W czwartkowe popołudnie (19.05.05r) w ZS w Wojewodzinie odbyło się spotkanie podsumowujące wyjazd młodzieży tej szkoły do Rivne na Ukrainie. Zaprezentowano film i dyskutowano o wrażeniach z kwietniowego pobytu oraz planach na przyszłość.
Ukraińskie Rivne można porównać do polskiego miasta wojewódzkiego. We wrześniu ubiegłego roku Ukraińcy gościli w Wojewodzinie, teraz przyjęli Polaków u siebie.
Wybrani uczniowie: Ewelina Perkowska, Łukasz Wszeborowski, Małgorzata Pługów, Kinga Gwiazdowska, Izabela Konopka, Paweł Cybula, Justyna Danowska, Sylwia Opiatowska, Maja Wierzbicka pod opieką swoich nauczycieli: Oleny Lewczyńskiej, Beaty Urańskiej, Ryszarda Rogińskiego odbyli kilkudniową wycieczkę.
Młodzi ludzie zamieszkali u rodzin kolegów, prezentowali siebie i Polskę. Odwiedzili ciekawe miejsca, rozszerzali swoją wiedzę o Ukrainie, samym Rivne, mieszkańcach i szkole na Wschodzie. Zgłębiali historię odwiedzając np. cmentarz Orląt Lwowskich.
Występowali na scenie i oglądali swoich rówieśników w miejscowym zespole szkół nr 27.
- W rivneńskiej miejskiej gazecie został napisany artykuł o naszym przyjeździe, zawartych przyjaźniach i dobrym przyjmowaniu Polaków przez zwykłych mieszkańców, którzy z uśmiechem wskazywali drogę. O tym, że nawet drobnymi gestami buduje się stosunki międzypaństwowe oraz zmienionym wizerunku od czasów solidaryzowania się podczas „Pomarańczowej Rewolucji” - mówi Olena Lewczyńska obecnie nauczycielka w Wojewodzinie, wcześniej na Ukrainie.
- Podobały nam się wycieczki i otwartość ludzi. Obawialiśmy się przyjęcia nas w ich domach, jednak niepotrzebnie – spotkaliśmy się z dużą gościnnością. Dało się zauważyć duże zainteresowanie oglądających nasze prezentacje – mówią Maja i Łukasz.
- Wiem, że nasi przyjaciele śledzą wiadomości na e-Grajewo.pl i czekają na relację z naszego pobytu na Ukrainie – mówi Paweł.
- Szkoła, w której gościliśmy to cały kompleks z basenem, sala widowiskową (jakiej np. nie ma Grajewo), w którym uczą się młodsze i starsze dzieci. Byliśmy tam krótko, ale od razu daje się zauważyć profesjonalizm w działaniu kadry, żadnej przypadkowości. Jest też bardzo duże zaangażowanie ze strony uczniów, poważne traktowanie, czuje się rodzinną atmosferę (nie widać przemocy). Uczniowie sami chcą przebywać z nauczycielami nawet poza szkołą, np. spedzają wspólnie Sylwestra - relacjonował opiekun Ryszard Rogiński.
Goście w Wojewodzinie 2004, więcej...
ZDJĘCIA Z POBYTU NA UKRAINIE !!!
e-Grajewo.pl