Do redakcji e-Grajewo wpływają sygnały od mieszkańców i kierowców, którzy zwracają uwagę na słabszą widoczność po wymianie ulicznego oświetlenia. Miało być jaśniej i bezpieczniej, a jest niestety wręcz przeciwnie - twierdzą czytelnicy.
Nowe oświetlenie nie sprawdza się? W czym tkwi problem?
- Projekt wymiany oświetlenia ulicznego nie został jeszcze zakończony, nie dokonano końcowego odbioru robót. Inwestycja jest realizowana zgodnie z wykonanym audytem i warunkami umowy o dofinansowanie. Będziemy m.in. negocjować regulację natężenia światła w tzw. krzyżu miasta, czyli skrzyżowaniu ulic: Ełckiej, Wojska Polskiego, Piłsudskiego i Kopernika - mówi nam Maciej Bednarko, zastępca Burmistrza Miasta Grajewo.
Kompleksowa modernizacja oświetlenia ulic w Grajewie rozpoczęła się w styczniu br. Projekt obejmuje wymianę blisko 1 800 szt. rtęciowych i sodowych opraw drogowych na LED. W ramach zadania zostanie także zamontowany inteligentny system zarządzania i sterowania, umożliwiający redukcję mocy w godzinach nocnych. Inwestycja jest możliwa dzięki dofinansowaniu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. Zgodnie z podpisaną umową wartość zadania opiewa na kwotę prawie 1 960 350 zł.
- Projektując nowe oświetlenie, miasto powinno zwrócić większą uwagę na prawidłowe oświetlenie, a nawet doświetlenie przejść dla pieszych. Są one newralgicznym elementem infrastruktury, na którym dochodzi do wypadków z udziałem przechodniów - uważa pan Antoni, mieszkaniec os. Południe.
Miasto ma wytypowane "kłopotliwe" przejścia i będzie stopniowo je doświetlać. W ubiegłym roku doświetlono zebry na ulicach Mickiewicza i Konstytucji 3 Maja. Niebawem zostaną wykonane inteligentne, aktywne przejścia na Krasickiego za blokiem nr 15 (przy placu zabaw) oraz Konstytucji 3 Maja (przy SP4 oraz zejściu do Parku Solidarności).
Poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego, w tym doświetlenia przejść dla pieszych na krajowych 61 (ul. Kopernika, Piłsudskiego) oraz 65 (ul. Wojska Polskiego, Ełcka) leży w gestii GDDKiA, zarządcy drogi.
sobota, 14 grudnia 2024
piątek, 13 grudnia 2024
Dramat z tym oświetleniem. Zdecydowanie większe natężenie było przed wymianą lamp .zadziwiające zjawisko! Bo zrozumiałe że o ile nowoczesność to energooszczędne eko itd to też powinno być odpowiednio silne. Tak mi się przynajmniej wydawało
Nowe "oswietlenie" jest tragiczne. Nie widac jezdni poza obszarem oswietlonym przez wlasne swiatla w samochodzoe, nie widac chodnikow, nie widac pieszych stojacych przy przejsciach, nie widac przechodzacych
Aktualnie, te nowe lampy led, świecą dramatycznie słabo!!!/
Miasto powinno być całe doświetlone a nie tylko przejscia,, musimy czuć się bezpiecznie a nie jak w ciemnym lesie !!!
Nie mówiąc już o tym, że niektóre światła w ogóle nie świecą w nocy, co jest bardzo niebezpieczne, nie tylko ze strony kierowców ale i przechodniów, którzy boją się wracać wieczorem, bo jest tak ciemno, że nic nie widzą i to na głównych ulicach naszego miasta.... To ciekawy jestem po co one zostały zmieniane, dla szpanu?
Ciemność ciemność widzę 😀
A na głównych ulicach dalej niedoświetlone przejścia dla pieszych , co powinno być priorytetem , pomysłodawcy chyba nie jeżdżą po zmroku ...
"Mehr Licht" powiedzial jeden z najwiekszych poetow niemieckich , tuz przed smiercia 1
Widoczność wieczorami jest tragiczna. Brak słów...
To tak około 1000zl za lampę? Wymiana lampa i sterowanie?
Wymiana oświetlenia miała na celu chyba tylko oszczędzenie na jego kosztach a nie dla poprawy widoczności. Przejścia dla pieszych nadal nie zostały doświetlone. Nie jest to możliwe bez zmiany lokalizacji lamp oświetleniowych i przynajmniej w rejonie przejścia obniżenie wysokości ulicznych latarni.
W Szczuczynie też wymieniali i jest jasno
Wieczorem te ciemne grajewskie ulice zamieniaja sie w miejsca spozywania alkoholu i innych rzeczy oraz wychodki dla psów, gdzie nikt nie sprzata. . Dlaczego Mońki i inne miasta np.Szczuczyn sa doświetlone, czyste , a w Grajewie tego zrobić nie można. Siostra ma sklep w Mońkach i było zielsko przed sklepem. Przyszedł ktoś z urzedników nakazał kosz na smieci i porzadek musiała zrobić i ma go utrzymywać .W Grajewie jednak tego zrobić sie nie da,!!!!!!
A na osiedlach domków jednorodzinnych lampy walą po oknach, że światła w mieszkaniu nie trzeba włączać.