Wieści z Warmii

Dużą niespodziankę sprawili w sobotę piłkarze WARMII Grajewo na boisku ŚWITU Nowy Dwór Mazowiecki. Choć gospodarze byli faworytem tego meczu to piłkarze z Grajewa, dzięki ogromnej ambicji, woli walki i konsekwencji w grze wygrali mecz 1:0, zdobywając 3 cenne punkty w meczu wyjazdowym. Cenne tym bardziej, że gospodarze nie przegrali u siebie meczu już od dwóch lat.

Po ostatnich dwóch remisach w lidze i dość przeciętnej grze mało kto się spodziewał jakiejkolwiek zdobyczy punktowej naszych piłkarzy w tym meczu. Zwłaszcza, że w ub. środę drużyna rozegrała mecz w Pucharze Polski w Łapach, gdzie dopiero po dogrywce pokonała 3:0 tamtejszą POGOŃ awansując jako jedyna drużyna z III ligi do półfinału Pucharu Polski na szczeblu woj. podlaskiego.

Mecz rozpoczął się o godzinie 18-tej a kończył przy sztucznym świetle, bowiem stadion w Nowym Dworze Mazowieckim wyposażony jest w oświetlenie od sezonu 2003/2004, kiedy to drużyna ŚWITU grała przez jeden sezon w ekstraklasie.

Choć gospodarze od początku mocno zaatakowali to nasi piłkarze mądrze się bronili i inicjowali groźne ataki. W 29 minucie meczu, po dynamicznej kontrze prawą stroną Marcina Strzelińskiego, piłkę w polu karnym otrzymał Sebastian Świerzbiński i płaskim strzałem w róg bramki pokonał mającego doświadczenie pierwszoligowe z gry w POLONII Warszawa Bartłomieja Foglera. Kilka minut później z rzutu wolnego dogrywał piłkę znowu Strzeliński i Ireneusz Piwko kapitalnym strzałem głową posłał piłkę w spojenie słupka z poprzeczką.

Po zdobyciu prowadzenia przez nasz zespół gospodarze zaczęli grać bardzo ostro, czego efektem była kontuzja Bartka Wierzbickiego pod koniec pierwszej połowy. Warto podkreślić determinację tego zawodnika, który mimo kontuzji po otrzymaniu pomocy lekarskiej w przerwie na własną prośbę zdecydował się kontynuować grę w II połowie, w której jednak po 12 minutach musiał opuścić boisko.

Druga odsłona meczu to ciągłe ataki gospodarzy i groźne kontry WARMII, której dopisywało też szczęście, gdy dwukrotnie po strzałach piłkarzy ŚWITU piłka uderzała w poprzeczkę bramki bardzo dobrze broniącego Przemka Masłowskiego. Kolejne efekty ostrej gry na boisku to kontuzja (na szczęście niegroźna) Maksyma Mirvy a zwłaszcza sytuacja z 75 minuty, kiedy Marcin Arciszewski podczas walki o piłkę z ostro atakującym piłkarzem z Nowego Dworu Mazowieckiego zderzył się z nim głową i z podejrzeniem wstrząsu mózgu został odwieziony karetką do szpitala. Zawodnik wrócił do Grajewa razem z ekipą. Po powrocie został jednak na obserwacji w grajewskim szpitalu.

Zanim to się jednak stało nasi zawodnicy do końca przedłużonego o 4 minuty meczu z ogromnym poświęceniem walczyli o utrzymanie prowadzenia i pomimo ataków zespołu gospodarzy przeprowadzali groźne kontry. Cel został osiągnięty i po końcowym gwizdku sędziego zespół zatańczył tradycyjny taniec zwycięstwa na boisku. Zwycięstwo to było swoistym rewanżem za pamiętną porażkę 0:5, odniesioną przez nasz zespół w Nowym Dworze Mazowieckim jesienią 2006.

 Kolejny trzecioligowy mecz WARMIA rozegra w najbliższą środę o godzinie 17:00 na stadionie im. Witolda Terleckiego w Grajewie. Przeciwnikiem naszej drużyny będzie naszpikowany zawodnikami z Afryki zespół STALI Głowno.
Serdecznie zapraszamy na ten mecz i prosimy o gorący doping dla naszych zawodników.

A oto statystyczny zapis meczu:

Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Warmia Grajewo 0:1 (0:1)
Bramka: Świerzbiński 29

Warmia: Masłowski - Arciszewski (75 Tuzinowski), Piłatowski, Piwko, Guzowski, Strzeliński, Juzwa, Mirva (65 Kowalko), Gudewicz, Wierzbicki (57 Kozikowski), Świerzbiński

Świt: Fogler - Lendzion, Reginis, Jędrzejczyk, Dudek, Kucharczyk (60 Barankiewicz), Łoszakiewicz (46 Kabala), Gmitrzuk, Wojtczak (65 Kołakowski), Obem (78Drwęcki), Zjawiński

Sędziował: Mariusz Czyżewski [Olsztyn]
Żółte kartki: Juzwa, Guzowski (Warmia), Obem (Świt)
Widzów: 400

Janusz Szumowski dla e-Grajewo.pl