Piłkarze WARMII Grajewo zremisowali 2:2 w Suwałkach z WIGRAMI w meczu szóstej kolejki rozgrywek podlaskiej IV ligi. (zapowiedź meczu: https://kswarmiagrajewo.pl/2023/09/03/zapowiedz-meczu-z-wigrami-2/ )
Spotkanie dwóch czołowych zespołów tego sezonu wzbudziło duże w Suwałkach duże zainteresowanie. Jak na hit kolejki – a być może i całego sezonu - przystało, nie zabrakło emocji, zwrotów akcji i walki z obu stron. Zdecydowanie był to mecz z gatunku tych, jakich kibice oczekują Na pewno wpływ na to miał ponowny debiut w barwach WIGIER ex-reprezentanta Polski Macieja Makuszewskiego, który w ostatnich dniach okienka transferowego zamienił lidera I ligi ODRĘ Opole na suwalskie WIGRY, gdzie ma być grającym dyrektorem sportowym. Niespotykana w podlaskiej IV lidze oprawa meczu – dużo kibiców na trybunach, liczna grupa grajewskich fanów w sektorze gości, piękna pogoda i nowoczesny stadion WIGIER, na którym przecież jeszcze nie tak dawno gospodarze grali w I lidze. To wszystko dodało rangi temu spotkaniu, które dla publiczności mogło się podobać i do końca obfitowało w emocje.
WIGRY zaczęły niezwykle ofensywnie a nasz zespół na początku meczu chyba nieco za bardzo się cofnął. Już w 1 minucie gry Makuszewski mocnym strzałem sprawdził formę Filipa Święcińskiego. W pierwszym kwadransie spotkania nasz bramkarz obronił jeszcze dwa groźne strzały Fiedorowicza i ponownie Makuszewskiego a w 7 minucie po uderzeniu Kamila Zalewskiego z pomocą przyszedł mu słupek bramki. WARMIA przetrzymała ataki gospodarzy i w 28 minucie stworzyła sobie doskonałą okazję do objęcia prowadzenia, gdy po zagraniu Dawida Śliwowskiego Dawid Kalinowski znalazł się sam na sam z Jakubem Kanclerzem, ale bramkarz WIGIER obronił nogami strzał naszego zawodnika. Siedem minut później fantastycznym zagraniem do młodszego brata popisał się Rafał Kalinowski, po chwili Dawid zagrał do Śliwowskiego a nasz snajper strzałem z pola karnego pokonał Kanclerza i objęliśmy prowadzenie. Taki wynik utrzymaliśmy do przerwy, ale jeszcze przed końcem pierwszej połowy boisko musiał opuścić Dawid Kalinowski. Nasz piłkarz w środowym meczu z WISSĄ nabawił się urazu mięśnia, który dokuczał mu w Suwałkach na tyle, że nie mógł kontynuować gry. To była spora strata dla ofensywy WARMII, w której brakowało przecież nieobecnych Dawida Skalskiego i Pawła Kossyka.
Od początku drugiej połowy znowu z furią zaatakowali gospodarze. W zaledwie 9 minut WIGRY miały aż 5 rzutów rożnych i sytuację sam na sam z naszym bramkarzem, który jednak nie dał się pokonać Kamilowi Zalewskiemu. Kiedy wydawało się, że gospodarze w końcu strzelą gola, strzeliła go… WARMIA! W 54 minucie po dalekim przerzucie Edisona piłkę zgrał Dawid Śliwowski a Maciej Polak podwyższył na 2:0 dla grajewian. Osiem minut później po kolejnym rzucie rożnym i dośrodkowaniu Makuszewskiego wysoki Krzysztof Cudowski skierował piłkę głową do naszej bramki.
W 70 minucie ponieśliśmy drugą w tym meczu kadrową stratę. Boisko z kontuzją mięśnia musiał opuścić Dawid Śliwowski – strzelec aż dziesięciu goli dla WARMII w tym sezonie w sześciu meczach! WIGRY nadal atakowały i osiągnęły cel. Cztery minuty po zejściu z boiska naszego snajpera, prostopadłe podanie dostał Radosław Gulbierz, który pokonał doskonale spisującego się w naszej bramce Filipa Święcińskiego. Suwalczanie nacierali, ale efektem ich ataków była przede wszystkim rekordowa liczba rzutów rożnych, których w całym meczu gospodarze wykonywali aż 22! W 84 minucie z rzutu wolnego strzelał Edison, ale Kanclerz obronił uderzenie Brazylijczyka. Minutę później okazję do zdobycia zwycięskiej bramki miał Kamil Stawiecki, ale przestrzelił. W doliczonym czasie gry po świetnej akcji Rafała Szybajły przed doskonałą szansą na strzelenie gola stanął wprowadzony na boisko kilka chwil wcześniej Maciej Krupa, jednak jego strzał był niecelny. Emocje kipiały do końca meczu, bo chwilę później okazję dla WIGIER miał Krzysztof Cudowski.
Końcowy gwizdek sędziego przyniósł radość naszym piłkarzom i niedosyt gospodarzom. WIGRY grały w tym meczu lepiej, miały okazje i mnóstwo rzutów rożnych. Ale przez bardzo długi okres gry to WARMIA była bliższa wygranej i można mieć żal, że nie udało się nam utrzymać prowadzenia. Na pewno wpływ na to miało osłabienie kadrowe. W naszej drużynie brak Kossyka (najlepszy strzelec WARMII w minionym sezonie), Skalskiego i kontuzje Dawida Kalinowskiego i Śliwowskiego mocno ograniczyły możliwości ofensywne naszego zespołu. Remis przyjmujemy więc z pokorą i uznaniem. Zespół walczył i osiągnął jeden punkt. Po tym spotkaniu WARMIA awansowała na pozycję wicelidera tabeli i jako jedyna z czołowych drużyn ma za sobą rozegrane aż trzy mecze z zespołami z pierwszej piątki tabeli. Mamy też zdecydowanie najwięcej zdobytych goli spośród wszystkich drużyn naszej ligi.
Za tydzień w sobotę 9 września WARMIA zagra w Grajewie ze SPARTĄ 1951 Szepietowo. Początek spotkania o godzinie 16:00.
Skrót z meczu z WIGRAMI oraz konferencja prasowa po spotkaniu: https://youtu.be/i6KNcTUP-0E
Suwalskie media o meczu z WARMIĄ: https://www.niebywalesuwalki.pl/2023/09/gorzki-remis-na-zarzeczu-wigry-suwalki-warmia-grajewo-22/
https://www.suwalki24.pl/article/2,wigry-suwalki--warmia-grajewo-22-takiego-meczu-dawno-nie-bylo-wideo-i-zdjecia-
03.09.2023 Suwałki, Stadion Miejski
WIGRY Suwałki – WARMIA Grajewo 2:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Dawid Śliwowski 35', 0:2 Maciej Polak 54', 1:2 Krzysztof Cudowski 62', 2:2 Radosław Gulbierz 74'
WIGRY: 30.Kanclerz - 14.Serbul, 8.Osipiuk, 5.Płoszkiewicz - 99.Trąbka, 10.Makuszewski, 90.Rejterada, 89.Gużewski, 11.Fiedorowicz (59' 9.Cudowski), 44.Gulbierz (Kpt) - 77.K.Zalewski
REZERWA: 1.Aleksandrowicz, 2.Sowulewski, 13.Omilianowicz, 6.Przełomski, 3.Babkowski, 20.Bucio, 9.Cudowski
TRENER: Paweł Cimochowski
WARMIA: 33.Święciński – 4.Mikucki, 18.Edison (Kpt), 72.Kosikowski, 6.Śleszyński – 71.D.Kalinowski (42' 9.Mazurek), 10.R.Kalinowski (82' 77..Zarzecki), 5.Szybajło, 16.Bukowski (90' 13.Krupa), 19.Polak (68' 20.Stawiecki) - 15.Śliwowski (70' 17.W.Zalewski)
REZERWA: 1.Sobolewski – 13.Krupa, 17.Zalewski, 9.Mazurek, 20.Stawiecki, 77.Zarzecki
TRENER: Kamil Randzio
Sędzia: Paweł Kostko (Białystok, Podlaski ZPN)
Żółte kartki: Makuszewski, Gużewski, Rejterada (WIGRY), Edison, R.Kalinowski, Mazurek (WARMIA)
Autor: Janusz Szumowski
piątek, 22 listopada 2024
wtorek, 19 listopada 2024
Warmia brawo a Wigry z taką gra nie mają co myśleć o 3 lidze
Czy ktoś dał radę policzyć ile rzutów rożnych miały Wigry?
Brawo za wynik i za walkę, oby tylko kontuzjowanym nic nie było i na Spartę byli zdrowi i gotowi do gry! , Pozdrawiam trenera i zawodników !!!!
26 rzutów róznych mieli wigry
Brawo Panowie. Oby tak dalej i może powalczymy o 3 ligę/
Wreście mamy drużynę brawo warmiaki