Dzień Teściowej

Dzis właśnie mamy to Święto i chociaż nie lubię swojej teściowej to na jej ręce wszystkiego najlepszego dla wszystkich przyszywanych mam.Teściowo ty stary rowerze żyj 100lat i dużo dużo więcej.

mam nadzieję, że za kilkanaście lat sama będziesz otrzymywać takie życzenia

A ja swej teściowej chcę podziękować za to, że rozbiła moje małżeństwo. Dziękuję Ci kochana teściowo, żeś zabrała ode mnie swego synalka. Ja i dzieci jesteśmy Ci bardzo za to wdzięczni. Teraz wiem co to jest spokój, prawda, dom, życie. Jestem szczęśliwa :)) Dziękuję.

poszła rodzina do lasu na spacer,nagle synek mówi do taty ;tato dzik zaatakował babcie.Tato na to;skoro atakował to niech sie sam broni.....he he

Hela , zapewne i Tobie życie przyniesie miano"teściowa" .Jeśli pokochalas jej syna to tym samym uszanuj matke jego. Nie afiszuj się ze swoim"lubię" nie "lubię" Nikt o zdanie nie pytał Cię.Ile ludzi tyle charakterów, które są do zaakceptowania lub nie. Jeśli okażesz nieco kultury i taktu-będzie Ci łatwiej w życiu bo zdażaja się przeróżne sytuacje, gdzie niedobra, nielubiana teściowa pierwsza spieszy w potrzebie i z pomocą.....siedzi z Twoimi dziećmi,kiedy chorują a TY MOZESZ PÓJŚC DO PRACY NIE KORZYSTAJĄC ZE ZWOLNIENIA LEKARSKIEGO, NA KTÓRE NIEMIŁO PATRZY SZEF . Bardzo ciepło jednak o Tobie myslę, ze jesteś fajna kobieta.

ty też możesz być taściową ale takiej teściowej jak ty chyba nikt by nie chciał jaka synowa taka teściowa

hela i ty będziesz starym rowerem

Zyj i 200 tylko zdala odemnie.

oco ci hodzi flecie

Ha ha ha dobre:) przylaczam sie....;)

do super tesciowa----jaka matka taka corka a obydwie sa juz wrednymi tesciowymi,a tak na marginesir dla mojej tesciowej--zeby schrzanila sie ze schodow

Byc moze Hela nie bedzie tesciowo bo dzieci niema dlatego tak pisze wiec jej mozna zyczyc wszystkiego zlego to wszystko przemawia zatym ze rodzice zle ja wychowali .

kochane synowe też będziecie treściowymi i wtedy zrozumiecie ! tez będziecie stare i jędzowate "oby tylko w oczach waszych synowych"

a ja dziękuje teściowej codziennie że urodziła mego męża dzięki niej jestem szczęśliwa mam kochanego dziękuje ci Irenko

Dziwne wypowiadają się same kobiety (chyba), nawet w jednym dniu w roku nie potraficie uszanować człowieka tylko ciągle docinki... Kiedyś same doświadczycie oddania swego dziecka "obcemu" człowiekowi. Kiedyś córka czy syn odfrunie w celu założenia własnej rodziny i przykro Wam będzie jeśli wybranka/wybranek Waszego dziecka nie będzie "miły" dla Waszej "osoby".

Mam propozycję. Nie bierzcie ślubu,zyjcie na kocią łapę to i nie bedzie problemów z "teściami" ps. jestem bardzo dobrą teściową. Pozdrawiam serdecznie wszystkie Panie Teściowe z naszego miasta Grajewa.

Teściowa jest jak skarb, który trzeba zakopać jak najgłębiej.

NEWS Niektorzy maja zakopany rozum tak gleboko jak ten skarb ktorego nie uzywaja.

Nie ma ludzi idealnych. Każdy z nas ma wady i zalety. Najważniejszy i tak jest mąż. A każda żona i mąż, muszą uświadomić sobie, że biorąc ślub- odchodzą od rodziców i teraz ta druga, obca osoba jest dla niego/niej NAJWAŻNIEJSZA!!! Przynajmniej wg wiary katolickiej :-)

Oj moja teściowa to też dobra gadzina kiedyś myślałam że jest inna ale teraz wiem że to wreda jędza.

Różnica pomiędzy moją mamą a teściową jest taka, że jedną z nich dłużej znam i jestem bardziej z nią zżyta. Ale to nie zmienia faktu, że jednej i drugiej trudno dogodzić. I o każdej mogę powiedzieć coś i dobrego i złego. O sobie zresztą też! Stawiam na obiektywność w każdej sytuacji.

Moja teściowa była dla mnie bardzo dobra ale odeszła 11lat temu,teraz ja modlę się do niej żeby zabrała tam swego syna z którym ja się tutaj męczę.Muszę powiedziec ,że mężowie bywają gorsi niż teściowe.

Kto ma dzieci też prawdopodobnie zostanie teściową! Hahaha A już przekonałam się, że jaką jest się synową dla swojej teściowej taką dostaje się od Pana Boga w prezencie... synową! Do "Jaga": dobre!!! :-D

A ja mam pytanko do kobiet, które założyły rodziny i mieszkają z teściami, czy też tylko z mężem i teściami. Czy chociaż jedna z was jest zadowolona z mieszkania z teściami zwłaszcza z teściową? Z góry sorki za takie pytanie, chciałabym poznać tylko wasze zdanie na ten temat.

A ja dzienkuje tesciowej za rozwalenie mojego malzenstwa i niech schudnie gruba beczka

lili: powiem tak, najlepiej mieszkać osobno, w bezpiecznej odległości i od rodziców i od teściów. ja mieszkam co prawda osobno, ale na jednym podwórku z teściami. Nie mogę narzekać. Pomagamy sobie, dbamy o poprawne relacje..., chociaż w wielu kwestiach nie zgadzamy się to jednak staramy się nie kłócić i zaakceptować drugą stronę. Ps. Ale mogłoby być ciut dalej! ;-)

Żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?

Dzięki airami za wyrażenie opinii ;-) Pozdrawiam ;-)

Żenada jak czyta się niektóre wypowiedzi!!! Proponuję zacząć spotykanie się najpierw z matką i ojcem przyszłego męża/żony zanim wybierzecie się do ołtarza. Wszyscy są winni tylko nie ja! Ech... :-)

A ja wychodzę z założenia ,że teściowa nic nie musi.Jak spełnia jakąś moją prośbę,to szacun, jak nie chce ,trudno, rozumiem wcale nie musi podporządkować swojego życia tak,żebym to ja miała dobrze.Mnie nie angazuje w swoje życie.Wyposażyła nas,pomogła w usamodzielnieniu i wcale nie oczekuje wdzięczności. Życzę wszystkiego dobrego wszystkim teściowym.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.