piątek, 29 marca 2024

Kraj

Wychodzenie i trwanie

W poniedziałek wicepremier Jerzy Hausner publicznie oświadczył, że rezygnuje z członkostwa w SLD. Reakcja władz partyjnych była tradycyjnie histeryczna: „szczur ucieka z okrętu”. O tym, że okręt tonie oczywiście nie wspomniano, bo według Oleksego, Janika, Dyducha czy wschodzącej gwiazdy Jacka Zdrojewskiego ich ugrupowanie jest na najlepszej drodze do odzyskania zaufania społecznego. Wiceprzewodnicząca partii Katarzyna Piekarska za logiczne następstwo decyzji swego, byłego już kolegi, uznała także jego odwołanie z funkcji rządowej.

Sam zainteresowany odpowiedział, że odejdzie, jak odwoła go ten, kto powołał – czyli premier Marek Belka. Ten z kolei, ustami rzecznika rządu oświadczył, że "Nie ma kwestii odejścia premiera Hausnera z rządu", a członkowie rządu „nie są rekomendowani przez ugrupowania polityczne" a „Premier zwracał się o współpracę do osób, które uważał za kompetentne, odpowiedzialne i podzielające jego wartości i priorytety" (to ostatnie cytaty to z wypowiedzi wicepremier Jarugi-Nowackiej).

SLD postawił na Marka Belkę, bo wiedział, że innego wyjścia nie ma (poza oczywiście, przyspieszonymi wyborami, do których Sojuszowi się akurat nie spieszy). Belka wiedział o tym od początku, stąd do rządu czasami wybierał, jakby specjalnie prowokując towarzyszy, kogo chciał, w tym np.Andrzeja Ananicza do Agencji Wywiadu. Teraz też wie, że Sojusz go nie odwoła, bo na konstruktywne wotum nieufności szans nie ma, a w kwestii wcześniejszych wyborów SLD jest na nie.

Na razie cieszą się prawie wszyscy: Belka - bo ma wicepremiera, wicepremier - bo ma pracę, SDPl i UP bo - kolejny mocny zawodnik od konkurencji uciekł (a Cimoszewicz też mandat i legitymację pakuje), opozycja - bo lubi jak się w koalicji dzieje, byli działacze AWS, bo - widzą, że to co było u nich 4 lata temu, to był jednak porządek i dyscyplina.

A co dalej? Ano nic. Rząd będzie rządził i nic nie robił, bo wszelkie inicjatywy będzie paraliżował Sejm, koalicja będzie głosowała przeciw, bo jak niby ma głosować za tym co zaprzaniec Hausner wymyślił, opozycja będzie głosowała przeciw, tłumacząc, że jeśli nawet koalicja głosuje przeciw, to co ona niby ma robić, Lepper spokojnie skończy książkę, a Prezydent zacznie nową partię.
Jak na 8 miesięcy to i tak roboty dla elit politycznych aż nadto! (jerz)

Komentarze (0)

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.