innym tematem na forum ale tu tez sie nadaje: Jest tak dlatego, bo w sali "trzylatków" ma być druga grupa żłobkowa. To po co było całe zamieszanie z informacją o nowym oddziale żłobkowym. Nawet na tym portalu była notka z dnia 29-11-2013, tutaj link do informacji http://e-grajewo.pl/wiadomosc,obek_przy_ul._Konstytucji_3_Maja,21260.html Ja osobiście nie zauważyłem, aby było gdzieś info o zmianie planów Urzędu Miejskiego o lokalizacji nowego oddziału żłobkowego. Jeżeli, to radni wpadli na taki super pomysł to trzeba pogratulować i podziękować w najbliższych wyborach. Ps: To tak jakby przyjąć dziecko do 1-ej klasy a potem powiedzieć, aby rodzice postarali się wcisnąć je do 2-ej do innej szkoły, ale od 3-ej zapraszamy ponownie. Współczuję opiekunkom, które musiały/muszą tłumaczyć rodzicom ten dziwny wytwór czyjegoś mózgu.

do Kasi odbieram dziecko z przedszkola o różnych porach i wiem ze nawet jak siedzą przy biurku to wokół nich jest gromadka dzieci . Tez pije kawe w pracy to i one mogą. Ja to tam bym nie chciała pracować wrzsk i ciagle cos sie dzieje, Pewnie takie jak ty, bez pojęcia przyprowadzaja chore dzieci i moje sie zaraża . A te kobitki tula mierzą temp. Tam ciągle muszą mieć oczy dookoła gowy. Bo dzieci to dzieci, moj jeden pewnie sporo zamętu robi. Bo w domu z nim jednym to zamęt.

ojciec: zgadzam się z Tobą. Zbliżają się wybory jeżeli ten pomysł zamknięcia grupy 3-latków się utrzyma, to otwarcie odziału żłobkowego w tej chwili oznacza marchewkę przedwyborczą, a pomoc ma nie tyle charakter prorodzinny czy społeczny, co jest wykalkulowana. Każdy z was rodziców może znaleźć się w takiej sytuacji, że Wasze dziecko uczęszcza np. do żłobka a za rok się Wam podziękuje, bo teraz ma się inny pomysł na działalność przedszkola. Uważam że dobre projekty takie jak w przypadku otwarcia kolejnego żłobka czy grupy żłobkowej powinny nie szkodzić dobru już isniejącemu.

Do Kasi:Nauczycielki w przedszkolu też pupcię podcierają i nasek wycierają.Rozpłakane oczka utulą. Jak tak źle w przedszkolu, to po co dziecko tam posyłasz. Ja osobiście z opieki i wychowania w tym przedszkolu i żłobku jestem bardzo zadowolona. Są rodziny, które mają dzieci w przedszkolu i żłobku jednocześnie. Dlaczego oni po całym Grajewie mają biegać z malutkimi dziećmi po całym Grajewie? Może ktoś to przemyśli.

do m: 5-6 latki bez problemu będą przyjęte w każdym przedszkolu do którego złożysz wniosek.

rónież mam dziecko w żlobku i uważam że Panie są świetne a przede wszystkim bardzo kompetentne i wrazliwe.A jeśli KASIA nie rozumie poruszonego tematu to lepiej niech sobie w głowę puknie i sie nie udziela.Te Panie w żłobki są bardzarto opiekuńcze w stosunku do dzieciaków i nie zdażyło mi się aby dziecko nie miało noska wytartego lub pampersa nie zmienionego!Więc jak ktoś nie ma pojecia to niech lepiej innego zajęcia sobie poszuka droga KASIU.

za lepsza opieke trzeba doplacic, panic a nie potrzebna , wszyscy mamy potrzeby ,paliwo drogie...

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.