W czwartej kolejce spotkań IV ligi podlaskiej w środę 27 sierpnia WARMIA Grajewo pokonała przed własną publicznością niepokonanego w tym sezonie TURA Bielsk Podlaski 1:0. Nasz zespół wygrał z rywalem, którego w Grajewie nie udawało się nam pokonać w pięciu poprzednich sezonach – ostatnie zwycięstwo nad TUREM (3:1) odnieśliśmy 10 sierpnia 2019 roku!
Mecz rozpoczął się od niecelnego strzału Bartosza Sawickiego w 2 minucie. W następnych minutach atakowali goście, w efekcie czego do 7 minuty wykonywali aż trzy rzuty rożne. W pierwszej połowie więcej z gry miała zdecydowanie WARMIA, ale brakowało konkretów w postaci bramek. Dobrze oglądało się ten mecz – od początku dużo było ofensywnych akcji naszego zespołu a goście uważnie się broniąc groźnie kontratakowali. Najlepszej okazji dla TURA w 12 minucie nie wykorzystał Paweł Popik, który w sytuacji sam na sam z Kacprem Radziszewskim posłał piłkę obok bramki. Dobre okazje dla nas miał Jakub Karpiński, ale nie udało mu się strzelić gola, choć w 38 minucie kibice krzyknęli „jeeest!”, gdy piłka trafiła w boczną siatkę bramki TURA. Z perspektywy trybuny wydawało się, że jest gol. Dobrze bronił Michał Nos, którego nie udawało się pokonać po dobrych strzałach Mateusza Grabarza i Rafała Kalinowskiego.
W drugiej połowie obraz gry był podobny. WARMIA cierpliwie atakowała a goście mądrze się bronili, próbując kontratakować. Przeważaliśmy, ale momentami przypominało to bicie głową w mur. Wreszcie w 69 minucie znakomitym podaniem do młodszego brata popisał się Rafał Kalinowski. Dawid przyjął piłkę i ze spokojem pokonał bramkarza gości, zdobywając jak się okazało jedynego i zwycięskiego gola w tym meczu. Pięć minut później TUR zagroził naszej bramce, gdy po strzale (dośrodkowaniu?) Olafa Wysockiego piłka „poślizgnęła się” po poprzeczce naszej bramki. W odpowiedzi WARMIA miała dwie kapitalne okazje do podwyższenia prowadzenia – przede wszystkim w 80 minucie, gdy Dawid Kalinowski z bliska trafił piłką w słupek bramki Nosa. Zwycięstwo – jakkolwiek zasłużone – mogło się WARMII wymknąć. W 86 minucie sędzia podyktował rzut karny dla gości za faul Wiktora Gęgotka na Damianie Onaciku. Do piłki podszedł Marcin Bazylewski i na nasze szczęście nie trafił w bramkę! „Oliwa sprawiedliwa” – komentowali na trybunach grajewscy kibice, bo na zwycięstwo w tym meczu WARMIA jak najbardziej zasłużyła. Dużo dobrych, dynamicznych akcji, ofensywna gra – to podobało się kibicom. Gdyby padło jeszcze więcej goli dla „niebiesko – czerwonych” to byłaby pełna radość…
Warto tu pochwalić grupkę chłopaków, która znakomicie i żywiołowo dopingowała nasz zespół z trybun. Duże brawa dla Was!
Kolejny mecz WARMIA zagra w środę 3 września w Turośni Kościelnej z miejscową TUROŚNIANKĄ. Pierwotnie mecz miał odbyć się w sobotę 30 sierpnia, ale na prośbę gospodarzy został przełożony.
Skrót meczu z TUREM: https://youtu.be/auVOCXgfHRM
27.08.2025 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego
WARMIA Grajewo – TUR Bielsk Podlaski 1:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Dawid Kalinowski 69′
WARMIA: 12.Radziszewski – 24.Grabarz (75′ 6.Śleszyński), 18.Edison (Kpt), 5.Turczewski, 2.Zabłocki – 20.Sawicki (64′ 11.Gęgotek), 10.R. Kalinowski, 88.Żabiuk (81′ 99.Niemyjski), 8.M. Siemieniuk, 22.D. Kalinowski (89′ 29.Pawnuk) – 9.Karpiński (75′ 17.S. Sobolewski)
REZERWA:1Ł. Sobolewski – 6.Śleszyński, 11.Gęgotek, 74.Rogiński, 99.Niemyjski, 17.S. Sobolewski, 19.Cylwik, 21.Żbikowski, 29.Pawnuk
TRENER: Karol Salik
TUR: 12.Nos – 5.Padzialinski, 6.Popik (46′ 18.Onacik), 7.Wysocki, 8.Michajłow (75′ 13.Lewczuk), 14.Gulewicz (58′ 9.Nowakowski), 16.Tchórzewski, 17.K. Kulikowski (Kpt), 20.Daniłowski, 21.Bazylewski, 23.D. Siemieniuk (58′ 19.R. Kulikowski)
REZERWA: 1.Plisiuk – 2.Niewiński, 19.R. Kulikowski, 9.Nowakowski, 13.Lewczuk, 18.Onacik,
TRENER: Dariusz Szklarzewski
Sędzia: Krzysztof Jabłonowski (Podlaski ZPN)
Żółte kartki: Turczewski, Pawnuk, S.Sobolewski (WARMIA), Tchórzewski, Bazylewski, Onacik (TUR)
Na zdjęciu:
Górny rząd od lewej: Kacper Radziszewski, Bartosz Sawicki, Jakub Karpiński, Mateusz Grabarz, Szymon Turczewski, Edison
Dolny rząd od lewej: Sebastian Zabłocki, Rafał Kalinowski, Szymon Żabiuk, Dawid Kalinowski, Mikołaj Siemieniuk
Foto: Adam Dziejma
Autor: Janusz Szumowski
wtorek, 2 września 2025
piątek, 29 sierpnia 2025
Komentarze (0)